Strona 1 z 1

Tajemnicza łącznica do linii Chojnice - Działdowo

: 01 kwie 2008, 22:39
autor: KSICHU
Witam !

Pozwólcie, że odskoczę na zachód od Warmii i Mazur do mego rodzinnego miasta Chojnice, gdzie do dziś można odnaleźć ślady tajemniczej łącznicy pomiędzy północną głowicę stacji Chojnice w kierunku Tczewa i Kościerzyny a linią Chojnice - Działdowo w okolicach Pawłówka. Mimo, że pierwszy raz natrafiłem na jej ślad w połowie lat osiemdziesiątych, do dzisiaj nie udało mi się dowiedzieć kiedy łącznica ta powstała, jakie było jej przeznaczenie i czy w ogóle kiedykolwiek przejechał po niej pociąg. Być może była ona pierwotnym wyprowadzeniem linii kolejowej w kierunku Działdowa, którego przebieg z nieznanej mi przyczyny został zmieniony na obecny. Niestety nie udało mi się odnaleźć mapy z końca XIX wieku, na której pokazany byłby przebieg linii do Działdowa po jej wybudowaniu w roku 1883. A może któryś z szanownych użytkowników uchyli mi rąbka tej tajemnicy ??? Poniżej kilka zdjęć fragmentu łącznicy oraz wycinki z archiwalnej mapy WIG arkusz Chojnice.

Pozdrawiam

Krzysztof Werner

: 02 kwie 2008, 07:30
autor: Leszek Lewiński
Linia kolejowa od strony Silna "wchodzi" na stację Chojnice prawie w 1/4 jej długości. Gdyby wybudowano to nowe "wejście" to wchodziłaby po ludzku (lub jak kto woli - jak Pan Bóg przykzał). Ale budowy nie ukończono, a obecny ruch w kierunku Silna tego nie wymaga. I jest tak, jak widać na załączonych powyżej fotkach.

: 02 kwie 2008, 08:27
autor: lyck
Patrząc na stan przyczółków i stopień ich obrośnięcia przez mech i porosty - pochodzą sprzed 1920 r. Żelbet sugeruje budowę gdzieś po 1910 r. Przypuszczalnie miało być to nowe wyprowadzenie linii z Chojnic, ale budowę porzucono. Pewnie w 1918 r. I wojna skończyła się równie niespodziewanie jak zaczęła. Jest to jeszcze jedna inwestycja, którą wyprzedził zupełnie niespodziewany rozwój wypadków. Kolejny dowód na to, że przyszłość miała i ma nieprzewidywalny scenariusz...

: 02 kwie 2008, 12:17
autor: Leszek Lewiński
lyck pisze:.... przyszłość miała i ma nieprzewidywalny scenariusz...
... bo historia czasem płata takie figle :)

A co do dat - rzeczywiście tak było; tamte czasy.

: 02 kwie 2008, 18:59
autor: KSICHU
Leszek Lewiński pisze:Linia kolejowa od strony Silna "wchodzi" na stację Chojnice prawie w 1/4 jej długości.
Swoją drogą to dosyć dziwne, że linia kolejowa w kierunku Silna została wyprowadzona ze stacji w ten sposób. Czyżby oznaczało to, że układ stacji Chojnice został znacznie rozbudowany na początku XX wieku i sposób wyprowadzenia linii w tym kierunku okazał się nieco problematyczny ? Być może miało to miejsce ok. 1902 roku, kiedy zbudowano linię kolejową do Kościerzyny, jako ostatnią linię wychodzącą ze stacji Chojnice?

Pozdrawiam

Krzysztof Werner

: 06 kwie 2008, 14:17
autor: Romek
Pierwszy pociąg wjechał do Chojnic 15 listopada 1871 roku z kierunku Piły.
( 15 listopada 1871 ( data otwarcia ) uruchomiono linię Złotów – Chojnice ( Ustawa Parla-mentu Pruskiego z dnia 17.02.1868 – długość odcinka 50,89 km).
Po otwarciu linii Królewskiej Kolei Wschodniej : BERLIN OSTBAHNHOF – STRAUSEBERG – GU-SOW – WERBIG – KUSTRIN – KIETZ ( Krzyż ) – PIŁA – ZLOTÓW – WIERZCHOWO – CHOJNICE – STAROGARD GDAŃSKI – TCZEW – MALBORK – ELBLAG – BRANIEWO – SWETŁOJE – KALININGRAD, rozkład jazdy przewidywał, że z Chojnic do Piły pociągi wyruszały o godzinie 8.01 i 18.06 , natomiast z Piły pociągi odchodziły do Chojnic o godzinie 7.01 i 17.16, rozkładowy czas jazdy pociągu osobowego z Chojnic do Piły trwał 3 godziny i 6 minut.
Najstarszą linią jest odcinek Złotów – Chojnice, otwarta w dniu 15 listopada 1871 r., a dalej odcinek Chojnice – Zblewo, uruchomiony 15 sierpnia 1873r., nieco później bo 1 listopada 1877 r., otwarto odcinek Chojnice – Człuchów.
Inne linie otwarto: Chojnice – Tuchola – Laskowice – 15 sierpnia 1883 r., Nakło – Więcbork – Chojnice 1 października 1894 r., Chojnice – Lipusz 15 lipca 1902.
Wraz z oddaniem do eksploatacji następnych linii kolejowych, wzrostem przewozów i wprowadzaniem do ruchu nowych serii parowozów (dłuższych i cięższych), a tym samym prowadzenia przez nie dłuższych i cięższych pociągów stacja stała się za krótka. W 1904roku podjęto decyzję o wydłużeniu stacji w kierunku północnym o 200 metrów z jednoczesną zmianą wejścia torów linii Laskowice - Chojnice.
Przez stację Chojnice przebiegała droga w poziomie szyn odgałęziająca się od szosy gdańskiej w kierunku na Tucholę ( dzisiejsza ul. Kasztanowa ).
W czasie rozbudowy stacji pobudowano wiadukt kolejowy (użytowany do dnia dzisiejszego ), drogę prowadzącą do Tucholi odgałęziono od szosy gdańskiej około 150 metrów dalej, przeprowadzono pod nowym wiaduktem i ostrym łukiem połączono za torami z istniejącą drogą do Tucholi, zaś przejazd w poziomie szyn zlikwidowano. Za wsią Pawłowo wykonano nasypy, wykopy oraz przyczółki pod wiadukty drogowe i kolejowe dla nowo wytyczonego szlaku Silno – Chojnice, , lecz prac tych nie dokończono. Nie podjęto ich także w okresie międzywojennym ani w czasie II wojny światowej.
Przebudowano dla parowozów istniejącą remizę prostokątną 7-mio kanałową na 7-dem stanowisk z przylegającą do niej wieżą ciśnień, warsztatem, kuźnią, wolno stojącym budynkiem administracyjnym oraz obrotnicą dla parowozów.
Dobudowano do istniejących dwóch segmentów hali, trzeci segment a przed 1914r następne dwa segmenty, pobudowano nową 20-to metrową obrotnicę oraz drugą wieżę wodną. Zamurowano wjazdy na kanał 6 i 7 od strony peronu nr 2, rozjazdy przeniesiono o 250m dalej w kierunku Tczewa i wykonano połączenie toru nr 1 i nr 2 z torami hali parowozowni (tj. kanałem 5, 6 i 7 ). Z wieży wodnej zdemontowano pompy parowe a ich miejscu urządzono małą noclegownię dla drużyn parowozowych oraz szatnię dla pracowników warsztatu. Na terenie stacji pobudowano piękną wieżę wodną, która zasilała w wodę obiekty stacji oraz powstającego obok niej osiedla mieszkalnego.
Wszystkie wieże wodne zostały podłączone do nowej stacji pomp którą pobudowano przed wsią Krojanty.
Stan taki dotrwał do 1942 roku, w którym to rozpoczęto kolejną przebudowę stacji.

: 06 kwie 2008, 20:58
autor: Anrep
Gratulacje.
Ja mam tylko jedno pytanie: czy istniała kiedyś w Chojnicach możliwość przejścia na perony z dwóch stron? (Chodzi mi o przejście istniejące dostępne dla podróżnych, a nie wyłącznie służbowe).
Pozdrawiam

: 08 kwie 2008, 11:18
autor: phaedra
A kiedy otwarto linię Złotów - Świecie n. Wisłą ?

: 08 kwie 2008, 21:59
autor: lyck
phaedra pisze:A kiedy otwarto linię Złotów - Świecie n. Wisłą ?
Trudno tu mówić o jednej linii. Przez dziesiątki lat były to 2 linie: Złotów-Więcbork-Terespol i Terespol - Świecie. Zjednoczenie w jeden szlak (przynajmniej w rozkładzie) to sprawa powojenna. Gdyby sugerować się datami otwarcia to mamy nawet 3 linie!

1) Terespol - Świecie (Terespol - Schwetz), otwarta 1 września 1888 r.
2) Więcbork - Złotów (Vandsburg - Flatow), 2 października 1906 r.
3) Więcbork - Terespol (Vandsburg - Terespol), 18 czerwca 1909 r.

Jak widać, krótka linia do Świecia ma o aż 18-20 lat dłuższą przeszłość niż pozostałe. Na dodatek najpóźniej zbudowano środkowy fragment Więcbork - Terespol więc trudno tu mówić o jakiejkolwiek ciągłości budowy. Tak duża różnica w wieku oznacza też np. inny styl dworców i cel budowania. Linie z lat 80-ych XIX miały np. bardzo mało wiaduktów w porównaniu do tych z początku XX w. W Świeciu dworzec był barakowy, a dworce w okolicach Więcborka bynajmniej - wszystkie murowane, z nieotynkowanej cegły, z ozdobnymi gzymsami, "szpikulcami" i podobnymi ozdobnikami tamtych czasów. Dzieliła je przepaść do świeckiego baraku. Z dzisiejszego (nieco stronniczego) punktu widzenia były to obiekty eleganckie i zaprojektowane z większą znajomością rzeczy niż projekty wielu współczesnych architektów. Cenzurkę wystawia ich całkiem niezły stan zewnętrzny mimo zaawansowanego wieku (100 i więcej lat). Wątpię by współczesne domy były w stanie wytrzymać tyle dziesięcioleci i ciągle przyzwoicie wyglądać...

Dla porównania, stacja Sośno 90-100 lat temu:
Obrazek
Obrazek
I niedawno:
http://kolej.one.pl/index.php?dzial=sta ... no=galeria
Okna na parterze już zepsuto, ale reszta jeszcze trzyma fason sprzed 100 lat.