Informacje o zebraniach WMTMK Olsztyn
Moderator: Sebastian Marszał
Hej,
Jestem 3x za!
Na walnym zebraniu proponuje 2 ekstra punkty:
1 odznaczenie Arka Krzyżem Zelaznym, i awans do stopnia OberWASSERTURMBAHNfurera
2. powołanie Komisji Sledczej mającej na celu ujawnienie prawdziwych okoliczności odejścia z klubu RAFAŁA M
Musimy być czujni! Trzeba zweryfikować szanownych członków, pod wzgledem lojalności i wierności ZASADOM LEWINIZMU I MOLENDYZMU.
Kolejkowiczom musimy powiedzieć stanowcze NIE!
Pozdrawiam
PT
Jestem 3x za!
Na walnym zebraniu proponuje 2 ekstra punkty:
1 odznaczenie Arka Krzyżem Zelaznym, i awans do stopnia OberWASSERTURMBAHNfurera
2. powołanie Komisji Sledczej mającej na celu ujawnienie prawdziwych okoliczności odejścia z klubu RAFAŁA M
Musimy być czujni! Trzeba zweryfikować szanownych członków, pod wzgledem lojalności i wierności ZASADOM LEWINIZMU I MOLENDYZMU.
Kolejkowiczom musimy powiedzieć stanowcze NIE!
Pozdrawiam
PT
Informacje o zebraniach WMTMK Olsztyn
W związku z tym, ze nazbierało sie trochę spraw i jest ogólna taka potrzeba proszę klubowiczów o określenie najlepszego terminu (dla nich)na Walne Zebranie KMK sie w WTI.
Od razu rzucam do dyskusji następujący temat:
Nowy termin spotkań (sobota a nie czwartek) miał być panaceum na obecność tych co nie mogą przychodzić. Okazuje sie, ze stało się zupełnie odwrotnie. Faktem jest, ze od powstania klubu zmieniła się znacznie sytacja łącznościowa czego dowodem jest nawet to oto forum. Obecnie na spotkania przychodzą 1,2 osoby. Często nikt. Zapytuję więc czy nie warto oficjalnie zminiejszyć częstotliwości stałych terminów spotkań (raz czy dwa w miesiącu).
Tak wiec czekam na propozycja terminu Walnego Zebrania i odniesienie się do tego co napisałem
Od razu rzucam do dyskusji następujący temat:
Nowy termin spotkań (sobota a nie czwartek) miał być panaceum na obecność tych co nie mogą przychodzić. Okazuje sie, ze stało się zupełnie odwrotnie. Faktem jest, ze od powstania klubu zmieniła się znacznie sytacja łącznościowa czego dowodem jest nawet to oto forum. Obecnie na spotkania przychodzą 1,2 osoby. Często nikt. Zapytuję więc czy nie warto oficjalnie zminiejszyć częstotliwości stałych terminów spotkań (raz czy dwa w miesiącu).
Tak wiec czekam na propozycja terminu Walnego Zebrania i odniesienie się do tego co napisałem
Ostatnio zmieniony 05 lip 2014, 00:35 przez Tomek, łącznie zmieniany 2 razy.
- Adam Dąbrowski
- DYŻURNY RUCHU
- Posty: 1140
- Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
- Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
Ja proponuję wstępnie sobotę 1 kwietnia, godzina 12:00. Bardzo charakterystyczny termin. Jest jeszcze dużo czasu do tego dnia, więc na pewno da się dopasować własne plany do jedynego w swoim rodzaju zebrania. Pragnę zauważyć, że będzie to prawdopodobnie dzień po pożeganiu "nadzalewówki" (wszystko na to wskazuje), więc w ogóle ten weekend uplynie pod znakiem żelaznych dróg.
Podczas zebrania na pewno trzeba będzie zrobić podsumowanie dotychczasowej działalności i przygotować wreszcie jakiś skromny choćby program na wakacje, z ustalonymi terminami. Moim zdaniem powino być tak, że najpierw każdy wypowiada się indywidualnie, a potem, gdy wszyscy już wyrażą swoją opinię, przejdziemy do dyskusji nad poszczególnymi postulatami.
Oprócz zrzeszonych klubowiczów mile widziani, a wręcz pożądani będą Ci wszyscy, którzy z KMK Olsztyn utrzymują, choćby poprzez niniejsze Forum, kontakt.
Co na to Szanowne Koleżeństwo?
Pozdrawiam!
