bastard pisze:
Oczywiście że można zostawić wiele przejazdów i nie przekwalifikowywać ich na kat. C z wbudowaniem urządzeń SSP. Jaki byłby tego finał ? Kilka ograniczeń prędkości do v=20-40 km/h na przejazdach z uwagi na ograniczoną widoczność. I jaki efekt ? Wskutek ograniczeń prędkość rzeczywista pociągów wynosiłaby ok. 50-60 km/ h. I co wtedy ? Oczywiście narzekania, że pociąg jedzie za wolno, a wydano tyle pieniędzy.
Jak mniemam na podstawie twojej wypowiedzi na wszystkich przejazdach na których stoi teraz nowa SSP, stała ona także w 2001 roku w starej wersji? Bo czas przejazdu jest bardzo zbliżony do tego z 2001 roku. Więc są trzy wyjścia:
1--> na wszystkich tych co obecnie, także kiedyś stała SSP (nie wiadomo mi nic o tym)
2--> wtedy nie było na wielu z tych przejazdów SSP, więc pociąg zwalniał do 20 km/h (nie wskazuje na to rozkład)
3--> wtedy nie było SSP bo nie było takiej potrzeby (wykoszone trójkąty widoczności, nieprzekroczone iloczyny ruchu), a teraz nagle taka potrzeba jest...
bastard pisze:Powyższe perony przebudowano w ramach modernizacji kolejowego połączenia Olsztyn – Szczytno - Szymany. Gdyby ich nie zrobić to przy ukończeniu robót modernizacyjnych też posypałyby się gromy, że można było zrobić (to nieduży wydatek przy kosztach całej modernizacji) – a tak by tylko straszyły. Co do ilości pociągów – to proponuję poczekać do zakończenia całej inwestycji – wtedy będzie więcej pociągów na odcinku Szczytno – Szymany jako połączenia do lotniska.
Wyobraź sobie że wiem doskonale o zakresie modernizacji ze środków europejskich w ramach dojazdu do lotniska i ze środków sweedwood/PLK na dalszym odcinku.
Pretensją z mojej strony jest to że w ogóle remontuje się perony w Siódmaku i Szymanach skoro- bardzo możliwe że pociągi "lotniskowe" będą przyspieszone z jedynym postojem ,między Olsztynem a samym lotniskiem, w Szczytnie. Bo na pociągi lokalne co widać wybitnie po "bogactwie" oferty do Wielbarka województwo nie stawia.
bastard pisze:Gdyby autor choć trochę poczytał inne wiadomości to może by zrozumiał. Połączenie torem stacji Szymany z lotniskiem jest dopiero w świeżo rozpoczętej fazie projektowej. Gdzie będzie ww. rozjazd – jeszcze nie zapadła decyzja. Związane jest to m. in. z wykupem gruntów pod budowę tego toru. Jest kilka wariantów przebiegu trasy tego toru. Najbardziej prawdopodobny wariant jest taki, że rozjazd będzie wbudowany nie w obrębie stacji Szymany, ale poza – na łuku wjazdowym od strony stacji Szczytno. Tam jest pozostawiona istniejąca nawierzchnia, więc nie będzie to „taki” koszt.
Powiedzmy że jest to dla mnie jakieś wytłumaczenie. Choć w przypadku ominięcia Szyman znów pojawia się pytanie o sens i konieczność modernizacji stacji Szymany, jeżeli dojazd ze Szczytna nie będzie wymagał zmiany kierunku w Szymanach...
bastard pisze:Odcinek Szymany – Wielbark nie był objęty modernizacją, więc wykonano tutaj niezbędne roboty dla przywrócenia ruchu pociągów z kosztów własnych PLK i Swedwood. Cudów tutaj nie było i nie będzie.
I to jest jasne.
bastard pisze:Proponuję poczekać do wybudowania torów do lotniska i wtedy ocenić całe zamierzenie – również w kwestii ilości pociągów.
