Korsze
Moderatorzy: Sebastian Marszał, bastard
- Piotr Janik
- InterCity
- Posty: 300
- Rejestracja: 29 wrz 2004, 16:14
- Lokalizacja: Warszawa
Korsze
Wrażliwość wzrasta w miarę oddalenia od WiM?... Kolega z Poznania donosi w mailu o zaawansowaniu prac rozbiórkowych lokomotywowni w Korszach. Czy ktoś zna sytuację bieżącą i perspektywy? Czy ktoś z nas to monitoruje, choćby na użytek własny? A może są jakieś zdjęcia? A może... wypadałoby, żeby KMK Olek wyprawił się zbiorowo do Korsz, dopóki nie jest za późno? Chyba, że juz jest
Jeśli chodzi o Korsze to wydawało się już zbyt późno w zeszłym roku wiosną, gdy bylismy tam Ganzem. Część obiektu bez dachu, część tylko tyle aby wjechać lokiem pod coś co się dachem kiedyś zwało. Usytuowanie szopy w stosunku do stacji tragiczne. Raj dla złodziei.
Moim zdaniem obiekt stracony. Uważam, ze lepiej zinteresowac się Ostródą, Kętrzynem a nawet Olsztynem (choć też już chyba za późno). Korsze to już tylko obfotografować...
Moim zdaniem obiekt stracony. Uważam, ze lepiej zinteresowac się Ostródą, Kętrzynem a nawet Olsztynem (choć też już chyba za późno). Korsze to już tylko obfotografować...
lokomotywownia Korsze
Ostródzka lokomotywownia faktycznie wygląda dość okazale, chociaż nie przypominam sobie, żebym w ciągu mojego dwudziestokilkuletniego życia widział choćby jedną wyjeżdżającą stamtąd lokomotywę...
- Piotr Janik
- InterCity
- Posty: 300
- Rejestracja: 29 wrz 2004, 16:14
- Lokalizacja: Warszawa
Zbyt późno na co? Przecież nie proponuję wywalenia się jak poseł Rejtan, na gruzach szopy, tym bardziej, że zrobiło się dosyć chłodno... Myślę, że nawet, jeśli się nie było w szopie, kiedy żyła, to może warto chociaż wtedy, gdy zdycha...Jeśli chodzi o Korsze to wydawało się już zbyt późno w zeszłym roku wiosną, gdy bylismy tam Ganzem.
OK. Czy to jednak sugestia adresowana indywidualnie do mnie, czy propozycja działań klubowych?Uważam, ze lepiej zinteresowac się Ostródą, Kętrzynem a nawet Olsztynem (choć też już chyba za późno).
I o mi, mniej więcej, jechało.Korsze to już tylko obfotografować...
Ostródzka szopa jest okazała i....nie zniszczona,jest to wyjątkowo piekne i skałniające do zadumy miejsce, idealne na skansen lokomotyw parowych, którymi gdybyśmy zyli w normalnym kraju czynne mozna by było robic planowe/wikendowe kursy turystczne np. do Miłomłyna. Niestety żyjemy w dziczy, w której kultura techniczna i posznowanie dla zabytków techniki jest zbliżone do Górnej Volty, a nie do Europy, wiec wkrótce spotka ja zapewne los tej z Korsz. A moze zaopiekuje sie nią Dec, do którego zresztą ona foramalnie podobno nalezy? Np. przyzakładowe muzeum cystern? Mało realne, chyba że zostanę tam szefem marketingu:-)
A ha, kolega gość nie mógł przez ostatnie 20 lat widzieć tam loków, bo wtedy szopy już tam formalnie nie było. A kiedyś...za niemca były tam m in. Br 37, a za pkpu m in. Okl 27... Teraz pozostaje nam tylko pomażyć o podrózy do Moraga, przez groblę, Miłomłyn Tardę i kultowy Słonecznik, w skałdzie drewnianych, skrzypiacych boczniaków...
