Linia kolejowa Brzeźno Czł. - Wierzchowo Czł.

Historia dróg żelaznych;

Moderatorzy: Sebastian Marszał, bastard

Awatar użytkownika
KSICHU
Przyspieszony
Posty: 84
Rejestracja: 02 sty 2007, 21:39
Lokalizacja: Chojnice

Linia kolejowa Brzeźno Czł. - Wierzchowo Czł.

Post autor: KSICHU »

Dzień Dobry !

Chciałbym przedstawić szanownym forumowiczom kilka ciekawostek oraz zdjęć z nieistniejącej już linii kolejowej, znajdującej się na terenie dzisiejszego Pojezierza Krajeńskiego w okolicach miasta Chojnice.

Linia została zbudowana przez Deutsche Reichsbahn w roku 1926 roku jako kilkukilometrowa łącznica pomiędzy linią kolejową Ruhnow Pommern (Runowo Pomorskie) - Konitz Westpreußen (Chojnice), zwaną wówczas Pommersche Zentralbahn oraz linią kolejową Schneidemühl (Piła) - Dirschau (Tczew), która uważana jest dzisiaj za jeden z odcinków tzw. Ostbahn. Ponieważ po podpisaniu traktatu wersalskiego i przyznaniu ważnego węzła kolejowego Chojnice odrodzonemu Państwu Polskiemu, dwutorowy odcinek Deutsch Briesen (Brzeźno Człuchowskie) - Konitz Westpreußen (Chojnice) został zdemontowany jako "droga donikąd", Niemcy postanowili uzyskać połączenie z Ostbahn w pobliżu stacji granicznej Firchau (Wierzchowo Pomorskie).

Przebieg linii przedstawiono na mapie w skali 1:25000 z tzw. serii Messtichblatt (arkusz 2370 Schlochau):

http://www.mapywig.org/kazik/messtischb ... lochau.jpg

Na linii kursowało 5-6 par pociągów relacji Schlochau (Człuchów) - Firchau (Wierzchowo Pomorskie) i z powrotem, które były skomunikowane z pociągami kursującymi na linii Pommersche Zentralbahn oraz Ostbahn.
Omawiana łącznica została zdemontowana przez Niemców po wybuchu II wojny światowej po zaledwie 13 latach eksploatacji, ponieważ odcinek Deutsch Briesen (Brzeźno Człuchowskie) - Konitz Westpreußen (Chojnice) został odbudowany a węzeł Chojnice dostał się pod panowanie niemieckie.

Do dzisiejszych czasów nie pozostało zbyt wiele śladów po dawnej linii:

http://www.kolej.one.pl/index.php?dzial ... no=galeria

Dziękuję za uwagę

Pozdrawiam

Krzysztof Werner
Dwa do przodu, trzy do tyłu...
Zbigniew Łęgowski
Osobowy
Posty: 72
Rejestracja: 28 lis 2004, 13:29
Lokalizacja: Terespol Pomorski

Post autor: Zbigniew Łęgowski »

A co to za betonowa konstrukcja na ostatnim zdjęciu?przyczółek?????
Awatar użytkownika
KSICHU
Przyspieszony
Posty: 84
Rejestracja: 02 sty 2007, 21:39
Lokalizacja: Chojnice

Post autor: KSICHU »

Zbigniew Łęgowski pisze:A co to za betonowa konstrukcja na ostatnim zdjęciu?przyczółek?????
Racja... Kiedy tam byłem też mnie to zainteresowało.

Z całą pewnością nie jest to przyczółek mostu, wygląda to raczej na coś w rodzaju ziemianki do przechowywania warzyw ,teren jest wybitnie po-PGR-owski :) Być może jest to fragment dawnej rampy załadunkowej.

Tak na marginesie popełniłem pewną gafę w opisie tego zdjęcia na bazie kolejowej. Z mapy Messtischblatt ark. Schlochau wynika, że dawna łącznica dochodziła do istniejącej linii Runowo Pomorskie - Chojnice kilkaset metrów na wschód od tego miejsca... Moim usprawiedliwieniem jest jedynie fakt, że nie miałem wówczas dostępu do tej mapy.

Pozdrawiam

Krzysztof Werner
Dwa do przodu, trzy do tyłu...
Krzysztof Labudda
Towarowy
Posty: 11
Rejestracja: 30 wrz 2006, 14:23
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Krzysztof Labudda »

W 1931 roku na tej trasie kursowały pociągi następujących relacji (tam i
powrotnych):
(433) Piła - Człuchów - Piła (424)
(582) Wierzchowo - Człuchów (589)
(580) Wierzchowo - Runowo P. (581)
(584) Wierzchowo - Runowo P. (585)
(586) Wierzchowo - Szczecinek (579),

W rj 1935/1936:
(435) Piła - Człuchów - Piła (1434)
(1443) Piła - Wierzchowo - Człuchów - i dalej jako (582) do Runowa P.
(582) Wierzchowo - Runowo P. (585)
(580) Wierzchowo - Runowo P. (581)
(1374) Wierzchowo - Człuchów (1373)
(588) Wierzchowo - Człuchów (428)
(428) Wierzchowo - Człuchów
(586) Wierzchowo - Szczecinek (579),

Podałem z rj które mam pod ręką.

Krzysztof Labudda
Awatar użytkownika
KSICHU
Przyspieszony
Posty: 84
Rejestracja: 02 sty 2007, 21:39
Lokalizacja: Chojnice

Post autor: KSICHU »

No proszę, więc niektóre pociągi kursowały w dalszych relacjach niż Człuchów - Wierzchowo. Dziękuję za informację.