Gucio z tego lotniska będzie. Już raz się próbowali z tym biznesem, jak wyszło można przeczytać na wikipedii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Port_lotni ... no-Szymany
To jest taki bajer do pochwalenia się- patrzcie mamy lotnisko. Zobaczymy jednak czy ma ono "sens ekonomiczny". Skoro nie ma się tych kilkuset tysięcy PLN w skali roku na porządną ofertę do Wielbarka w sile 4 par, to ciekawe skąd się biorą pieniądze typu kilkanaście milionów PLN na wkład własny do dotacji europejskich na mocno niepewną inwestycję...
Poczekamy zobaczymy, i zobaczymy komu wtedy będzie do śmiechu a komu do płaczu.
bastard pisze:Ale porównanie ???.
Po pierwsze: Ciekawe że miłośnik kolei porównuje dwa różne środki transportu. Samochód jedzie ze Szczytna do Wielbarka bez zatrzymania – jak pociąg pośpieszny. Pociąg osobowy zatrzymuje się na wszystkich przystankach. Czyli praktyczne zrobił tutaj na jednym odcinku porównanie czasów jazdy „pociągu pośpiesznego” i osobowego. I wielkie zdziwienie, że pociąg osobowy jedzie wolniej. Proponuję autorowi zatrzymać się na trasie tyle razy co pociąg osobowy i dopiero wtedy porównać czasy. Wtedy będzie sprawiedliwie. A ciekawe, czy w godzinach szczytu, w zimie lub np. przy gęstej mgle autor osiągnie takie czasy – 15 min.? Wątpię.
Po drugie: od 9 czerwca jest planowana zmiana rozkładu jazdy pociągów i wprowadzenie projektowanej prędkości na odcinku Szczytno-Szymany v=110 km/h. Proponuję również wtedy porównać czasy.
I w kontekście opisywanych przejazdów. Przy pozostawieniu przejazdów bez zabudowy SSP (przy ograniczonej widoczności) uzyskanie powyższej prędkości byłoby fikcją.
Dużo się czas nie zmieni. 110 będzie techniczną możliwością. Rozkładowo będzie max 100, a zapewne 90 znając nasze rezerwy rozkładowe. W przypadku pociągów osobowych ważne jest by utrzymać stałą prędkość jazdy, bowiem wykres jazdy pociągu osobowego to głównie rozpędzanie się i zatrzymywanie, sama jazda z ustaloną prędkością rozkładową dla pociągu zatrzymującego się co parę kilometrów, to mniejszość czasu jazdy. Im wyższa prędkość maksymalna, tym krótszy czas jazdy z tą prędkością między przystankami. Dlatego też podwyższanie prędkości maksymalnej niewiele w przypadku osobowych daje. Gdyby pociagi te były obsługiwane konwencjonalnym składem, to obawiam się że lokomotywa zanim dobrze by się rozpędziła do prędkości 90, już musiałaby hamować w przystanku. Szynobus tu trochę ratuje sprawę. I dlatego miedzy 60 a 90 różnice będą być może takie że zamiast 28 minut pociąg pojedzie w ok 20 minut do Wielbarka.
A porównanie jak najbardziej trafne w kontekście pustek w pociągach Wielbarskich, i dojazdów do Sweedwoodu ze Szczytna. Samochodem, co sprawdziłem własnym autem, jest szybciej, we czwórkę taniej, i pod dom... Zbiorkom przy tej ofercie i cenie nie ma najmniejszych szans, bo czasowo nawet się nie zbliży do czasu jazdy samochodem, no chyba że mielibyśmy tam 120 km/h prędkości rozkładowej.
bastard pisze:Do reszty wypowiedzi nie będę się odnosił. W wielu swoich wypowiedziach wyraziłem swoje poglądy. Dodam jedno - co wielokrotnie powtarzam. Przyjdźcie i popracujcie na PKP, w Urzędach Marszałkowskich czy w Sejmie. Świat z drugiej strony wygląda inaczej.
Zapewne. Co nie zmienia postaci rzeczy że obecnie dwie spółeczki zarządzają lotniskiem:
http://www.mazuryairport.com/ oraz
http://szymanyairport.pl/
Na to jak widać są pieniądze. Na godziwą jakość połączeń dla ludności już nie...