Podczas zebrania na pewno trzeba będzie zrobić podsumowanie dotychczasowej działalności i przygotować wreszcie jakiś skromny choćby program na wakacje, z ustalonymi terminami. Moim zdaniem powino być tak, że najpierw każdy wypowiada się indywidualnie, a potem, gdy wszyscy już wyrażą swoją opinię, przejdziemy do dyskusji nad poszczególnymi postulatami.
Oprócz zrzeszonych klubowiczów mile widziani, a wręcz pożądani będą Ci wszyscy, którzy z KMK Olsztyn utrzymują, choćby poprzez niniejsze Forum, kontakt.
Co na to Szanowne Koleżeństwo?
Pozdrawiam!
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
Adam Dąbrowski
- Piotr Janik
- InterCity
- Posty: 300
- Rejestracja: 29 wrz 2004, 16:14
- Lokalizacja: Warszawa
Poczyniłem już wstępne kroki celem dopasowania własnych planów ale całkowicie będę mógł się zadeklarować dopiero na parę dni wcześniej. Taka karma.Ja proponuję wstępnie sobotę 1 kwietnia, godzina 12:00.
To może być bardzo cięzki dzień ale koło południa pewnie już staniemy na nogach ....będzie to prawdopodobnie dzień po pożeganiu "nadzalewówki"...
Gdyby na przeszkodzie pojawiły się jakieś kwestie logistyczno-organizacyjne, to też można wcześniej podjąć próbę wspólnego ich rozwikłania. Wariant minimum to namiot ....mile widziani, a wręcz pożądani będą Ci wszyscy, którzy z KMK Olsztyn utrzymują, choćby poprzez niniejsze Forum, kontakt.
Nadzieja jest zawsze, Bracie Petrzasku. Szkoda, że Brat się nie zakrztusił wcześniej (kiedy brat strzelał do brata z powodu paru zdjęć), jakby tu chodziło o partykularne interesy, a nie o netowy wizerunek bractwa i braterstwo broni w zakresie metod i celów.Jest nadzieja że na smutną okoliczność zakończenia działalności nadzalewówki zjedzie się trochę wiary w okolicę, to może i WTI nawiedzą .Bracie Janiku???
Freien Strecken für freien Menschen!
Jest jedna sprawa, z którą nie można chyba czekać do walnego, chociaż jest z nim nieco związana. Od paru lat dyskutujemy nad koniecznością przejazdu po dogorywającej bocznicy na lotnisko w Ornecie, a będącej ostatnim możliwym do przejechania fragmentem wiadomo czego. Myślę że nie możemy już dłużej zwlekać i taki przejazd trzeba zorganizowac teraz. To jest ostatni dzwonek. Bocznica ta wdług pogłosek jest już odcięta od stacji( co akurat drezynom nie przeszkadza) a jak tak dalej pójdzie zostanie fizycznie zlikwidowana, więc kolejny rok zwłoki może być nie odwracalny. Proponuję więc zrobić przejazd wczesną wiosną, jak tylko zniknie snieg, a nie wstaną jeszczse trawy. W tym celu niezbędne było by przewiezienie drezyny lekkiej silnikowej do remontu i regulacji silnika u fachowca w DM, z którym sprawa jest dogadana( o czym napisałem w wątku obok). W tym czasie należało by zrobić rozeznanie o konieczności lub jej braku legalizacji tego przedsięwzięcia. I pytanie na koniec, czy wogóle podtrzymujecie jeszcze cheć odbycia takiego przejazdu?
pozdrawiam,
Przemek Trzaskowski
Przemek Trzaskowski
- Piotr Janik
- InterCity
- Posty: 300
- Rejestracja: 29 wrz 2004, 16:14
- Lokalizacja: Warszawa
Tak! Niezależnie od braku gwarancji, że gdziekolwiek się w tym roku wyrwę, liczę na każdą taką inicjatywę - kiedyś się uda. W rezerwie zawsze mam jakiś histeryczny, jednodniowy wypad do Korsz ale perspektywa rzucenia bukietu kwiatów Słodkiej Ornecie na peron, w towarzystwie Tych, Którzy Coś Wiedzą, to zupełnie nowa jakość. Argumenty dotyczące samej bocznicy - bezdyskusyjne. Co do przeglądu drezki - już pisałem w wątku obok. 3 x TAK.
Freien Strecken für freien Menschen!
- Adam Dąbrowski
- DYŻURNY RUCHU
- Posty: 1140
- Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
- Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
To co z tym terminem.