Pozdrawiam

Krzysztof Werner
Dwa do przodu, trzy do tyłu...
Awatar użytkownika
lyck
InterCity
Posty: 340
Rejestracja: 15 paź 2004, 22:25
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: lyck »

Łącznicę długą na 8,1 km otwarto 1 maja 1926 roku. Trochę mapek i zdjęć.
Jakże nienaturalnie wygląda ten pokręcony odcinek dokładnie dopasowany do przebiegu granicy:

Obrazek

Dokładny kilometraż:

Obrazek

Ta kreska na km 144,20 (licząc od Runowa) oznacza granicę między ówczesnymi dyrekcjami: RBD Stettin (czyli szczecińską) i RBD Osten (czyli wschodnią z siedzibą we Frankfurcie nad Odrą).

Charakterystyczna pętla przy Brzeźnie jest teraz mocno zatarta. Ale gdy się popatrzy z góry...

Obrazek

...to okazuje się, że widać jej prawie cały zarys(!)

Obrazek

Nawet zaoranie jej nie unicestwiło - widać bruzdy:

Obrazek

Materiał dawnego torowiska mocno różni się okolicznej ziemi - stąd ten widoczny ślad.
Niestety nie przetrwał budynek dworca w Brzeźnie. Stał w miejscu tej ciemnej plamy (strzałka):

Obrazek

Nie mniej ciekawa jest przeszłość stacji Wierzchowo Człuchowskie. Gwałtowny i niespodziewany awans do rangi stacji granicznej I klasy od 1920 roku spowodował jej dużą rozbudowę:

Obrazek

Ponieważ tu kończyła się obsługa trakcyjna lokalnych pociągów po niemieckiej stronie - niezbędna okazała się budowa parowozowni. W każdym razie jest mało prawdopodobne, że była tu szopa wcześniej - Chojnice są tak blisko. Najlepsze jest jednak to, że ta szopa istnieje do dziś:

Obrazek

Jakimś cudem została jeszcze obrotnica!
http://kolej.one.pl/index.php?dzial=sta ... no=galeria

Wygląda na typową pruską 16-metrową. Trochę to dziwne, bo gdzieś od lat 20-ych raczej tak krótkich obrotnic nie budowano ze względu na coraz dłuższe parowozy. Ale maszyny używane wtedy w ruchu lokalnym czyli np. BR38=Ok1 dawały się obrócić, choć mieściły się z trudem.

Liczne, długie i ciężkie pociągi tranzytowe sunące przez polską część Pomorza nie zawsze miały postój w Wierzchowie mimo, że była to pierwsza stacja po niemieckiej stronie. Jeden z nich widać poniżej:

Obrazek

Parowóz serii 17 (= Pk2 na PKP) dopiero co przyprowadził pociąg tranzytowy z Prus Wschodnich. Nie prowadził go wcale przez polski korytarz (bo tak Niemcy ale i też np. Francuzi nazywali polską część Pomorza), bo Polacy nie zgadzali się na niemiecką obsługę trakcyjną na własnym terenie. Podmiana lokomotyw przy najkrótszym tranzycie odbywała się w Malborku i Chojnicach. Ten BR17 ma więc za sobą dopiero pierwsze kilometry z tym składem. Tuż pod klapą dymnicy widać wystające trzony srodkowych cylindrów- to była silna 4-cylindrowa maszyna. Podobna fota ale chyba z BR38 (Ok1):

Obrazek

I jeszcze rozmyta pamiątka z ówczesnej granicy:

Obrazek

Temat niemieckiego tranzytu przez polskie Pomorze jest tak szeroki, że trudno go w kilku zdaniach choćby pobieżnie przybliżyć. Generalnie skupiły się tu wyjątkowo mocno sprzeczne interesy 2 państw, i każde zawirowanie polityczne odbijało się czkawką. Trwała tu z różnym natężeniem nieustająca wojna propagandowa, kto kogo bardziej szykanuje. Za jakiś czas dopiszę w tym miejscu więcej na ten temat, bo ciężko mi w tej chwili ogarnąć pewien przydługawy, ale pełen informacji, artykuł o tranzycie.
Awatar użytkownika
KSICHU
Przyspieszony
Posty: 84
Rejestracja: 02 sty 2007, 21:39
Lokalizacja: Chojnice

Post autor: KSICHU »

Masz rację pętla jest mocno zatarta, nie sposób ocenić jej dokładnego przebiegu "z dołu", a podczas pierwszej eksploracji starotorza nie doceniłem możliwości googla :) Dalszy przebieg trasy jest już bardzo czytelny...

Budynek dworca Deutsch Briesen znajdował się po lewej stronie zdjęcia tuż przed przejazdem kolejowym...

Pozdrawiam

Krzysztof Werner
Załączniki
Przystanek osobowy Brzeźno Człuchowskie 1.JPG
Dwa do przodu, trzy do tyłu...
Awatar użytkownika
KSICHU
Przyspieszony
Posty: 84
Rejestracja: 02 sty 2007, 21:39
Lokalizacja: Chojnice

Post autor: KSICHU »

lyck pisze:Nie mniej ciekawa jest przeszłość stacji Wierzchowo Człuchowskie. Gwałtowny i niespodziewany awans do rangi stacji granicznej I klasy od 1920 roku spowodował jej dużą rozbudowę:
Niestety z dawnej świetności stacji Firchau nie pozostało zbyt wiele, dużą część układu torowego rozebrano ok. 1o lat temu. Obrotnica przetrwała dosłownie cudem. W lokomotywowni od dawna już nic się nie dzieje... Jednym słowem "polska szara rzeczywistość"
Dwa do przodu, trzy do tyłu...
ODPOWIEDZ