Nasze Forum ma już 19 lat! Tworzą je pasjonaci, kolejarze, samorządowcy, politycy, naukowcy... Jest z kim i o czym porozmawiać. Od lipca 2020 r. wracamy do dyskusji o historii, teraźniejszości i przyszłości dróg szynowych na Warmii, Mazurach i Pomorzu.
-w albumie pt."Parowozy"Tomasza Roszaka (właśnie)jest kilka fotografii z MD Olsztyn w tym panorama MD jeszcze z parowozami i jeszcze bez drutu i z kształtami - koniecznie ! = druga książka o kolei http://search.babylon.com/imageres.php? ... bsrc=HP_ss
za czasów zbliżającego się końca ery kopciuchów w służbie trakcji na PKP określenie parowozowni a już lokomotywowni , M-Mechaniczne D-Depo- spolonizowany obcy zwrot to wiem od pewnej osoby kompetentnej a skąd to się wzięło - ta osoba nie wiedziała - czyli nie wiem , choć paru kolejnych adekwatnych osób się pytałem - lecz niestety bez rezultatu wiedzy- może tym razem na łamach tego forum ktoś definitywnie to wyjaśni..
A więc nie ma co nad tym dłużej debatować. Skrót wziął się z czasów kolei Warszawsko-Wiedeńskiej od rosyjskiego mechaniczieskoje depo. Służył wtedy do szybkiego telegrafowania. Dziękuję Kolegom za pomoc.
- mnie zastanawia co było przyczyną powołania tego określenia "MD" ( jak ja pamiętam) w okresie połowy lat siedemdziesiątych do połowy(?) lat osiemdziesiątych ,-określenia oficjalnego a nieżargonowego ( przyp. MD) przynależności jednostek trakcyjnych do danych miejsc - skrót "Lok " ( Lokomotywownia) - i obok nazwa miasta czy miejscowości -przecież jest wystarczająco zrozumiale informujący "co i gdzie " - odpowiedż pewnie jest w branżowych dokumentach ustawowych
W skrótach telegraficznych na PKP używanych nie tylko w telegrafii M oznaczało służbę mechaniczną(trakcji). MD lokomotywownia a Md to jej naczelnik. Stosowanie skrótu MD lub Lok. albo Lokom. było podyktowane zwyczajami miejscowymi czyli kto miał więcej cierpliwości przy wycinaniu szablonu.
Telegraf to miał tylko kropki i kreski - w zależności od czasu przyciśnięcia klucza. Natomiast tylko duże litery były na dalekopisach starszego typu, z wąską papierową podklejaną taśmą a tylko małe literki były na dalekopisach arkuszowych nowszego typu.
M.Jarząbek pisze:Telegraf to miał tylko kropki i kreski - w zależności od czasu przyciśnięcia klucza..
Tak, miał kropki i kreski, które zależały od czasu itp. Ale nie było oddzielnych kombinacji wyż. wym. kropek i kresek które by rozrózniały duże i małe litery,
Wszystko ci trzeba tak łopatologicznie tłumaczyć?
Dla zobrazowania powyższej dyskusji - poniżej przykładowe telegramy: starszy z 1959 r.) z dużą czcionką i nowszy (z 1975 r. ) z małą czcionką - gdzie użyto skrótów MD i md.