1 kwietnia 12.00 czy tradycyjna 15.00.
Dzień juz powinien być dłuższy więc będzie widno na dworzu do 19.00
Adamie, nie spodziewałbym się super frekwencji wszystkich. Mogę powiadomić tych do których mam kontakt.
Jakiś plan spotkania? Ja od siebie sprawozdnie finansowe. Zgodnie z sugestią wyżej: plan i program na przyszłość. To już dwa punkty. Coś jeszcze?
Moze na przykład propozycja spotkań rzadszych i treściwszych (raz czy dwa w miesiącu). Tak sobie pomyślałem.
1 kwietnia 12.00 czy tradycyjna 15.00.
Dzień juz powinien być dłuższy więc będzie widno na dworzu do 19.00
Adamie, nie spodziewałbym się super frekwencji wszystkich. Mogę powiadomić tych do których mam kontakt.
Jakiś plan spotkania? Ja od siebie sprawozdnie finansowe. Zgodnie z sugestią wyżej: plan i program na przyszłość. To już dwa punkty. Coś jeszcze?
Moze na przykład propozycja spotkań rzadszych i treściwszych (raz czy dwa w miesiącu). Tak sobie pomyślałem.
- Adam Dąbrowski
- DYŻURNY RUCHU
- Posty: 1140
- Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
- Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
Optowałbym jednak za 12:00, bo to da względną możliwość dojazdu pociągiem do Olsztyna z miejscowości dalej położonych, jak też możliwość powrotu o ludzkiej porze. Mam nadzieję, że odwiedzi nas między innymi Kuba Pichola z Lidzbarka Welskiego (mój dobry kolega z PG), który chciałby nam pomóc, może zjadą się i inni Goście.Tomek pisze:To co z tym terminem.
1 kwietnia 12.00 czy tradycyjna 15.00.
Dzień juz powinien być dłuższy więc będzie widno na dworzu do 19.00
Oczywiście ja wychodzę tylko z propozycją, głos należy do ogółu. Pora musi być taka, żeby pasowała jak największej ilości chętnych. Po to istnieje ten wątek.
To znaczy czy ktoś już zapowiedział nieobecność? Co z Bartłomiejem, Bartoszem, Pawłem, Marcinem, Markiem i Innymi? Wierzę, że wszyscy się pojawią, a przynajmniej w większości. Przecież Oni też stanowili i teoretycznie nadal stanowią trzon Klubu.Tomek pisze:Adamie, nie spodziewałbym się super frekwencji wszystkich. Mogę powiadomić tych do których mam kontakt.
1. Oficjalne powitanie.Tomek pisze:Jakiś plan spotkania? Ja od siebie sprawozdnie finansowe. Zgodnie z sugestią wyżej: plan i program na przyszłość. To już dwa punkty. Coś jeszcze?
2. Krótkie i maksymalnie treściwe podsumowanie dotychczasowej działalności KMK Olsztyn (przecież to już 5 lat).
3. Tak zwane "pranie brudów". Tajna ankieta na zasadzie wyrażenia opinii na kartkach, co w klubie mi się podobało, a co nie, co bym zostawił, a co zmienił. Myślę, że bez tego lub czegoś w podobnej formie ani rusz dalej. Wypełniamy kartki i wrzucamy do urny.
4. Sprawozdanie finansowe.
5. Analiza opinii z kartek. Dyskusja nad poszczególnymi postulatami.
6. Po dyskusji "kartkowej" i "wypraniu brudów" można przejść do dyskusji nad dalszą działalnością klubu i ustalenia planów na najbliższe wakacje.
7. Zakończenie części formalnej. Wskazana mała wycieczka w terenie dla rozluźnienia kości, może przejazdy którąś z drezyn?
8. Część nieformalna bez ograniczeń.
Tak bym to + - widział.
Moim zdaniem to tylko krok do tyłu, ale mogę się mylić. Wydaje mi się, że częstotliwość spotkań ma akurat najmniejszy wpływ na frekwencję.Tomek pisze:Moze na przykład propozycja spotkań rzadszych i treściwszych (raz czy dwa w miesiącu). Tak sobie pomyślałem.
Czekamy na dalsze propozycje, mamy cały miesiąc, by się odpowiednio przygotować!
Pozdrawiam gorąco!
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
Adam Dąbrowski
- Adam Dąbrowski
- DYŻURNY RUCHU
- Posty: 1140
- Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
- Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn