Czasowe wyłączenie linii kolejowych

Obecne oblicze stalowych szlaków;

Moderatorzy: Sebastian Marszał, bastard

Awatar użytkownika
SP45-166
Przyspieszony
Posty: 97
Rejestracja: 21 wrz 2005, 12:37
Lokalizacja: WARSZAWA URSUS
Kontakt:

Post autor: SP45-166 »

luklog pisze:Gratuluję!

Szkoda tylko, że szanse na powstanie lotniska są moim zdaniem minimalne...
Ogólnie niestety takie poronione pomysły rodzą się w głowach równie poronionych urzędników, którzy nie powinni wysokich stanowisk decyzyjnych przenigdy piastować bo zwyczajnie się nie nadają. Część z tych ludzi ma problemy z poprawnym wysłowieniem się w mediach, a przypuszczam że i w "domu" kobieta trzyma cały kram, bo panu urzędasowi nie spinałby się domowy budżet (nie wspominając już o tym że pan zapewne "przypala" wodę na herbatę).

Zastanawiam się w jak chorym umyśle powstał pomysł budowy pasażerskiego lotniska, w jednym z najbiedniejszych regionów w PL, w województwie o chyba największym bezrobociu, w dodatku w najbardziej odludnej części tego województwa. Nie wspominając już o tym że odległość z miasta wojewódzkiego do tegoż lotniska to ok 1/3 drogi do stolicy kraju...
Z lotniska nie skorzysta praktycznie nikt, no bo dojazd+procedury+lot+procedury+dojazd wyjdą tyle samo czasu co jazda "po ziemi" do W-wy, tyle że drożej. Jakąkolwiek karierę w ruchu rozkładowym lotnisko zrobiłoby gdyby leżało w miejscu lotniska Dajtki, tyle że Dajtki mają pas 800 metrów, a Szymany 2000 metrów długości...
Jedyną nadzieją dla lotniska pozostają sezonowe czartery na wycieczki zagraniczne, ale na wielki ruch bym nie liczył bo oferta raczej marna będzie, a większość biur podróży robi zbiórki w dużych miastach a nie w lesie 50 km od Olsztyna...

Tak trudno domyślić się jest bandzie niedorobionych urzędników, że zamiast ogromnych sum topionych w lotnisko w środku lasu z którego skorzysta mniej niż garstka ludzi, lepiej byłoby pociągnąć drogę ekspresową z Nidzicy do Olsztyna, zelektryfikować Korsze-Ełk, czy przejąć i wyremontować linię z Czerwonki przez Mikołajki do Ełku- linię przecinającą okolice o ogromnym potencjale turystycznym, linię ocierającą się o największe polskie jezioro, linię która sama w sobie jest niezwykle atrakcyjna turystycznie. Ale widocznie postawiono na niej krzyżyk.
Zastanawiają mnie tego typu inwestycje jak lotnisko Szymany. Ktoś wysoko ma jakieś osobiste korzyści z jego budowy? Bo znaczenie gospodarcze takiego lotniska jest marginalne, kwoty topione w jego budowę są niebagatelne, przedmiotowe pieniądze przyniosły by o wiele większy pożytek gdyby zostały spożytkowane na np przesuwanie przystanków kolejowych z lokalizacji "po środku niczego" w miejsca skupisk ludzkich, lub choćby do uporządkowania brzegów jezior w mazurskich kurortach, zrobienia kąpielisk z plażą i całą infrastrukturą. Jak niewielka część tej już wydanej na to lotnisko kwoty wystarczyłaby aby do świeżo otwartego Wielbarka dojeżdżały 4 a nie 2 pary poc os, chyba mówić nie muszę...
Polska nie jest krajem wielkości Rosji i by sprawnie się przemieszczać wystarczy zmodernizować sieć 7-10 najważniejszych dróg i linii kolejowych do standardu prędkości ciągłej 120-160 km/h co pozwoliłoby przemieszczać się między najodleglejszymi punktami w kraju w czasie ok 5 godzin, a w relacjach Olsztyn- najbliższe metropolie (Gdańsk/Bydgoszcz/Warszawa/Białystok) w niecałe 2 godziny co jest wynikiem aż nadto zadowalającym

