Forum dyskusyjne WMTMK Olsztyn

Cześć!

Tololoko zalety:
-Przestrzenne wózki frezowane cyfrowo
-otwierane drzwi w wagonie
-przedsionek wyposażony w elementy dodatkowe takie jak: piec, hamulec, lampa pod sufitem
-delikatne stopnie wejściowe
-przestrzenne czoło wagonu z delikatnymi przejściami i harmoniami
-dobre odwzorowanie ryfli na pudle
-perfekcyjne odwzorowanie instalacji pod wagonem
-możliwość zamówienia jednego z pośród 45 modeli w różnym oznakowaniu, epoce, klasie i stacji macierzystej (w tym także kremowo-niebieska doczepa do SN80):
Gdynia (tylko klasa 1)
Łódź
Warszawa
Nasielsk
Radom
Poznań
Leszno
Wrocław
Katowice
Gliwice
Bielsko-Biała
Kraków
Sucha Beskidzka.

Wagony można kupić w wersji z harmoniami i przejściem "areodynamicznym", lub po modernizacji z płaską ścianą i wałkami gumowymi UIC.

WADY:
-potwornie długi czas czekania na zamówiony model
-poszczególne modele są czasem "nierówne" w jakości wykonania, przez to, że każdy składany jest ręcznie.
-cieżko chodzący krótki sprzęg (trzeba oliwić)
-zdażają się modele z odciskami palców na szybach (każde okno montowane jest oddzielnie)


EFC zalety:
-ładnie odtworzone ściany boczne
-dobre odwzorowanie wnętrza przedziału pasażerskiego (choć w jednym kolorze kremowym)
-pewnie działający krótki sprzęg
-delikanie odtworzona ściana czołowa
-ażurowe stopnie wejściowe
-krystalicznie przezroczyste imitacje szyb w oknach
-ładnie odtworzona prądnica na wózku

model dostępny jest w malowaniu ze stacji:
Łódź
Szczecin (tylko niebiesko kremowe doczepy do SN61)
Chojnice (tylko seledynowo-zielone doczepy do SN61)
Ełk

Obydwa modele EFC i Tololoko posiadają wysokiej klasy oznakowanie i malowanie.

EFC WADY:
-model jest do przesady deliktny (cały z blachy fototrawionej, która lekko się poddaje przy podnoszeniu). Dlatego są skłonności do odprysków lakieru.
-Poręcze i uchwyty na harmonie są trochę płaskie (jest to ograniczenie techniki fototrawienia)
-zdażają się niedokładności przy składaniu pudła
-zbyt płaskie ryfle na pudle
-zbyt płaskie wózki


Moje osobiste zdanie jest takie:
-Do eksloatacji na makiecie lepszy jest model Tololoko.
-Do ekspozycji w gablocie lepszy jest model EFC.

Dzięki wielkie za wyczerpujące info!
Wprawdzie ze względu na nieco zmienione (względami rodzinnymi) priorytety w najbliższej przyszłości nie będę mógł sobie pozwolić na zakup tych modeli, musze przyznać, że ich widok podnosi mi ciśnienie

Bardzo ładna fotka:
http://www.richardkrol.nl/fotos/thema/t ... oszyce.jpg

admk1985 pisze: Jak Wy go wspominacie? Gdzie jeździliście "ryflakami"? Czy Was też urzekały?

Baaa, pamiętam "ryflaka" bardzo doskonale. Szkoda, że nie ma juz podobnych wagonów. Kiedyś jechałem na trasie z Aleksandrowa Kujawskiego do Torunia bardzo starym "kibelkiem" (chyba z końca lat 70-tych) , który mocno mi przypominał te "ryflaki" - te kształty wnętrz, siedzenia oraz osłony na lampy i śmietniczki. Ja też mam sentyment do tego wagonu, gdyż jak byłem młody, to pamiętam jak jechałem do dziadka do Grudziądza z Więcborka właśnie w takim wagonie, które były doczepiane do SN61-138. Takie wagony właśnie były doczepiane (zawsze?), kiedy skład jechał z Chojnic. dzięki bardzo za zdjęcia ze środka wagonu. Od razu mi się przypomniały te wyjazdy.
Teraz mi się zamarzył modelik tego wagonu (najlepiej w parze z Ganzem) Można gdzieś tu kupić... ?

