Tak dla formalności - Stacja znajduje się pomiędzy Ełkiem a Grajewem.
Obecnie Stacja ta jest w przebudowie, zostaną wymienione wszystkie urządzenia
SRK. Jak narazie jest obsługiwana przez urządzenia mechaniczne ( pędnie,
semafory kształtowe itp ).
Prawdopodobnie w tygodniu będziemy stawiać semafory świetlne ( tak że są to ostatnie chwile by
uwiecznic tą całkiem ciekawą stację na kształtach ) W chwili obecnej
stawialiśmy "stojaki" w przekaźnikowni oraz główne instalacje elektryczne.
Niebawem skończymy połączenia miedzy-stojakowe i zajmiemy sie zasilaniem.
Aha przekaźnikownia jest usytuowana w byłej poczekalni ( tak że spore
pomieszczenie
)Wraz z wymiana urządzeń srk zostaną zlikwidowane 2 nastawnie wykonawcze, tzn
ze stacja będzie obsługiwana tylko z dysponującej, która znajduje się w
budynku stacyjnym.
Dodam że stacja ta kiedyś pełniła funkcję stacji granicznej.
Obie prowizoryczne nastawnie wybudowane na początku XX wieku miały pełnić funkcje tymczasowych budynków, gdzie w ich miejscu po 5 latach miały powstac z prawdziwego zdarzenia obiekty. Sam budynek stacyjny juz sam przemawia że stacja ta ukrywa jakieś tajemnice.
Ogromna kubatura budynku, mieściła w sobie niegdyś bufet, ogromną poczekalnie 2 kasy biletowe, kasę bagażową a na dachu jest mała wieżyczka w której kiedyś był z pewnością piękny zegar.
Nieopodal budynku dworcowego, była kiedyś parowozownia z obrotnicą oraz wieża ciśnień, z których pozostały tylko resztki fundamentów.
Po prawej stronie ( patrząc w kierunku Grajewa ) Jest ogromna rampa ładunkowa a za rampa istniał tartak w którym funkcjonowała kolej konna. Tory 600mm ocalały do dnia dzisiejszego.
Patrząc w kierunku Ełku tuz za przejazdem widać jak na prawo od toru ucieka nasyp kolejowy - był to nasyp prowadzący do magazynów wojskowych. Nasypu jeszcze nie zdążyłem zwiedzić - jednak niebawem się i tam wybiorę. Ponoć most ocalał oraz bramy do magazynów dla zaopatrzenia naszej armii.
Sama okolica Prostek - to typowo po PGRowskie budownictwo oraz wielkie bezrobocie.
Każdy próbuje w każdy sposób dorobić by przetrwać te ciężkie obecne czasy.
Mieścina ładna, ale strasznie rozpita
Jeżeli pogoda trochę odpuści ( mam na myśli mrozy ) i praca pójdzie bardzo do przodu, spróbuję napisać coś na forum - o ile będe miał dostep do internetu, lub po przez któregoś z kolegów, sms-em poinformuje by napisał obecna sytuację ( postęp modernizacji )
pozdrawiam Lechu
.
. Póki co, troszeczkę podziałałem na zenicie, ale nieprędko wywołam materiał
