Remont Linii 207 odc. Gardeja - Rogóźno Pom
Moderatorzy: Sebastian Marszał, bastard
Wczoraj o godzinie 20:45 na szlaku Grudziądz Owczarki-Rogóźno Pomorskie (kilometr 67,2) wykoleił się pociąg towarowy jadący do Kwidzyna. Wykoleiła się lokomotywa ST45 i 5 wagonów.
Od pół roku ze względu na modernizację stacji Prabuty pociągi towarowe do Kwidzyna jeżdżą objazdem przez Grudziądz. Tor na odcinku Gardeja-Grudziądz był w złym stanie, a z dnia na dzień przez duży ruch pociągów towarowych stale się pogarszał, aż doszło do tego zdarzenia. Warto dodać, że kilka lat temu po naciskach władz województw Pomorskiego i Kujawsko-Pomorskiego nad przywróceniem pociągów pasażerskich na odcinku Kwidzyn-Grudziądz PLK (Zakład Linii Kolejowych w Gdyni) wyremontowały odcinek od Gardei do granicy zakładów, z prędkości 30km/h do obecnych 80 km/h wymieniając wszystkie podkłady. Natomiast na terenie Zakładu Linii Kolejowych w Bydgoszczy przy niewielkich pracach torowych (miejscami tylko podbicie toru) podniesiono prędkość dla szynobusów z 30 km/h do 70km/h od granicy zakładów do Rogóźna i do 50km/h od Rogóźna do Grudziądza. Dla składów towarowych zostało 30km/h i zakaz ruchu lokomotyw ST44 i ST43.
Podsumowując, tory na terenie Zakładu Linii Kolejowych w Bydgoszczy to syf,kiła i mogiła, za ten wypadek powinno oberwać się tym co siedzą za biurkiem.
Od pół roku ze względu na modernizację stacji Prabuty pociągi towarowe do Kwidzyna jeżdżą objazdem przez Grudziądz. Tor na odcinku Gardeja-Grudziądz był w złym stanie, a z dnia na dzień przez duży ruch pociągów towarowych stale się pogarszał, aż doszło do tego zdarzenia. Warto dodać, że kilka lat temu po naciskach władz województw Pomorskiego i Kujawsko-Pomorskiego nad przywróceniem pociągów pasażerskich na odcinku Kwidzyn-Grudziądz PLK (Zakład Linii Kolejowych w Gdyni) wyremontowały odcinek od Gardei do granicy zakładów, z prędkości 30km/h do obecnych 80 km/h wymieniając wszystkie podkłady. Natomiast na terenie Zakładu Linii Kolejowych w Bydgoszczy przy niewielkich pracach torowych (miejscami tylko podbicie toru) podniesiono prędkość dla szynobusów z 30 km/h do 70km/h od granicy zakładów do Rogóźna i do 50km/h od Rogóźna do Grudziądza. Dla składów towarowych zostało 30km/h i zakaz ruchu lokomotyw ST44 i ST43.
Podsumowując, tory na terenie Zakładu Linii Kolejowych w Bydgoszczy to syf,kiła i mogiła, za ten wypadek powinno oberwać się tym co siedzą za biurkiem.
Obawiam się, że przy obecnym stanie toru tylko kwestią czasu jest to, że doczekamy się (tfu, tfu) wykolejenia nieco dalej - mniej więcej między tarczą a semaforem do Rogóźna. To wcale nie jest takie mało prawdopodobne - stan podkładów jest gorzej niż dramatyczny, na łuku tuż przed wjazdem w wąwóz wewnętrzna szyna opiera się na co 3-4 podkładzie, reszta podkładów stanowi co najwyżej gruz budowlany. Łuk jest wyprofilowany, ale przy tym o tyle niefajny, że przy zwolnieniu do 30km, względem pierwotnej prędkości (tu przyznaję, że nie pamiętam, ale świta mi, że "fabrycznie" było tam 70km/h), siły dośrodkowe powodują większe dociążenie wewnętrznej szyny. To nic, że skończyły się z dniem dzisiejszym objazdy towarowe do Kwidzyna, bo jeśli w tym miejscu wystąpi podobny wypadek w przyszłości, to nadal ma prawo wystąpić z udziałem pociągu towarowego - nie wolno zapominać, że beczki swoje ciąga tu wciąż Lotos, a linia wije się wzdłuż rzeki Pręczawy. Wolę nie bawić się w czarnowidztwo i nie wróżyć konsekwencji wypadku z udziałem takiego składu choćby w podobnej skali, jaką widzimy na powyższych zdjęciach. Może w PLK (wiem, wiem, kasa...) w końcu zapali się zielone światło dla tego odcinka linii, bo teraz mamy tu co najwyżej stan odpowiadający białemu migającemu z towarzyszeniem czerwonego.
Przy okazji - z najbliższego podwórka - równie fatalnie wygląda część szlaku Grudziądz - Mełno, szczególnie na eskach za Nicwałdem jest horror z podkładami - sytuacja analogiczna do powyższej. Z tą małą różnicą, że ani ST43 (od kilku lat - na szczęście dla stanu toru - nie widywane tu), jak i ST44 (jeżdżą) nie mają zakazu jazdy linią 208.
Przy okazji - z najbliższego podwórka - równie fatalnie wygląda część szlaku Grudziądz - Mełno, szczególnie na eskach za Nicwałdem jest horror z podkładami - sytuacja analogiczna do powyższej. Z tą małą różnicą, że ani ST43 (od kilku lat - na szczęście dla stanu toru - nie widywane tu), jak i ST44 (jeżdżą) nie mają zakazu jazdy linią 208.
- Sławomir Raflewski
- Ekspres
- Posty: 213
- Rejestracja: 06 paź 2010, 21:37
- Lokalizacja: Marcinkowo/Olsztyn
-
- EuroCity
- Posty: 425
- Rejestracja: 24 wrz 2004, 20:13
- Lokalizacja: Reda
Pomysł słuszny, zrealizowany zresztą niedawno na 207 między Owczarkami a Grudziądzem, jak również na linii 208 (Górna Grupa-Dubielno). Powstaje pytanie, co dla Ministra jest drzewem, a co (jeszcze) krzakiem oraz drugie pytanie - czy krzaków (tych, które w drzewa się jednak nie przepoczwarzą), również dotyczy jakiś przepis związany ze skrajnią? Pytam nie bez kozery, przepisów nie znam, a wjazd do stacji Rogóźno Pomorskie od strony Grudziądza jest naszpikowany (mniej więcej od tarczy do semafora wjazdowego) krzaczorami, które kaleczą od lat powłoki lakiernicze taboru kolejowego różnych przewoźników tu jeżdżących.Leszek Lewiński pisze:To realizacja postanowień Rozporządzenia Ministra, które nakazuje: ZERO drzew w odległości do 15 m od skrajnego toru.