Forum dyskusyjne WMTMK Olsztyn

A jeszcze w 2003 były promocyjne przejazdy pod hasłem "Szynobusy dla Gmin" i jak dobrze pamiętam, jechał ten szynobus m.in. tą trasą. A myślę, że zapotrzebowanie byłoby, pod waronkiem dobrego skomunikowania z Olsztynem (albo wręcz przejazdu Olsztyn - Brodnica). A może warto byłoby zorganizować jakiś przejazd, póki są jeszcze tory...

Zapotrzebowanie na pewno by było, ponieważ zawsze jeżdziło tą linią dużo ludzi, przynajmniej na odcinku Iława - NML. Dawniej zaś, do momentu likwidacji pociagów Brodnica - Płock, pociagi jezdziły zapełnione na całej trasie z Iławy do Brodnicy. W Iławie bowiem zjeżdzały się pociągi z Pomorza oraz od strony Olsztyna, których liczni pasażerowie przesiadali się na pociag do Brodnicy, a dalej do Sierpca i Płocka. Linia Iława - Tama Brodzka była swoistym łącznikiem kolejowym między Warmią i Mazurami, oraz Pomorzem a połnocno- zachodnimi ziemiami Mazowsza.
Jej likwidacja w 2000 roku była bardzo nieracjonalnym posunięciem. Mam wrażenie,że ówczesne procesy masowych likwidacji linii kolejowych w całej Polsce były wymuszone i w każdym z województw "trzeba" było zawiesieć ruch na określonej ich długości. W woj. Warmińsko - Mazurskim nieszczęśliwie padło między innymi na urokliwą, przepojoną duchem kolei z dawnych czasów, linię Iława - Tama Brodzka. Szkoda, że nikt wówczas nie pomyślał, iż tym samym, w pewnym stopniu (być może niewielkim) zmniejszy się frekwencja w pociagach Iława - Olsztyn, czy Iława - Gdańsk, bowiem już w Iławie nie wsiadali do tych pociagów podróżni z NML, Brodnicy, nie mówiąc już o Rypinie, Sierpcu, czy Płocku.
Pamiętam moją ostatnią podróż z Iławy do NML. Było to 2 dni przed wycofaniem pociągów. W popołudniowym pociągu do Brodnicy (wyjazd z Iławy przed godz.16,00) zestawionym z dwóch wagonów 2 kl (bonanz) były zajęte wszystkie miejsca siedzące, podobnie korytarze przy wyjściach. Z tego, co pamięyam to nie byli tylko podróżni rozpoczynający podróż w Iłaiwe. Rzesza ludzi jechała wtedy także z Trójmiasta oraz z Olsztyna.
Uważam zatem, iż wpuszczenie szynobusu na tę linię byłoby bardzo dobrym posunięciem. Zatem władze mogłyby podjąć stosowne działania w tym celu, póki PLK nie zwinęły torów...

Mój ojciec pochodził z NML, stąd sentyment. Jeździłem tam dość często. W połowie lat 80-tych był pociąg pospieszny do Łodzi przez Iławę , NML, Brodnicę, Rypin, Sierpc, Płock, ze zmianą czoła w Brodnicy. Wyjeżdżał z Olsztyna gdzieś tak koło południa. Ale nie o tym. W 2004 roku, z okazji promocji książki ojca rozmawiałem dwukrotnie z p. burmistrz Lidią Grabowską, m.in. i o reaktywacji tej linii. Twierdziła, że władze miasta i powiatu zwracały się w tej sprawie kilkakrotnie i do Urzędu Marszałkowskiego i do PR. Efekty, jak widać mizerne. Niestety nie jestem ani marszałkiem województwa, ani ministrem, aby wiele rzeczy w transporcie publicznym wyprostować. Przydałby się jakiś silny nacisk, może wtedy by się udało przywrócić tę linię do życia.

Ja jestem z NML-u. Kilkukrotnie pisałem do różnych instytucji a odpowiedź była jedna, brak funduszy
A co do tłoku w pociągu to prawda, dość często nie było gdzie usiąść.

Ale niestety nie wierzę w reaktywację linii...... to jest Polska

Podobno władze SKM zamierzają zakupić nowy tabor w potaci szynobusów. Może wtedy ta spółka mogła by przyjść z pomocą ....???? Albo zwiększyć zasięg oddziaływania kolei Mazowieckich z Płocka i Sierpca, aż do Iławy. Jednak jest to chyba zbyt trudne do zrealizowania w warunkach polskich?

Są jakieś nowe wieści na temat w/w lini??
bo jak sie patrzy na zarastające tory to aż sie serce kroi

daniel pisze: Podobno władze SKM zamierzają zakupić nowy tabor w potaci szynobusów.

Niestety - NIE

daniel pisze: zwiększyć zasięg oddziaływania kolei Mazowieckich z Płocka i Sierpca, aż do Iławy. Jednak jest to chyba zbyt trudne do zrealizowania w warunkach polskich?

To nie sprawa "trudności" lecz odpowiedzi na pytanie: KTO PŁACI
Z drugiej strony - dlaczego miałby płacić, skoro potoków podróżnych wartych obsłużenia koleją ten kierunek nie wygeneruje...

Za Nowym Miastem Lubawskim tor już chyba jest rozebrany dość długi czas...? Zgadza się to, patrząc w kierunku Kurzętnika?

Jeszcze niedawno tor do Kurzętnika leżał. Rozbierano jedynie pozostałości linii w kierunku Lubawy, o czym mowa była w tym wątku

O nowych planach w sprawie reaktywacji połączeń pasażerskich między Iławą a Brodnicą można poczytać tu:

http://www.nowemiasto.com.pl/news/index ... rystyczny-

Swoją drogą bardzo ciekawy pomysł połaczenia przyjemnego z pożytecznym. Jeśli udałoby się go zrealizować chyliłbym czoła aż do ziemi

Oby reaktywowali ruch . I żeby nie skończyło się tak , jak w wielu innych przypadkach , na samym gadaniu samorządowców .

Z tego co się orientuje ostatnio zostały skradzione części z torowiska na tej linii odcinki szyn, kable i raczej ta linia nie doczeka się reaktywacji chyba że wrócą Prusy

Praktycznie nie ma żadnych szans na reaktywację połączeń na tej linii ze stacji Iława. W związku z modernizacją linii 009 Warszawa – Gdańsk i przebudową stacji Iława, najnowsza koncepcja zakłada likwidację rozjazdów - odcięcie wjazdu z toru szlakowego na stację, co równa się fizycznej likwidacji linii 251.

Szkoda linii

bastard pisze:Praktycznie nie ma żadnych szans na reaktywację połączeń na tej linii ze stacji Iława. W związku z modernizacją linii 009 Warszawa – Gdańsk i przebudową stacji Iława, najnowsza koncepcja zakłada likwidację rozjazdów - odcięcie wjazdu z toru szlakowego na stację, co równa się fizycznej likwidacji linii 251.

Witam,
a ja słyszałem o jakimś proteście w związku z tym projektem? Może jeszcze nie wszystko stracone?