EDIT: właśnie spółka Szymany Airport wydała 78 000 PLN na samochód osobowy
http://szymanyairport.pl/aktualnosci/42 ... zej-oferty
To jest co? Mercedes czy jakaś Alfa Romeo? Cena prawie jak za Skodę Superb lub dobrze wypasioną Octawię nieprawdaż? http://polbisauto.pl/
Jak rozumiem do jeżdżenia po lotnisku regionalnym z jednym pasem 2000 metrów nie wystarczy fiat panda w cenie poniżej 30000 tylko trzeba od razu topić kasę w droższe auto... Zapewne ktoś będzie się tym woził po okolicy jako służbówką więc panda byłaby mało atrakcyjna do lansu...
Przypominam że lotnisko wciąż nie działa, nie zarabia wciąż ani grosza, ale własnie wydano kwotę rzędu wielkości prawie połowy dotacji (OIDP) do rocznych przewozów na odcinku Szczytno-Wielbark... Oby tak dalej, by żyło się lepiej (kolesiom)-drobny cytat ze strony Szymany Airport:
"31 sierpnia 2011 roku Sejmik Województwa Warmińsko – Mazurskiego Uchwałą Nr IX/155/11 utworzył spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością Warmia i Mazury. Województwo Warmińsko – Mazurskie w stu procentach tworzy kapitał zakładowy spółki"

Kto zapłacił za limuzynę? Pan płaci pani płaci my płacimy...
NASIELSK-SIERPC FOREVER!!!
MAZOWSZE Pozdrawia!!!!!
adrian
Osobowy
Posty: 57
Rejestracja: 08 wrz 2007, 15:36

Post autor: adrian »

Przeczytałem powyższy tekst i zebrało mi się na polemikę. A więc odrzucając barok i nawiązując do merytorycznej strony wypowiedzi uważam, że lokalizacja lotniska w Szymanach ma sens z uwagi na kilka okoliczności:
1) w Szymanach znajduje się gotowy pas startowy, który niewielkim kosztem należy przedłużyć,by móc przyjmować duże samoloty- koszt ewentualnego wykupu działek jest niewielki w porównaniu z cenami gruntów na Dajtkach w Olsztynie, chyba jest to zrozumiałe (biorąc pod uwagę kłopoty Modlina należy też zauważyć, że mimo że pas ten został przez Niemców wybudowany prawie 100 lat temu i startowały po nim samoloty na bombardowanie Warszawy w 1939 to do dziś się nadaje do użytku ;)
2) Lotnisko ma służyć nie tylko Olsztynowi, choć jak mniemam, ruch, który stolica regionu będzie generowała nie będzie bez znaczenia. Ale docelowi pasażerowie to nie tylko gastarbeiterzy latający do Anglii z regonu oraz biznesmeni z Olsztyna,ale także, a może przede wszystkim turyści- których celem są Mazury. W zasięgu (do 100 km) Szyman znajduje Ostrołęka, Łomża, Olsztyn, Giżycko, Mrągowo, cały region wielkich jezior mazurskich- i to jest potencjalny rynek klientów Szyman, a nie 175 tysięczny Olsztyn.
3) Inną kwestią jest oddziaływanie lotniska na otoczenie- myślę, że gdyby pojawiła się kwestia lokalizacji lotniska w Olsztynie na Dajtkach, od razu pojawiłyby się protesty, skądinąd słuszne, bo hałas lądujących samolotów nie jest obojętny- spada wartość nieruchomości, wynajmu itd. Jeśli raport oddziaływania na środowisko zezwala na lokalizację w Szymanach,to chyba lepiej żeby boeingi lądowały nad jeleniami niż na domami;
4) dojazd w postaci 40 minutowej podróży nie jest dla mieszkańców Olsztyna tak uciążliwy, bo dłużej trwa podróż z Żoliborza do Modlina pod Warszawą, chyba że ktoś chce mieszkać 10 minut do lotniska, ale żeby lądujące samoloty nie hałasowały;

Powyższe tezy chyba potwierdzone były w studium wykonalności inwestycji.

A teraz co jest dyskusyjne:
1) kwestia przebiegu inwestycji- to ewidentna wina zarządu województwa, który (mam nadzieję, że w dobrej wierze) dopuścił spółkę, bez żadnego doświadczenia ani znaczących osiągnięć do inwestycji tak newralgicznej dla województwa;
2) przebiegu zabaw sądowych, których efekt może być katastrofą;
3) coraz więcej decyzji polityków z Olsztyna z ostatnich lat, staje się aferami- choćby Zimne Termy w Lidzbarku,może Szymany tak nie skończą;
4) kwestia marketingu, w niezamierzony sposób i nie wydając złamanego grosza Szymany stały się najbardziej znanym wizerunkowo polskim lotniskiem- choć w jednym szczęście do tej inwestycji się uśmiechnęło
5) kwestia zakupu auta za 78 tys brutto? no sprawdziłem, wszedłem na stronę toyoty,w sumie żaden wypas,corolla tyle kosztuje, albo civic hondy, a mercedesy klasy C się zaczynają od ok. 130 000 bardzo okrojona wersja- także autor chyba średnio zna ceny,które są dostępne w necie.

