Strona 2 z 6

: 17 mar 2015, 23:47
autor: Bodzio1987
Zdjęcie tego budynku postaram się wstawić jutro, ewentualnie w weekend.
A od czego zależała liczba tych drutów na poszczególnych liniach telefonicznych? Tam były też różne rodzaje łączności?

: 19 mar 2015, 01:04
autor: Bodzio1987
Zdjęcia kościerskiej centrali telefonicznej, sory za jakość ale robione kiepskim telefonem. ;)

: 26 mar 2015, 14:49
autor: PERON
Bodzio1987 pisze: A od czego zależała liczba tych drutów na poszczególnych liniach telefonicznych?
Telefoniczne linie napowietrzne zawsze były budowane w zależności od potrzeb danego odcinka. Miały trzy, lub cztery poprzeczniki. Na górnym poprzeczniku najczęściej były prowadzone tory z brązu lub rzadziej z miedzi do telefonii nośnej dyrekcyjnej i okręgowej. Na następnym poprzeczniku były tory z drutów stalowych ocynkowanych do łączności międzystacyjnej, tory telegraficzne, łączności selektorowej, zapowiadawcze, oraz strażnicowe. Na dolnym poprzeczniku zawsze była prowadzona blokada liniowa. Na każdym słupie powinna się znajdować tabliczka z numerem słupa i rokiem budowy linii. Co kilka słupów znajdowała się tabliczka z literą T i strzałką informującą o kierunku najbliższego telefonu lub gniazda do podłączenia telefonu awaryjnego.
Na Twoim zdjęciu wyraźnie widać wolne izolatory prawdopodobnie po zdjętych torach z brązu po uruchomieniu łączności cyfrowej.
Pozdrawiam.

: 27 mar 2015, 01:22
autor: Bodzio1987
Z Kościerzyny też wychodzi linia telefoniczna z dwoma poprzecznikami (do Chojnic), kiedyś też tak było na linii do Skarszew.
Tabliczki na słupach o których mówisz robione były chyba w takim układzie że w górnej części podany był numer słupa, a w dolnej części rok jego ustawienia. Zastanawiam się tylko nieraz jak widzę na słupie tabliczkę z datą ustawienia np. 28. Czyżby one mogły być aż tak stare?
Kiedyś gdzieś też czytałem o izolatorach. Podobno kolory izolatorów też miały jakieś znaczenia, że np. biały z zielonym paskiem to łączność zapowiadawcza, niebieski to łączność strażnicowa, itd.

: 02 lip 2015, 00:00
autor: Bodzio1987
Witam,

Czy moglibyście podać adresy pod którymi znajdują (znajdowały) się kolejowe centrale telefoniczne w Waszych miejscowościach? Chodzi mi tylko o nazwę miejscowości, ulicę i numer budynku. Za każdą odpowiedź z góry dziękuję. :)

pozdrawiam

: 02 lip 2015, 20:19
autor: Stellwerk
Bodzio1987 pisze:Chodzi mi tylko o nazwę miejscowości, ulicę i numer budynku.
Tylko??

: 13 lip 2015, 23:38
autor: Bodzio1987
Kolego PERON, czy możesz wyjaśnić pojęcia: łącze nośne i łącze naturalne? Spotkałem się z tym w literaturze ale niestety nie mogę znaleźć o co dokładnie z tym chodzi.

pozdrawiam

: 14 lip 2015, 09:31
autor: PERON
Bodzio1987 pisze:Kolego PERON, czy możesz wyjaśnić pojęcia: łącze nośne i łącze naturalne?
Witam.
Łącze naturalne czasami nazywane łączem macierzystym jest to łącze telefoniczne pomiędzy dwoma punktami zbudowane jedynie z dwóch przewodów np. stalowych (linia napowietrzna) lub miedzianych (kablowych) na których w całym przebiegu nie są włączane żadne dodatkowe urządzenia poprawiające parametry łącza. Przykładem takiego toru jest łącze telefoniczne pomiędzy centralą a aparatem końcowym. Na PKP łącza naturalne były wykorzystywane do łączenia poszczególnych central translacjami indukcyjnymi oraz do łączności MB. Blokada liniowa musi pracować na łączu naturalnym. Na takim łączu w danej chwili można prowadzić tylko jedną rozmowę. Stąd narodziła się potrzeba stworzenia urządzeń nośnych do zwielokrotnienia toru naturalnego celem prowadzenia większej ilości rozmów na jednej parze. Najczęściej były stosowane urządzenia telefonii nośnej TN12 czyli o 12-tu kanałach.
Oczywiście łączność ogólnoeksploatacyjna wykorzystywała urządzenia TN jak i naturalne. łączność ogólnoeksploatacyjna jak sama nazwa wskazuje była wykorzystywana do ogólnego zarządzania przedsiębiorstwem PKP i była powszechnie dostępna. Za dobrych czasów, dla pracowników PKP na każdej stacji znajdował się specjalny ogólnie dostępny telefon kolejowy z którego można było dzwonić po całej sieci PKP.
Pozdrawiam.

: 14 lip 2015, 23:59
autor: pom_maszynisty
W Olsztynie były dwa ogólnodostępne telefony. Jeden w budynku dworca a drugi na trzecim peronie w pomieszczeniu obok dyżurnego ruchu peronowego.

