zima 1979
: 03 sie 2012, 00:18
Zimą stulecia określa się wyjątkowo ciężką zimę, ale zazwyczaj jest takich kilka w stuleciu.
Już pisałem o artykule "Warty nad rozjazdami". Okazało się, że przegapiłem jedno z niego zdjęcie:
Są też dwa zdjęcia z 4 stycznia. Sytuacja trochę opanowana. Przybywają kolejne pociągi z węglem. Na dworcu PKS też lepiej.
Mam problem z rozpoznaniem gdzie powyższe zdjęcie zostało zrobione.
PKS i PKP w Olsztynie to jakby małżeństwo, w którym pełno niestety napięć. Ostatnio PKS chce narzucić swoją wizję związku planując dla PKP małą część w kompleksie handlowo-komunikacyjnym. Cóż, kto ma kasę, ten rządzi.
Co mnie uderzyło na poniższym zdjęciu? Ławki identyczne jak te, co stały wtedy stały na poczekalni. To pierwszy dokument potwierdzający, że takie właśnie istniały na Dworcu Głównym. Ciekawą rzeczą jest poza tym sygnalizacja świetlna na stanowiskach.
Ale zima nie ma zamiaru puścić. Gazeta z 22 lutego pokazuje odśnieżanie peronów przy pomocy pospolitego ruszenia. Zdjęcie jak zdjęcie, a jednak rozwiązało kolejną zagadkę.
Oto fragment przestarzałej mapy geodezyjnej założonej w 1980 roku. Nie mogłem się nadziwić, że na niej peron drugi jest od strony budynku dworca dużo węższy, a wiata wygląda na niesymetryczną.
Nikt z zapytanych kolejarzy nie potwierdził mego przypuszczenia, że przesuwano krawędzie peronów, o czym moim zdaniem świadczy też podłużny ślad na asfalcie. Widać go na tym samym zdjęciu, na którym pokazywałem miejsce po kranie. Pewien kolejarz zapewniał, że ów ślad biegnący przez całą długość peronu powstał podczas kładzenia przewodów podczas elektryfikacji. Może to i prawda. A jednak na zdjęciu, gdzie trwa odśnieżanie, pierwszy człowiek z lewej wyraźnie stoi na torach. A wiata? No właśnie - jest symetryczna, bo rozciąga się nad nie. Tego akurat mapa geodezyjna nie pokazywała. Być może to wina sposobu oznaczania. Kiedy peron 2 zrobiono symetrycznym trudno ustalić, ale na zaginionym zdjęciu z lokomotywami z roku 1986 już jest chyba poprawiony. Co ciekawe, żadne inne plany (np. przedwojenne), ani zdjęcia (tych akurat praktycznie brak) nie pokazują wspomnianej asymetrii, a jest ona ważna w przypadku robienia modelu.
Już pisałem o artykule "Warty nad rozjazdami". Okazało się, że przegapiłem jedno z niego zdjęcie:
Są też dwa zdjęcia z 4 stycznia. Sytuacja trochę opanowana. Przybywają kolejne pociągi z węglem. Na dworcu PKS też lepiej.
Mam problem z rozpoznaniem gdzie powyższe zdjęcie zostało zrobione.
PKS i PKP w Olsztynie to jakby małżeństwo, w którym pełno niestety napięć. Ostatnio PKS chce narzucić swoją wizję związku planując dla PKP małą część w kompleksie handlowo-komunikacyjnym. Cóż, kto ma kasę, ten rządzi.
Co mnie uderzyło na poniższym zdjęciu? Ławki identyczne jak te, co stały wtedy stały na poczekalni. To pierwszy dokument potwierdzający, że takie właśnie istniały na Dworcu Głównym. Ciekawą rzeczą jest poza tym sygnalizacja świetlna na stanowiskach.
Ale zima nie ma zamiaru puścić. Gazeta z 22 lutego pokazuje odśnieżanie peronów przy pomocy pospolitego ruszenia. Zdjęcie jak zdjęcie, a jednak rozwiązało kolejną zagadkę.
Oto fragment przestarzałej mapy geodezyjnej założonej w 1980 roku. Nie mogłem się nadziwić, że na niej peron drugi jest od strony budynku dworca dużo węższy, a wiata wygląda na niesymetryczną.
Nikt z zapytanych kolejarzy nie potwierdził mego przypuszczenia, że przesuwano krawędzie peronów, o czym moim zdaniem świadczy też podłużny ślad na asfalcie. Widać go na tym samym zdjęciu, na którym pokazywałem miejsce po kranie. Pewien kolejarz zapewniał, że ów ślad biegnący przez całą długość peronu powstał podczas kładzenia przewodów podczas elektryfikacji. Może to i prawda. A jednak na zdjęciu, gdzie trwa odśnieżanie, pierwszy człowiek z lewej wyraźnie stoi na torach. A wiata? No właśnie - jest symetryczna, bo rozciąga się nad nie. Tego akurat mapa geodezyjna nie pokazywała. Być może to wina sposobu oznaczania. Kiedy peron 2 zrobiono symetrycznym trudno ustalić, ale na zaginionym zdjęciu z lokomotywami z roku 1986 już jest chyba poprawiony. Co ciekawe, żadne inne plany (np. przedwojenne), ani zdjęcia (tych akurat praktycznie brak) nie pokazują wspomnianej asymetrii, a jest ona ważna w przypadku robienia modelu.