Allenstein 1930

[Tomek]

Tak mnie naszło na skanowanie to wrzucę tu parę dokumentów oglądania, ściągania i dyskutowania. Większości są one znane, ale może ktoś się zainteresuje.

Na początek jako, że zbliża sięzmiana rozkładu to daję rozkład z 1930 dla Olsztyna

http://zso1.olsztyn.pl/kmk/doforum/allenstein1930.gif

[lyck]

Hmm... ciekawy rozkład. Dość oryginalny podział na kierunki. Ilość pociągów wcale nie powala. Jedyne bezpośrednie połączenie z Ełkiem biegnie przez Szczytno, Pisz. Na ironię zakrawa fakt, że to połączenie po wojnie z czasem stało się najwolniejszym. Czas jazdy z Olsztyna do Ełku przez Pisz w 1935 wynosił od 3h11min do 3h23min. Można też było jechać do Ełku z przesiadką w Korszach i wtedy zajmowało to ~3,5h. Trasa przez Mikołajki wymagałaby dwukrotnej(!) przesiadki w Czerwonce i Mrągowie, co czasowo nie miało sensu. Tak więc można zaryzykować tezę, że Ełk po wojnie kolejowo zyskał (aż 3 linie z bezpośrednimi połączeniami do Olsztyna). Oczywiście kosztem linii już nieistniejących. Inną ciekawostką są pociągi z literkami bG (beschränkte Gepäckbeförderung=ograniczony bagaż) przed godziną. To z wielkim prawdopodobienstwem wagony akumulatorowe AT czyli Wittfeldy, takie jak ten w Skierniewicach. Trakcja spalinowa dopiero pukała do drzwi:



Latem 1927 prowadzono próby z wyżej widocznym wagonem silnikowym VT 761. Ale prawdziwa motoryzacja zaczęła w 1934r., gdy do Olsztyna trafiły wagony serii 137. Już w 1935 roku prawie cały ruch na linii Olsztyn-Szczytno-Ełk był ich domeną. Zdjęcie z zimy 1937/38, prawdopodobnie gdzieś między Olsztynem a Szczytnem:

[Przemek]

Dziekuje za zamieszczenie rewelacyjnej fotki i niezwykle ciekawej dla mnie informacji. Od dawna ciekawił mnie temat wykorzystania wagonów motorowych na szerokopojetych terenach warmii i mazur w czasach DRG.
Niestety nie dysponuje literaturą niemeicko-języczno, o Bufe czy Scharfie moge jedynie pomarzyć. Mogłem się więc opierać o to co wyczytałem w SK czy KMID gdzie był kiedyś artykuł o VT 761. Z SK można było się kiedyś dowiedzić coś niecoś o Wittfedach, których stacja ładownicza była podobno nawet u mnie w Guttsztadt. Podobno były one także cząstymi gośćmi w Heilsbergu, gdzie dojeżdzały m in od strony Bartenstein. Nic jednak nie wiedziałem o VT 137, że można było je spotakać tak niedaleko! A może jeździły także przez moją miejscowość? Będe niezwykle wdzięczny za jakieś dodatkowe info na ten temat występowania tej serii.
pozdrawiam serdecznie
Przemek

[Tomek]

A macie moze jakieś inne foty tego drugiego. Na google nie ma. Bardzo bodoba mi sie linia tego wagonu serii 137. A może to takie dobre ujęcie. A jeśli zdjecie robiono na Olszty - Szczytno to chyba da się ustalić gdzie, bo widać, że jest z wiaduktu. na pewno nei jest to wiadukt koło Trękuska (dziś same przyczóki a obok nowy) bo profil toru nie ten.

[lyck]

Ze zdjęciami jest krucho. Co do miejsca, też zacząłem je szukać metodą wykluczania. I chyba jednak nie jest to odcinek Olsztyn-Szczytno. W oryginalnym podpisie jest powiedziane, że to okolice Olsztyna i tylko tyle jest o miejscu. Drugą linią na której można było spotkać taki skład był szlak Olsztyn - Malbork. Jest to para: wagon silnikowy+wagon sterowniczy. Zwróćcie uwagę na kolektor spalin na dachu - więc pierwszy wagon jest silnikowy (diesel). Więcej wynajdę po weekendzie, a na razie jade w teren

[Adam Dąbrowski]

Hej!