Dzwoniąc przez Szczecin można było także dodzwonić się po kolejowej linii do Berlina.

W późnych latach osiemdziesiątych kolejowa łączność automatyczna wyprzedzała znacznie łączność państwową. Na kolei wykręcano po prostu sekwencję numerów kierunkowych a w łączności zwykłej nadal zamawiało się rozmowy międzymiastowe.

: 15 lip 2015, 00:06
autor: Bodzio1987
PERON pisałeś kilka postów wcześniej że tory na najwyższym poprzeczniku (sieć dyrekcyjna i okręgowa) były wykonywane z brązu lub miedzi, a tory na niższych poprzecznikach (łączność ruchowa) ze stali ocynkowanej. Czy to była stała zasada? Bo tak patrząc na okoliczne linii napowietrzne to jakoś wszędzie występują tylko zwykłe druty stalowe. Pamiętam też że kiedyś na niektórych liniach widziałem druty zielonego (taki jakby seledynowy) koloru, co to mogło być?

: 15 lip 2015, 10:04
autor: PERON
Bodzio1987 pisze:PERON pisałeś kilka postów wcześniej że tory na najwyższym poprzeczniku (sieć dyrekcyjna i okręgowa) były wykonywane z brązu
Zgadza się. Na górnym poprzeczniku przeważnie były prowadzone tory TfN wykonane z brązu. Brąz to pospolita nazwa przewodu. Oczywiście chodzi o stop brązu miedzi i krzemu, stąd po paru latach na przewodach pojawiał się zielony nalot patyny. Na pierwszym zdjęciu linii widać wolne pozycje na górnym poprzeczniku. Prawdopodobnie tam znajdowały się tory do TfN-ki. Z chwilą cyfryzacji sieci PKP, aby zapobiec działaniom złomiarzy, przewody te zostały zdjęte z linii napowietrznej.
Pozdrawiam.

: 15 lip 2015, 14:10
autor: PERON
pom_maszynisty pisze:
Dzwoniąc przez Szczecin można było także dodzwonić się po kolejowej linii do Berlina.
To czy Szczecin posiadał połączenie z Berlinem, tego nie wiem. Na pewno takie połączenie istniało z Poznania. Nr kierunkowy z Olsztyna do Poznania - 977 a potem do Berlina - 690. Drugie połączenie to Frankfurt - kierunkowy - 691.
Pozdrawiam.

: 15 lip 2015, 22:00
autor: Bodzio1987
PERON pisze:
Bodzio1987 pisze:PERON pisałeś kilka postów wcześniej że tory na najwyższym poprzeczniku (sieć dyrekcyjna i okręgowa) były wykonywane z brązu
Zgadza się. Na górnym poprzeczniku przeważnie były prowadzone tory TfN wykonane z brązu. Brąz to pospolita nazwa przewodu. Oczywiście chodzi o stop brązu miedzi i krzemu, stąd po paru latach na przewodach pojawiał się zielony nalot patyny. Na pierwszym zdjęciu linii widać wolne pozycje na górnym poprzeczniku. Prawdopodobnie tam znajdowały się tory do TfN-ki. Z chwilą cyfryzacji sieci PKP, aby zapobiec działaniom złomiarzy, przewody te zostały zdjęte z linii napowietrznej.
Pozdrawiam.
Właśnie zauważyłem ostatnio że te tory z najwyższych poprzeczników zniknęły. A wiesz może coś na temat rodzajów stosowanych izolatorów? Ogólnie to na słupach można spotkać różne rodzaj i kolory izolatorów porcelanowych i szklanych, nawet typowo elektrycznych od NN. W jednej książce czytałem że kształt i materiał izolatora zależały od warunków w jakich prowadzona była dana linia. Chodziło np. o to żeby nie osiadała szadź, pyłki drzew itp. Zastanawiają mnie też te izolatory z zielonym lub niebieskim paskiem.

: 16 lip 2015, 08:35
autor: PERON
Bodzio1987 pisze:
A wiesz może coś na temat rodzajów stosowanych izolatorów? Ogólnie to na słupach można spotkać różne rodzaj i kolory izolatorów porcelanowych i szklanych, nawet typowo elektrycznych od NN.
Ostatnio trafiłem w necie na stronę poświęconą izolatorom teletechnicznych.
http://www.izolatory.republika.pl/indexpl.html

: 17 lip 2015, 00:48
autor: Bodzio1987
Właśnie niedawno też przeglądałem tą stronę. Kiedyś miałem znalezione też jeszcze jedną ale ona chyba jest już usunięta.
Jak wyglądał w telefonii kolejowej tak w ogólnym opisie, proces połączeniowy pomiędzy dwiema oddalonymi od siebie stacjami? Przykładowo pomiędzy Kościerzyną a Szczytnem. To było tak że pracownik na stacji w Kościerzynie po podniesieniu słuchawki telefonu i zgłoszeniu się kościerskiej centrali, wybierał numer Olsztyna w sieci wielkiej, czyli 9xx. Po zgłoszeniu się Olsztyna następnie wybierał numer Szczytna w sieci dyrekcji olsztyńskiej czyli jakiś 8xx. Następnie dopiero wybierał konkretny numer wew. stacji Szczytno, czyli jakiś 7x.
Mniej więcej tak to wyglądało?