A katastrofę przeżyły 3 osoby... ;)
TrainzN
Pospieszny
Posty: 101
Rejestracja: 13 wrz 2008, 11:43
Lokalizacja: Mława

Post autor: TrainzN »

adrian pisze:A katastrofę przeżyły 3 osoby...
A to zdanie po co tu :?: I co ma ono znaczyć w tej dyskusji :?:

Albo adrian się z tego racjonalnie wytłumaczy, albo był to po prostu czysty debilizm.
najlepsze kolejowe klimaty są na Warmii i Mazurach!
Awatar użytkownika
Sławomir Raflewski
Ekspres
Posty: 213
Rejestracja: 06 paź 2010, 21:37
Lokalizacja: Marcinkowo/Olsztyn

Post autor: Sławomir Raflewski »

Panie adrianie pański post jest merytoryczny i ja w pełni zgadzam się z tym ,tyle że ten dopisek był zupełnie niepotrzebny to nie jest forum polityczne .Takimi wpisami tworzy się niezdrową atmosferę każdy z nas popiera lub nie jakąś opcję polityczną nie ważne czy to prawica czy też lewica ale trzeba mieć troszkę wyczucia pewnej poprawności bo być może uraził pan kogoś takim nieprzemyślanym wpisem
Grudziądz miastem bez połączeń dalekobieżnych
adrian
Osobowy
Posty: 57
Rejestracja: 08 wrz 2007, 15:36

Post autor: adrian »

faktycznie,kajam się i przepraszam za mój "po prostu czysty debilizm" czym uraziłem innych Uczestników forum
luklog
Towos
Posty: 28
Rejestracja: 07 maja 2009, 12:40

Post autor: luklog »

Po przeczytaniu postu Adriana mi również zebrało się na polemikę.

1. Co do gotowości pasa w Szymanach można mieć spore wątpliwości. Domyślam się że jego nawierzchnia nie spełnia jakichkolwiek norm. Jednym słowem trzeba go przedłużyć i odnowić. Jednym słowem prawie jakby go nie było. Co do dalszej części wypowiedzi to istniejące lotnisko ma mało wspólnego z niemieckim z którego samoloty startowały na Warszawę.

2. Właśnie Olsztyn jest jedyną szansą powodzenia całego przedsięwzięcia. To że to największe skupisko w regionie to jedno, drugie to kwestia połączenia. To właśnie przez Olsztyn przebiegają główne potoki pasażerów. Połączenia praktycznie ze wszystkich miejscowości skupiają się wokół tego miasta. To właśnie z Olsztyna w większość miejsc dojedziemy bezpośrednio. Zwróćcie uwagę, że wiele kursów ze Szczytna np do Mrągowa czy Giżycka to kursy z przesiadkami. Już widzę jak turyści z ochotą lecą z Warszawy, dojeżdżają szynobusem do Szczytna, przesiadają się do PKS-u i jadą 50 kilometrów do Mrągową w prawie półtorej godziny. No chyba że trafią na kurs z przesiadką w ... Olsztynie ale to zajmie dodatkowo godzinę więcej. Poza tym żeby lotnisko było w jakikolwiek sposób rentowne nie można potoków pasażerów opierać na turystach. Sezon turystyczny trwa przeważnie 2 miesiące. Oczywiście są wyjątki jak np. Hotel Gołębiewski w Mikołajkach. Spróbujcie się tam jednak dostać ze Szczytna.

3. O wiele lepszą lokalizacją byłyby Gryźliny. Bliskość dróg szybkiego ruchu, linii kolejowej. W Szymanach też mogą być kłopoty chociażby z Naturą 2000.