( A Janik to pewnie w myslach nawet do Wormditt pojedzie:-)
Pozdrawiam,
Przemek
A ha, kolega gość nie mógł przez ostatnie 20 lat widzieć tam loków, bo wtedy szopy już tam formalnie nie było. A kiedyś...za niemca były tam m in. Br 37, a za pkpu m in. Okl 27... Teraz pozostaje nam tylko pomażyć o podrózy do Moraga, przez groblę, Miłomłyn Tardę i kultowy Słonecznik, w skałdzie drewnianych, skrzypiacych boczniaków...
( A Janik to pewnie w myslach nawet do Wormditt pojedzie:-)
Pozdrawiam,
Przemek
lokomotywownia
Hmm.. Dziś znów rzucę na nią okiem z okna EN57 wpadającego z rozpędem do Ostródy, tylko, że to będzie pewnie ten ostatni, późno wieczorem...
- Adam Dąbrowski
- DYŻURNY RUCHU
- Posty: 1140
- Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
- Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
A i takie plany były przecież. Kilka lat temu lokalne władze Ostródy usilnie zabiegały o to, aby reaktywować przewozy na odcinku Ostróda - Miłomłyn w celach stricte turystycznych. Szlak jest przecież piękny, zwłaszcza grobla nad lustrem Jeziora Drwęckiego. Początkowo planowano parowóz. Problem był jeden: skąd i za ile. Pomyśleli o Chabówce, a ta zażądała podobno takich pieniędzy, że pomysłodawcom opadły ręce. Niestety...Przemek pisze:Ostródzka szopa jest okazała i....nie zniszczona,jest to wyjątkowo piekne i skałniające do zadumy miejsce, idealne na skansen lokomotyw parowych, którymi gdybyśmy zyli w normalnym kraju czynne mozna by było robic planowe/wikendowe kursy turystczne np. do Miłomłyna.
Potem podobny pomysł pojawił się raz jeszcze: w planach było puszczenie jednej z DEC-owskich SM03 z jednym wagonem, pomalowanym w jakieś niebieskie, zielone ciapki, mające przypominać las i wodę. Niestety, na przejeździe składem SM42 + Bh dla VIP-ów się skończyło.
Dziś Miłomłyn praktycznie nie istnieje w sensie kolejowym.
Co do Korsz. Obecnie stacja podupada, ale mam nadzieję, że pomyślą jeszcze o przejściach kolejowych w Skandawie i Głomnie (odprawa sanitarna!!!). Może być lepiej, ale chyba parowozowni to nie uratuje...
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
Adam Dąbrowski
- Adam Dąbrowski
- DYŻURNY RUCHU
- Posty: 1140
- Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
- Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
...dokładnie tak, a drezyna ręczna KMK Olsztyn była najparwdopodobniej ostatnim pojazdem, który tam wjechał. No, chyba że puścili jeszcze drogowców w celu obejrzenia zaistniałych zniszczeń...Anonymous pisze: W zeszłym roku podobno rozkradziono część torowiska...
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
Adam Dąbrowski
A ja żałuję tego co za Miłomłynem czyli połczenia do Morąga przez Tardę i Słonecznik. Ok 1999 roku widziałem prace rozbiórkowe pod wiaduktem w Morągu, a w 2001 roku w okolicach tardy jak wywozili podsypkę...
Nieogarnięty jest bezmiar barbarzyństwa jakiego Państwo Polskie dopuściło śię na warmińsko-mazurskich kolejach
Nieogarnięty jest bezmiar barbarzyństwa jakiego Państwo Polskie dopuściło śię na warmińsko-mazurskich kolejach
- Adam Dąbrowski
- DYŻURNY RUCHU
- Posty: 1140
- Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
- Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
Fakt, też pamiętam, jak jeszcze przejeżdżałem w Morągu wiaduktem nad linią do Ostródy... A następnym razem było już tylko gołe torowisko, z mikrośladami nawierzchni...
To barbarzyństwo, ale i bezmyślność. W regionie czerpiącym gros dochodów z turystyki taka polityka jest po prostu niewybaczalna...
Kiedy władze Ostródy chciały uruchomić pociąg turystyczny "pod parą", były plany, żeby jeździć nie tylko do Miłomłyna, ale aż do Tardy... Skończyło się, jak zwykle, na gadaninie i darmowej przejażdżce dla "VIP-ów"...