Gdzie się podziały zdjęcia ze środka "ryflaka" ?

Witam

Jak że to mój pierwszy post to chciałbym się przywitać.
Od jakiegoś czasu interesuję się kolejnictwem a szczególnie okresem powojennym.
Szukm artykułów na temat Ryflaków. Czy ktoś z szanownych forumowiczów wie gdzie można znaleź artykuły na temat tych wagonów?

Jak jeżdżę pociągami Wiedenką na trasie Łódź- Koluszki- Warszawa i z powrotem, dość często widuję Ryflaki w składzie pociągów sieciowych i remontowych [OIDP to są najczęściej puste skorupy ].

Mała informacja o ryflaku z Gniezna: po raz pierwszy oglądałem go z bliska i od środka we wrześniu 2002 roku. Wówczas miał jeszcze wszystkie szyby i drzwi, oraz większość wyposażenia wnętrza (poręcze, grzejniki, itp). Jeden przedział był wypatroszony z foteli, w drugim były prawie wszystkie (czerwone, lotnicze), generalnie sprawiał wrażenie w miarę łatwego do odbudowy. Kilka lat później był to juz tylko wypatroszony wrak bez ani jednej szyby.

Które z Ryflaków [ w roku 2008 , na teraz ] , są w miarę dobrym stanie , a które rozszabrowano .

W najbliższym czasie tabor szynowy spółki Koleje Dolnośląskie wzbogaci się o dwa zmodernizowane wagony osobowe typu 102 A.
Podczas modernizacji zastosowano w nich m. in. następujące rozwiązania; zamontowano zamknięty układ WC oparty na systemie EVAC zasilany elektrycznie z osobnej sprężarki zmontowanej w wagonie, zbiorniki na fekalia umieszczone wewnątrz wagonów przy kabinie WC (rozwiązanie takie eliminuje wszystkie problemy związane z montażem zbiorników na podwoziu na czołach wagonów kolidujących z długimi wózkami typu 4ANc lub podobnymi, zastosowanie modułowej kolumny umywalkowej oraz wyklejenie kabiny WC profilowaną blacha chromoniklową, elektryczny system otwierania i zamykania środkowych podwójnych drzwi wejściowych do wagonu (rozwiązanie prototypowe opracowane specjalnie dla tych wagonów przez firmę NORGREN, rozwiązanie to stosowane jest po raz pierwszy w taborze kolejowym w Polsce).
Ponadto w modernizowanych wagonach wykonano nową linię świetlną, dwukolorowy układ wnętrza wagonu wraz z nową tapicerką siedzeń, nowy typ śmietniczek zblokowanych ze stolikiem z systemem szybkiego mocowania worków foliowych o dużej pojemności, ogrzewanie elektryczne piecykowe oraz dodatkowo zamontowano ogrzewanie olejowe WEBASTO, poszerzony przedsionek środkowy dostosowany do przewozu 4 pasażerów podróżujących z rowerami.
Modernizacja przeprowadzana jest przez TS Opole.

Rynek Kolejowy


a tu galeria zmodernizowanego wagonu

Wagon 102A po modernizacji wygląda okropnie.

Bernard pisze:Wagon 102A po modernizacji wygląda okropnie.

Ja uważam,że nie jest okropny tylko przystosowany do potrzeb Kolei Dolnośląskich-(oni nie zamawiają taboru zabytkowego). Ważne jest to, że będzie można się nimi przejechać a to jest ukłon w stronę miłośników.

Lepszy taki, niż rozpadający się ze starości w krzakach. Któryś kraj (Węgry? Rumunia?) modernizował swoje Bipy i były zachwyty a nie płacze...

Czy ktoś ze starszych forumowiczów pamięta może jak długo utrzymało się kremowo-niebieskie malowanie wagonów doczepnych 101A do wagonów motorowych SN80/SN61?

Chyba do 1992 roku, ale nie jestem pewien. Czy masz może zdjęcie takiego wagonu ?