Co do samej inwestycji ja nie mam złudzeń, że nic z tego nie będzie. Wszystko powinno być zakończone w 2015 roku. Mamy kwiecień 2013 i jak na razie nic nie zrobiono. Jedynym plusem będzie to, że Szczytno będzie miało odnowioną linie kolejową do Olsztyna.
Awatar użytkownika
Rajmund
Osobowy
Posty: 52
Rejestracja: 11 wrz 2007, 22:48
Lokalizacja: Ruciane-Nida

Post autor: Rajmund »

Spotkanie władz samorządowych w sprawie "czasowego" wyłączenia linii 219 Gazeta Olsztyńska
adrian
Osobowy
Posty: 57
Rejestracja: 08 wrz 2007, 15:36

Post autor: adrian »

1. lotnisko w Szymanach jest zarejestrowane w spisie ULC, także chyba ktoś dopuścił to lotnisko do użytkowania. Także chyba "jakiekolwiek" normy spełnia. A patrząc historycznie, nie dalej jak kilka lat temu lądowały tam ATRy i koniec tej działalności zawdzięcza się jednej osobie, która kilka lat temu wolała kosze na śmieci produkować niż przyjmować samoloty. Także zgadzając się z przedmówcą, chodzi o remont pasa i jego wydłużenie. Pewnie tutaj odkrywamy Amerykę,a wszystko dokładnie (zakres prac) zostało opisane w studium wykonalności. Co do tego czy luftwaffe startowała po betonie czy z ziemi nie będę polemizował,bo faktycznie nie znalazłem historii betonu szymańskiego;) ,ale pewne jest to że nasz MIGi startowały już po betonie i to chyba porządnym.
2. Co do potoków pasażerskich też pewnie musimy odkrywać Amerykę, a SW ktoś sporządził i mam nadzieję, że nie jest z nim jak z Zimnymi Termami. Podejrzewam, że Olsztyn nie generuje takiego rynku usług lotniczych, żeby to lotnisko TYLKO dla Olsztyna było opłacalnym przedsięwzięciem. Także rodzi się pytanie,dla kogo to lotnisko? Kto ma być klientem dominującym-wg mnie- turyści, z czym nie każdy musi się zgadzać,ale jest to bardziej kwestią badań niż poglądów. Tak jak złotówki w kasie:)
Pytanie podstawowe brzmi więc, co jest produktem marketingowym Olsztyn czy Mazury, odmieniane w dziesiątkach języków. Cud natury czy 150 tysięczne miasto?
3. Gryźliny - budowa od zera,wykup gruntów,budowa infrastruktury. I co się okazuje- odległość Gryźliny- Modlin- 153km, czyli jakaś godzina 20 min do następnego lotniska-bo przecież mamy już S-7 do samej Wawy i jest rok 2020;), alternatywą jest jeszcze Gdańsk-160 km też autostradą;)
Póki co przewaga Szyman jest taka, że stamtąd będzie najbliżej również do metropolii białostockiej,która chyba nieprędko będzie miała swoje lotnisko (183km), Łomży(100km),Ostrołęki (82km), Ełk (100 km),nie wymieniając mniejszych miejscowości.
4. Połączenia lokalne- a więc warto zwrócić uwagę na fakt, że to infrastruktura lokalna przystosowuje się do lotniska, a nie odwrotnie. Innymi słowy, nie buduje się lotniska tam,gdzie ma pentlę autobus linii 20, ale pętlę dwudziestki robi się tam, gdzie jest lotnisko.
Awatar użytkownika
Rajmund
Osobowy
Posty: 52
Rejestracja: 11 wrz 2007, 22:48
Lokalizacja: Ruciane-Nida

Post autor: Rajmund »

:mrgreen: Koledzy nawet nie wiecie tego że te lotnisko posiada system ILS CAT II.Tego głośno się nie mówi ,bo na potrzeby wizyt naszych "przyjaciół" z CIA takowy zamontowano,nawet Modlin w tym kontekście się chowa bo tam samoloty do tej pory lądowały na NDB.
Ale abstrahując od tego to paradoksalnie dzięki naszej biedzie i bezrobociu te lotnisko ma szanse być naszym oknem na świat.Takie kierunki jak Anglia ,Irlandia,Norwegia czy Niemcy będą oblegane ,wiem co mówię . Dużo osób z mojej okolicy czeka na to lotnisko jak na zbawienie,po co mają się tułać do Gdańska,czy Warszawki?Wam w Olsztynie może i nie potrzebne bo macie jakąś pracę,ale ja tu na tym pięknym zadoopiu nie mam kolegów w moim wieku,bo wszyscy wyemigrowali.Co z tego że nasza kraina taka piękna,jak nie ma pracy,a turyści nie przylecą samolotami ,bo wolą przyjechać camperami.Przejdźcie się na dworzec autobusowy w Olsztynie i zobaczcie ile autokarów każdego dnia odjeżdża do Niemiec czy Anglii.Moją siostrę już ku.....ca bierze na myśl że ma jechać autobusem 23 godziny,gdzie w tej samej cenie ,a nawet taniej w 1,5 godziny byłaby na miejscu lecąc samolotem.Mam dużo znajomych w Ełku i tamtych okolicach ,co mówią to samo
.Jak słyszę głosy, że to poroniony pomysł z tym lotniskiem w lesie,że daleko jechać z Olsztyna,to mam taką propozycję,żeby tym ludziom wybudować Biedronki - każdemu za drzwiami (będzie blisko do sklepu) miejsca parkingowe na klatkach schodowych(blisko do samochodu) i każdemu miejsce pracy za rogiem.
Kochani nie jesteście pępkiem świata, ludzie z lasu i peryferii też chcą jeździć po równych drogach,mieć dostęp do kolei i w miarę niedaleko do lotniska.
adrian
Osobowy
Posty: 57
Rejestracja: 08 wrz 2007, 15:36

