Lidzbark Warmiński, Dobre Miasto, wykopki i impreza
Moderatorzy: Sebastian Marszał, bastard
Lidzbark Warmiński, Dobre Miasto, wykopki i impreza
Dzięki uprzejmosci towarzysza partyjnego Przemka w ten weekend zawitałem do DM na działkę
Głównym celem wyprawy były wykopki w opuszczonej wiosce Gr. Klaussitten. Niestety bezowocne, choć znaleźliśmy w krzakach przydrożny stalowy krzyż stojący przy wjeździe do nieistniejącej wioski.
Następnie przeprowadziliśmy rozpoznanie w Lidzbarku Warm. Generalnie upadek kolei i miasta. Płacz i zgrzytanie zębów. Dworzec zabity, parowozownia zabita. Stacja tonie w krzakach. Wieża ciśnień grozi zawaleniem. Kontrastowo wypada za to stacja DM. Czynna kasa. Sygnalizacja kształtowa, czynne nastawnie. Wymienione rozjazdy. Jak na nasze standardy lokalnych przewozów to całkiem nieźle!
Głównym celem wyprawy były wykopki w opuszczonej wiosce Gr. Klaussitten. Niestety bezowocne, choć znaleźliśmy w krzakach przydrożny stalowy krzyż stojący przy wjeździe do nieistniejącej wioski.
Następnie przeprowadziliśmy rozpoznanie w Lidzbarku Warm. Generalnie upadek kolei i miasta. Płacz i zgrzytanie zębów. Dworzec zabity, parowozownia zabita. Stacja tonie w krzakach. Wieża ciśnień grozi zawaleniem. Kontrastowo wypada za to stacja DM. Czynna kasa. Sygnalizacja kształtowa, czynne nastawnie. Wymienione rozjazdy. Jak na nasze standardy lokalnych przewozów to całkiem nieźle!
"Uwaga Grupa! Kierunek wschód! Tam musi być jakaś cywilizacja!"
- Adam Dąbrowski
- DYŻURNY RUCHU
- Posty: 1140
- Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
- Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
Re: Lidzbark Warmiński, Dobre Miasto, wykopki i impreza
Przed dwoma tygodniami na zebraniu w Olsztynie pojawił się chętny do jej kupna. Jednym z jego warunków jest to, żeby wyciąć zbiornik. Marnie to widzę.Bernard pisze:Następnie przeprowadziliśmy rozpoznanie w Lidzbarku Warm. Generalnie upadek kolei i miasta. Płacz i zgrzytanie zębów. Dworzec zabity, parowozownia zabita. Stacja tonie w krzakach. Wieża ciśnień grozi zawaleniem.
Bardzo lubię tę stację, to jedna z dziecięcego trio mego (Wielbark, Stare Jabłonki, Dobre Miasto). Zresztą, w Dobrym Mieście przyszedłem na świat... Też mi się na wspomnienia zebrało...Bernard pisze:Kontrastowo wypada za to stacja DM. Czynna kasa. Sygnalizacja kształtowa, czynne nastawnie. Wymienione rozjazdy. Jak na nasze standardy lokalnych przewozów to całkiem nieźle!
Czołem!
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
Adam Dąbrowski
-
- Towarowy
- Posty: 6
- Rejestracja: 11 cze 2006, 13:56
- Lokalizacja: C.K Kraków
- Adam Dąbrowski
- DYŻURNY RUCHU
- Posty: 1140
- Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
- Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
Nie.Mechanik Urzadzeń Kolejow pisze:Witam, czy do Lidzbarka Warmińskiego dojeżdżają jeszcze zdawki?
Nie. Linia z Czerwonki do Lidzbarka Warmińskiego jest jedną z takich, która praktycznie nie ma szans w ruchu pasażerskim. Z Olsztyna do Lidzbarka jedzie się drogą krajową numer 51 na wprost, a busiki kursują co 15 - 20 minut. W 1994 roku, gdy zawieszano ruch osobowy do Lidzbarka, przez Czerwonkę jeździły dwie pary pociągów i trwało to półtorej godziny. Obecnie jechałoby się zapewne dłużej!Mechanik Urzadzeń Kolejow pisze:Czy są przymiarki ze strony Władz PKP czy Miasta aby wznowić ruch osobowy?
Ruch towarowy to już inna sprawa, ale tutaj raczej nic się w tej chwili nie kroi, no, chyba że do Lidzbarka wszedłby jakiś duży inwestor.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
Adam Dąbrowski
Proponuję do tego nie mieszać PLK. W interesie PLK jest urzymywanie linii po których jeżdżą pociagi. Jeżeli od kilku lat nie było na tej linii żadnego pociagu ( czytaj wpływu pieniędzy za udostępnianie trasy ) oraz brak pieniędzy z budżetu panstwa lub samorzadów nie tylko na tą linie ale na wiele innych to tylko polityka państwa w zakresie transportu kolejowego przyczynia sie do tego. PLK nie stać na utrzymywanie i pilnowanie przed kradzieżami lub dewastacją linii po których nic nie jeździ.