O ile dobrze pamiętam, między Pasymiem a Marcinkowem znajduje się leśny wiadukt drogowy, który mógłby być źródłem motywu ze zdjęcia. Ale głowy nie dam.

Pozdrawiam!

[lyck]

Odnalazłem trochę info o wagonach silnikowych z Olsztyna.
Pierwsze 3 przybyły w 1934 r. Były to nowe pojazdy z przekładnią elektryczną o numerach 137 055 - 057. Rok później doszło 5 egzemplarzy: 137 111 - 115. W 1937r. doszły 137 116 i 137 236 - ten ostatni z przekładnią mechaniczną. Wymieniłem tu tylko wagony z napędem. Oczywiście prócz nich nadeszły wagony sterownicze (doczepne, bez napędu), ale mające oznaczenie 145 ... W ogóle jeżeli chodzi o oznaczenia wagonów spalinowych to Niemcy mieli tu potężny burdel(!). Seria 137 to tak naprawdę zbieranina najróżniejszych konstrukcji, które łączy układ osi (2 wózki 2-osiowe) i dieslowski silnik. Na dodatek sami Niemcy mylą wagony VT 137 z SVT 137. Te ostatnie miały charakterystyczny obły "pysk" i jeździły jako pośpieszne z Berlina do Hamburga i Wrocławia. Z naszymi okolicami nie mają nic wspólnego.
Wracając do Olsztyna: od 1937 do 1941r. stacjonowało tu 10 dość jednolitych zestawów: wagon silnikowy + wagon sterowniczy plus trochę rezerwowych wagonów sterowniczych. Z tego w ruchu było podobno tylko 5 zestawów. Jak wcześniej wspomniałem jeździły one na liniach Olsztyn-Pisz-Ełk i Olsztyn-Malbork. Na początku wojny praktycznie wstrzymano ruch trakcją spalinową i wagony odstawiono w krzaki:



Nie wiem co to za miejsce. Podpis mówi tylko o dyr. królewieckiej i zimie 1941. Są duże szanse, że to Olsztyn. 2 pierwsze wagony na zdjęciu są raczej sterownicze (niesymetryczne drzwi, patrzcie też niżej na model). Widać charakterystyczne "opływowe" fartuchy dodające elegancji . Co ciekawe wagony spalinowe nie wyparły akumulatorowych (AT) tylko dostały inne odcinki do obsługi, stan na 1935r.:





Prawdopodobnie wszystkie pociągi powyżej z literkami bG (prócz odcinka Darkiejmy-Wystruć) były prowadzone przez VT 137. Jak widać, cała bezpośrednia komunikacja z Olsztyna do Ełku była spalinowa. To samo z Olsztyna do Szczytna! Również wszystkie bezpośrednie pociągi z Olsztyna do Malborka były zmotoryzowane. W Olsztynie stacjonowały też wagony akumulatorowe AT, ale jeżdziły do Iławy, Nidzicy, Czerwonki i Królewca - więcej o Wittfeldach w regionie napiszę w oddzielnym poście.
Po długich poszukiwaniach w sieci znalazłem model VT 137 z tej samej serii produkcyjnej, która w części poszła do Olsztyna. Jest to wagon 137 099 firmy Liliput:



Więcej info o modelu
http://www.liliput.de/artikelausgabe.ph ... us=h0trieb

Jeszcze znalazłem animację i wygaszacz ))
http://www.trainspotters.de/trainspotters4/fzbnvt-e.htm

pozdr.
lyck

[Tomek]

Ten rozkład to piękna sprawa. Pisz - Olsztyn poniżej dwóch godizn na pośpiechach i niewiel dłużej na osobówkach. Co ciekawe szkielet rozkładu na tej linii zachował się aż do lat dziewięćdziesiątych i wyglądał mniej więcej tak:
Z Pisza do Olsztyna pociągi:
- około piątej,
- między siódmą a ósmą
- około trzynastej
- przed osiemnastą

Z Olsztyna do Pisza
- zaraz po ósmej
- okolo południa
- około piętnastej
- około dwudziestej pierwszej

Znaczy się, że był to dobry i sprawdzony schemat dziłający przez wiele dziesięcioleci odpowiadający zapotrzebowaniu. Dodatkowe pociągi, które pojawiały się i znikały były dobrym uzupełnieniem trego rozkładu. Szkoda, że w ostatnich latach utrącono ten rozkładowy kręgosłup i wyszło to co obecnie widać.
Tak pewnie można opowidzieć o większości konających linii.