Post autor: adrian »

no i Rajmund dotknął kolejnego aspektu. Generowania miejsc pracy. Myślę, że samo lotnisko nie spowoduje nagłego wygenerowania kilkuset etatów- to chyba nierealne, ale cała działalność okołolotniskowa już tak, ale klucz do tego aby rejon ten nie był objęty chronicznym bezrobociem wcale nie tkwi w samym lotnisku,tylko w polityce władz regionalnych. Subregion mazurski, jako część województwa, mimo, że jest doskonałym miejscem wypoczynku, wcale nie oferuje miejsc pracy dla miejscowych. W sumie dziwne, a pytanie dlaczego?
Otóż odpowiedz jest bardzo prosta- polityka władz samorządowych skupia się na teraźniejszych zyskach, bez myślenia o przyszłości-przykładem jest rynek nieruchomości, gdzie gminy i ANR sprzedają działki dla mieszkańców metropolii, zupełnie nie rozumiejąc, że dochód z takiej gospodarki ziemią jest znikomy i zasila tylko budżet samorządu. Bo jeśli się sprzeda 20 działek, to jest zysk dziś,a jeśli się w tym miejscu postawi hotel na 100 miejsc, to od razu przybywa jakieś 20 etatów na co najmniej kilka lat. Jako mieszkaniec Szczytna i jednocześnie warszawiak widzę to na codzień. Właśnie dlatego ludzie nie mają pracy, a hotele nad piękną Kalwą popadają w coraz większą ruinę. A jak ludzie nie mają pracy, to region się po prostu wyludnia i sens zamykania (czasowego wyłączenia) linii kolejowych jest coraz większy. Dla mnie sprawą absolutnie niezrozumiałą jest zamykanie linii, która wiedzie przez Mikołajki, Mrągowo czy przez Ruciane, Puszczę Piską i Pisz. Dlaczego tam nie docierają żadne pociągi z kraju? Pytanie chyba do Marszałka-ale on ma gotową odpowiedź- odbicie piłeczki do IC, i kółko się zamyka.

Dziękuję wszystkim,którzy moje wypociny przetrawili i przepraszam Tych, co się obrazili
luklog
Towos
Posty: 28
Rejestracja: 07 maja 2009, 12:40

Post autor: luklog »

Można lotnisko wybudować jeszcze głębiej w lesie, tylko co to za argument, że ludzie z lasu też chcą mieć lotnisko? Najważniejszą sprawą jest kwestia frekwencji a tą można utrzymać tylko w dobrze skomunikowanym miejscu. łatwiej dostać się z takiego Braniewa czy Mrągowa do Olsztyna a nie do Szczytna.

P.S Linia przez Białą Piską i Pisz nadal jest obsługiwana:)
adrian
Osobowy
Posty: 57
Rejestracja: 08 wrz 2007, 15:36

Post autor: adrian »