Procedura zwiazana z likwidacja linii wymaga zgody samorzadów. I taka zgoda była, skoro została podjęta decyzja o likwidacji.
Do tego dochodzi brak zainteresowania społecznego - nie mylić z miłośnikami kolei.
Niestety - grupa ta ( nawet liczna ) to zdecydowanie za mało.
Procedura zwiazana z likwidacja linii wymaga zgody samorzadów. I taka zgoda była, skoro została podjęta decyzja o likwidacji.
Do tego dochodzi brak zainteresowania społecznego - nie mylić z miłośnikami kolei.
Niestety - grupa ta ( nawet liczna ) to zdecydowanie za mało.
-
- Towos
- Posty: 29
- Rejestracja: 09 sty 2007, 08:53
- Lokalizacja: Gdańsk
W 1994 roku, gdy zawieszano ruch osobowy do Lidzbarka,Mechanik Urzadzeń Kolejow pisze:Czy są przymiarki ze strony Władz PKP czy Miasta aby wznowić ruch osobowy?
[/quote]
A czy przypadkiem nie zawieszono w 1996? Nie dam głowy ale chyba w 1995 widziałem skład wagonowy (osobowy) na stacji w Lidzbarku. Poza tym pamiętam, że wiadomość o zawieszenie ruchu osobowego do Lidzbarka Warm. podano razem z wiadomością o zawieszeniu ruchu pasażerskiego na odcinku Płock-Sierpc a to nastąpiło w 1996.Z ciekawości ile jedzie bus do Lidz. Warm. (z Olsztyna)?
Pozdrawiam
Kotłów parowych nie ma już na kolei, ale nadal
nie brak ich na statkach
nie brak ich na statkach
- Adam Dąbrowski
- DYŻURNY RUCHU
- Posty: 1140
- Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
- Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
Nie przypadkiem, a na pewno. Czerwiec, rok 1996. Przepraszam za pomyłkę.M.Szymański pisze:A czy przypadkiem nie zawieszono w 1996?
Dokładnie to nawet nie wiem, ale strzelam, że coś około 40 minut.M.Szymański pisze:Z ciekawości ile jedzie bus do Lidz. Warm. (z Olsztyna)?
Pozdrawiam!
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
Adam Dąbrowski
-
- Towos
- Posty: 29
- Rejestracja: 09 sty 2007, 08:53
- Lokalizacja: Gdańsk
Czyli szlakowa na odcinku Czerwonka-Lidzbark Warm. musiała by wynosić tyle co na odcinku Czerwonka-Olsztyn aby "zbliżyć" się do busa (no i pociąg musiałby się zatrzymywać tylko w Jezioranach:). "Marne szanse" jak to mówią Francuzi znad Wisły:).bastard pisze:Bus z Olsztyna do Lidzbarka Warmińskiego jedzie 50 min. pod warunkiem że nie będzie "korków" lub robót zwiazanych z remontem drogi.
A pamiętam jeszcze pociąg Lidzbark Warm.-Bartoszyce (marzec 1989) w składzie Ty2+"ryflak"+"ryflak" dojeżdżający do Rogóża. Pamiętam również wieczorny pociąg Górowo Iławeckie - Olsztyn w składzie SP42+3*Bh (październik 1990) zmienający czoło w Czerwonce, no i częsty w latach 80-tych widok w Czerwonce tak przed 9 rano - skomunikowanie pociągu Ełk-Olsztyn (Ol49+A+4*Bhp) z pociągiem relacji Mrągowo-Lidzbark Warm. w składzie SN61+B+B. Pewnego razu poc. do Lidzbarka był tak spóźniony
że nadjechały obydwa pociągi z Olsztyna do Ełku i wszystkie tory przy peronach były zajęte. To było skomunikowanie!
Pozdrawiam
Kotłów parowych nie ma już na kolei, ale nadal
nie brak ich na statkach
nie brak ich na statkach
-
- Towarowy
- Posty: 6
- Rejestracja: 11 cze 2006, 13:56
- Lokalizacja: C.K Kraków
No coż to martwi, a ta linia jest naprawde malownicza. Chłopaki działacie w tamtym rejonie Polski ratujcie ją, nie pozwólcie aby kolejna linia była zlikwidowana. Lepiej ratować teraz aniżeli póżniej, kiedy będzie już wszystko " po ptokach" Czy ta linia nie miałaby szansy na kolej drezynową? czy też od czasu do czasu jakiś pociąg specjalny. Byłem tam w zeszłym roku i wydaje się że jest w dobrym stanie-nie wiem jak tam ubytki bo calej trasy nie przeszedłem. Pozdry.
SmK kraków