[Bernard]

Nie polecam modeli Liliputa. Kupiłem kiedys BR52 i przerobiłem na Ty2. Bardzo słaby i zawodny napęd skutecznie zniechęcił mnie do producenta.

[Bernard]

Wpadł mi w oko także VT137 z doczepą oznaczoną jako VS 145 140 w malowaniu epoki II DRG z hitlerowską glapą. Jest w malowaniu oliwkowo-zielonym i też oferuje go Liliput.

[Przemek]

Vt 137 produkowało także PIKO w czasach NRD, najczęściej występwał jako Br 185 w malowaniu IV epoki DR, także w zestawach z doczepą, oraz stosunkowo rzadko w malowaniu II epoki DRG, stacja maciezysta Dresden lub Liepzig. Modele te są stosunkowo tanie ( ok 200zł) a całkiem niezłe.

[lyck]

...przyjrzałem się wiaduktom przy Olsztynie, by zindetyfikować zdjęcie motorniczki VT137. Pasują mi mniej więcej 2 miejsca: Trękusek ma bardzo zbliżony profil, ale na starej mapie nie ma lasu. Drugi obiekt to wiadukt w Gamerkach Wielkich, tu promień łuku wydaje się mniejszy niż na zdjęciu, za to pasuje las, płytki wykop i zabudowania daleko w tle.

pozdr.
lyck

[CM]

Podążając "piotrowym" śladem "beschränkte Gepäckbeförderung" zrobiłem orientacyjny spis warmińsko-mazurskich linii po których kursowały wagony akumulatorowe (AT) i silnikowe (VT) w latach 30 XX wieku. Widać wyraźnie stopniowe "rozpraszanie" wagonów na większą ilość linii, kosztem ograniczenia ich ruchu zwłaszcza na linii Malbork-Myślice-Olsztyn. Przebazowanie części wagonów do Kwidzyna było racjonalnym rozwiązaniem! "Triebwagen" pojawiały się na niemal wszystkich liniach zachodniej części województwa. Wg rozkładów z 1935/39:

Olsztyn-Orneta-Królewiec 1 para (3 godziny jazdy!)
Olsztyn-Dobre Miasto (!) 2 pary (krótsze trasy liczę "zbiorczo" z dłuższymi)

Olsztyn-Nidzica 2 pary (40% ruchu)
Nidzica-Sarnowo (Gr.P.) 1 para
Olsztyn-Czerwonka 2 pary

Olsztyn-Pisz-Ełk 5 par (100% ruchu)
Olsztyn-Szczytno 10 par (100% ruchu)
Olsztyn-Pisz 7 par (100% ruchu)

Olsztyn-Myślice-Malbork 2 pary (40% ruchu)
Malbork-Prabuty-Susz (!) 1 kurs
Susz-Prabuty 1 kurs
Prabuty-Iława 1 kurs
Iława-Smolniki (Gr.P.) 1 para (w dni wolne od pracy)

Malbork-Kwidzyn 1 para (nocna 23:25-1:38 !)
Kwidzyn-Prabuty 5 par (70% ruchu)
Prabuty-Myślice 2 pary (50% ruchu)
Kwidzyn-Gardeja 'Osada' (Gr.P.) 3 pary w dni robocze +1 w wolne (75-80% ruchu)
Gardeja 'Osada'-(Gr.P.)-Gardeja 1 para w dni robocze + 1 w wolne (czyli wagony jeździły także do Polski!)
Kwidzyn-Kisielice-Biskupiec Miasto 1 para

[CM]

A swoją drogą, to łatwiej ustalić trasy kursowania wagonów AT i VT z lat 30 niż niby tak niedawne SN61. O tempora o mores !!!

[Bernard]

Olsztyn-Myślice-Malbork 2 pary (40% ruchu)
Prabuty-Myślice 2 pary (50% ruchu)
Kwidzyn-Kisielice-Biskupiec Miasto 1 para

Jak sobie wędrowałem tymi liniami to zawsze zastanawiałem się co tu mogło kiedyś jeździć. Wagonów motorowych się nie spodziewałem