Odnoszę wrażenie, że nie wszyscy rozumieją argumenty, zatem proponuję, żeby ktoś wziął kalkulator i policzył-
zadałem sobie trud i na geoportalu policzyłem powierzchnię działki na której jest lotnisko- 10 km2- w okolicach Gryźlin cena działek to ok. 50zł/m2, czyli sam wykup gruntu to 500 mln, do tego budowa pasa startowego, za który Modlin zapłacił 208 mln i jest jaki jest i myślę, że około 200 mln budowa dróg lokalnych. W przypadku Szyman to wszystko już jest, więc trudno mi znależć argumenty za racjonolnością porzucenia majątku wartości plus/minus miliarda złotych, na rzecz budowy od podstaw lotniska w Gryźlinach, Dajtkach czy gdziekolwiek indziej, co nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia. Nie mówiąc o odzkodowaniach dla właścicieli nieruchomości, tak jak ma to miejsce w Warszawie na Włochach za hałas wokół lotniska. Przecież wokół Szyman są same lasy,jak już pisałem.
Rozumiem z drugiej strony kompleksy wynikające z prowincjonalnego charakteru Olsztyna, ale to czy lotnisko będzie w Szymanach czy na Dajtkach one nie znikną. W tych postach zwolenników przebija poza nieracjonalnością argumentów,także chęć aby lotnisko było jak najbliżej, najlepiej na Piłsudskiego pod Alfą. Problem tkwi zupełnie gdzie indziej. Mimo, że dość często bywam w Olsztynie i lubię Olsztyn, to nie znam w Polsce drugiego miasta, które ma tak dziurawe drogi, nigdzie nie spotkałem tak idiotycznie skonstruowanych rozwiązań sygnalizacji świetlnej. Jak zwrócono uwagę w kilku artykułach po prostu Olsztyn, zresztą jak i całe województwo jest fatalnie zarządzane- nie ma w tym żadnej wizji, a wszystko idzie do przodu tylko siłą inercji.

PS. a to, że linią 219 na odcinku Szczytno- Ełk jeżdzą dwa szynobusy dziennie nie jest odkryciem. Jeżdzą, jeszcze...
luklog
Towos
Posty: 28
Rejestracja: 07 maja 2009, 12:40

Post autor: luklog »

Tu nie chodzi o czyjekolwiek kompleksy a uzasadnienie tego, że lotnisko ma powstać w najsłabiej zaludnionej części województwa. Drogi lokalne trzeba przebudować i w przypadku Gryźlin i Szyman. Nie wspomniałeś nic o linii kolejowej, którą w przypadku Szyman trzeba było całkowicie zmodernizować. To też koszt. W Modlinie także był betonowy pas startowy i mimo to wydano ponad 200 mln. Poza tym sam pas W Szymanach zapewne także co najmniej trzeba odnowić przedłużyć itp. Poza tym wcale nie jestem przekonany, że jego przedłużenie odbędzie się tak bezboleśnie ze względu na obszar chroniony programem Natura 2000.

PS. Sam napisałeś "Jeżdżą jeszcze..." No właśnie jeszcze tak, ale za chwilę mogą przestać tym samym odcinając całą wschodnią część województwa od kolejowego połączenia z lotniskiem.
Awatar użytkownika
Rajmund
Osobowy
Posty: 52
Rejestracja: 11 wrz 2007, 22:48
Lokalizacja: Ruciane-Nida

Post autor: Rajmund »

Kamyczek do ogródka zwolenników lokalizacji lotniska obok "Alfy".Zdarzyło mi się latać do Dusseldorf Wezze,i jakoś nikt specjalnie nie psioczył że musi jechać do-,lub z- miasta bez mała 80 km.Się wsiada w autobus i się jedzie - ważne że tanio ,a jak ktoś chce prestiżowo to można Lufthansą z centrum Dusseldorf.
Dla naszego regionu obiektywnie , najlepszą lokalizacją byłaby taka,żeby każdy mieszkaniec miał max.1,5 h drogi samochodem,czyli gdzieś między Piszem a Giżyckiem.
Gdybym mieszkał w Olsztynie ten temat w ogóle by mnie nie dotyczył,szwagier pakuje mnie w samochód, - 2 godzinki po wyremontowanej drodze i jestem pod terminalem.Na tą chwilę muszę dołożyć kolejne 2 a to już zaczyna być wyprawa na cały dzień,nie mówię już o potencjalnych pasażerach z Ełku,Olecka,Orzysza czy nawet z Suwałk.
Przepraszam za mały offtopic, jesteśmy w końcu na forum kolejowym :wink:
luklog
Towos
Posty: 28
Rejestracja: 07 maja 2009, 12:40

Post autor: luklog »

Koło Dusseldorf Weeze znajduje się nie tylko Dusseldorf (580 tys mieszkańców) ale także Oberhausen (200 tys) czy Dusiburg (230 tys) daje to razem około 1 mln mieszkańców. Całe nasze województwo ma 1,5 mln. Potencjalnych klientów linii lotniczych jest cała masa.
ODPOWIEDZ