PS: Notabene, to była chyba ostatnia rozebrana warmińsko-mazurska linia przed powstaniem KMK Olsztyn... Potem zniknęły jeszcze Kruklanki...
To barbarzyństwo, ale i bezmyślność. W regionie czerpiącym gros dochodów z turystyki taka polityka jest po prostu niewybaczalna...
Kiedy władze Ostródy chciały uruchomić pociąg turystyczny "pod parą", były plany, żeby jeździć nie tylko do Miłomłyna, ale aż do Tardy... Skończyło się, jak zwykle, na gadaninie i darmowej przejażdżce dla "VIP-ów"...
PS: Notabene, to była chyba ostatnia rozebrana warmińsko-mazurska linia przed powstaniem KMK Olsztyn... Potem zniknęły jeszcze Kruklanki...
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
Adam Dąbrowski
- Paweł Wagner
- EuroCity
- Posty: 455
- Rejestracja: 16 maja 2005, 22:45
- Kontakt:
Zachęcam do obejrzenia aktualizacyjnych zdjęć z lokomotywownii w Korszach, jakie miałem okazję zrobić w poprzednią sobotę... tragiczny widok...
http://www.zdjecia.ruciane-nida.org/cat ... ?cat_id=95
http://www.zdjecia.ruciane-nida.org/cat ... ?cat_id=95
- Paweł Wagner
- EuroCity
- Posty: 455
- Rejestracja: 16 maja 2005, 22:45
- Kontakt:
Na początku maja odwiedziłem korszańską lokomotywownie. Niestety nie ma już ani śladu po stojących jeszcze kilka miesiący temu przy "obrotnicy" Ty42 i Ty51.
Zdjęcie z wnętrza hali:
http://stud.pam.szczecin.pl/~wizard/det ... ge_id=4949
Zdjęcie z wnętrza hali:
http://stud.pam.szczecin.pl/~wizard/det ... ge_id=4949
- Paweł Wagner
- EuroCity
- Posty: 455
- Rejestracja: 16 maja 2005, 22:45
- Kontakt:
Pozostałości po korszańskiej lokomotywowni. Stan na 13 maja 2006 r.
http://www.zdjecia.ruciane-nida.org/cat ... ?cat_id=95
http://www.zdjecia.ruciane-nida.org/cat ... ?cat_id=95
- Paweł Wagner
- EuroCity
- Posty: 455
- Rejestracja: 16 maja 2005, 22:45
- Kontakt:
Przyjeżdżając pod koniec września pociągiem obok lokomotywowni dostrzegłęm, iż nie ma już śladu po charakterystycznym szyldzie przy bramie wjazdowej:
http://www.zdjecia.ruciane-nida.org/det ... ge_id=6248
I z innej beczki:
Kilka zdjęć odmalowanego korszańskiego Ol49-27:
http://www.zdjecia.ruciane-nida.org/det ... ge_id=8750
Obok parowozu stoi m.in. żuraw wodny (piski?)
http://www.zdjecia.ruciane-nida.org/det ... ge_id=8752
Jest także semafor:
http://www.zdjecia.ruciane-nida.org/det ... ge_id=8746
Wizualne wrażenia psują lekko sporych rozmiarów tablice, ustawione z trzech stron rampy:
http://www.zdjecia.ruciane-nida.org/det ... ge_id=8749
pozdr.
http://www.zdjecia.ruciane-nida.org/det ... ge_id=6248
I z innej beczki:
Kilka zdjęć odmalowanego korszańskiego Ol49-27:
http://www.zdjecia.ruciane-nida.org/det ... ge_id=8750
Obok parowozu stoi m.in. żuraw wodny (piski?)
http://www.zdjecia.ruciane-nida.org/det ... ge_id=8752
Jest także semafor:
http://www.zdjecia.ruciane-nida.org/det ... ge_id=8746
Wizualne wrażenia psują lekko sporych rozmiarów tablice, ustawione z trzech stron rampy:
http://www.zdjecia.ruciane-nida.org/det ... ge_id=8749
pozdr.