[foto] Olsztyn - Pisz - Ełk
Moderatorzy: Sebastian Marszał, bastard
- Paweł Wagner
- EuroCity
- Posty: 455
- Rejestracja: 16 maja 2005, 22:45
- Kontakt:
Za wcześnie o tym pisać, ale może ktoś dotarł do informacji dotyczących posterunków ruchu. Jeśli z Ełku do Pisza mają wrócić szynobusy PLK powinna pomyśleć o odtworzeniu zamkniętych nastawni. Napewno otwieranie wszystkich będzie przesadą. Dla przypomnienia pomiędzy czynnymi posterunkami zapowiadawczymi na linii Pisz-Ełk (Pisz PS - Ełk Towarowy ET) istniały także Biała k. Piszu, Drygały, Bajtkowo. Pozostawienie odcinka 50 km bez posredniego posterunku było by dziwne, uniemożliwiało by krzyżowanie się pociągów pomiędzy Piszem a Ełkiem.
Wczoraj (tj. 10 lutego) prawdopodobnie z powodu awarii szynobusu do Pisza pojechala z Olsztyna SU46+Bdnu+Bht. Niestety nie zapamietalem numeru loka. Szkoda, że nie mialem aparatu. Mam nadzieje, że skoro szynobus popsuty, to przez kilka dni bedzie jezdzil tradycyjny sklad.
Mi sie niestety nie udało zrobić fotek, ale może Paweł coś sprawił.
Mi sie niestety nie udało zrobić fotek, ale może Paweł coś sprawił.
- Paweł Wagner
- EuroCity
- Posty: 455
- Rejestracja: 16 maja 2005, 22:45
- Kontakt:
Tradycyjny skład ma pojechać prawdopodobnie jeszcze tylko dzisiaj, tudzież jutro wczesnym rankiem. Sytuacja ta, jak donosi Sebastian w "olsztyńskim" wątku, spowodowana jest wizytą SA106-003 w bydgoskiej Pesie.Mam nadzieje, że skoro szynobus popsuty, to przez kilka dni bedzie jezdzil tradycyjny sklad.
Mam takie małe pytanko techniczne. Dzisiaj (20 marca) byłem o godz. 22 w Piszu. Na peronie stał SA106-008 z bonanzą. I zaciekawiła mnie bardzo jedna rzecz. Dlaczego szynobus miał włączony silnik. Nikogo w pobliżu nie było wiec troszkę mnie to zdziwiło. Czy może ktoś wie dlaczego szynobus stał z włączonym silnikiem ?
- Sebastian Marszał
- ZWROTNICZY
- Posty: 637
- Rejestracja: 30 paź 2004, 21:59
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Nie do wiary. U nas też takie coś robią. Ale to w trosce aby móc dowieść kolejarzy do pracy.
A tak na serio. Paliwo może zamarznąć w przewodach paliwowych które są na wierzchu. Nie wiem jak to jest z waszymi SA. Choć osobiście spotkałem Sa108 włączony. I spotkałem Sa133-001 który kolejarze jeździli po lokomotywowni.
A tak na serio. Paliwo może zamarznąć w przewodach paliwowych które są na wierzchu. Nie wiem jak to jest z waszymi SA. Choć osobiście spotkałem Sa108 włączony. I spotkałem Sa133-001 który kolejarze jeździli po lokomotywowni.
To ci dopiero racjonalizatorzyET22-1008 pisze:Paliwo może zamarznąć w przewodach paliwowych które są na wierzchu. Nie wiem jak to jest z waszymi SA. Choć osobiście spotkałem Sa108 włączony. I spotkałem Sa133-001 który kolejarze jeździli po lokomotywowni.
Na moim podwórku, czyli np. w Kaliszu Pomorskim SA103 podłączany jest na noc wtyczką pod 380V, a silnik jest wyłączany. Może sobie tak stać nawet przy -30°C, a rano silnik odpala bez żadnego problemu, bo grzałki podgrzewają płyn w układzie chłodzenia do 40°C
Taki sam system "obsługi nocnej" działa w Szczecinie Głównym na potrzeby Ludmił oraz zespołów serii 628, przyjeżdżających z Niemiec, tyle, że te maszyny podłączane są pod 220°C.
Osobiście dziwię się, że Cargo przy takiej skali problemu pozwala sobie na mega marnotrawstwo paliwa zimą, zamiast zainwestować w grzałki podczas którejś z napraw rewizyjnych i mieć problem z głowy
USAMORZĄDOWIĆ regionalne linie kolejowe!!!
http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=62563#62563
Pozdrowienia z Pomorza!
B. Jędrzejewski
http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=62563#62563
Pozdrowienia z Pomorza!
B. Jędrzejewski
Sprawa jest prosta. Czemu PKP ma sie starac? Przeciez te przewozy sa dotowane przez samorzady lokalne. Jak na paliwo zabraknie to dowiemy sie od PKP, ze dotacje sa za niskie i trzeba wiecej kasy. Jak nie to przewozow nie bedzie i juz! Po co sie martwic o pieniadze skoro wydaje sie nie swoja kase. Gdyby przewozy zapewnial przewoznik prywatny (taka Arriva naprzyklad) to pewnie grzalki byly by juz zamontowane. Bo tam, jak w kazdej prywatnej firmie liczy sie rachunek ekonomiczny.Bodek pisze:Osobiście dziwię się, że Cargo przy takiej skali problemu pozwala sobie na mega marnotrawstwo paliwa zimą, zamiast zainwestować w grzałki podczas którejś z napraw rewizyjnych i mieć problem z głowy
Taki lajf.
Pozdr.
MB
Za bardzo uogólniasz, bo to co opisałem dotyczy przecież także Przewozów Regionalnych i ogólnie PKP. Jak więc widać to kwestia chcenia i właściwego podejścia do rzeczy.
USAMORZĄDOWIĆ regionalne linie kolejowe!!!
http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=62563#62563
Pozdrowienia z Pomorza!
B. Jędrzejewski
http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=62563#62563
Pozdrowienia z Pomorza!
B. Jędrzejewski