Nowe szynobusy dla województwa warmińsko-mazurskiego

[Bartek]

Witam!
Chodziły pogłoski, że ma sie pojawić drugi autobus szynowy dla naszego województwa. Czy ktoś ma potwierdzone informacje, lub zna jakis termin?:> w całym zalozeniu czy przetargu chyba była mowa o większej ilości, chyba 3 jak pamietam.???? Kto mnie oświeci?

Pozdrawiam!

[Tomek]

Z pamięci:

pierwszy - grudzień tego roku
następny - marzec, czy jakoś tak.

Ale
raz: to informacje z gazety
dwa: wiadomo jak u nas jest z terminami

[Gość]

A ja i tak bym wolał widzieć u siebie na stacji W DM: Ty 2 + 4 X 43A, lub 2xSn 61+bipa...
))))
.... bo nie niezbyt moze wypada przyznać się do BR 17 mit eilzugwagen nach Koenigsberg
)))))))))
p

[Przemek]

A tak poważnie to gdzie nowozakupione cuda bedą pomykać? czy są już przymiarki jakieś?
p

[Adam Dąbrowski]

A ja i tak bym wolał widzieć u siebie na stacji W DM: Ty 2 + 4 X 43A, lub 2xSn 61+bipa...

A może SA106-003 + odremontowany 43A w wersji przemalowanej pod barwy szynobusu ("ryflak" ze słoneczkiem i falką - to jet to!)?

Poważnie: nie wiem, w jakich kierunkach będą poginały szynobusy. Oby jednak rozkład jazdy był ułożone pod nie, a nie odwrotnie.

Osobiście widziałbym jednego na "nadzalewówce", drugi być może Gutkowo - Braniewo - Młynary - Elbląg (???), a trzeci... zapewne Czerwonka - Mrągowo - Ełk. Marzę o szynobusie między Piszem a Szczytnem, ale te przesiadki... Aż strach się bać.

Pozdro!

[Gość]

Nowy szynobus mógłby jeździć po 9 z Olsztyna do Braniewa i dalej do Elbląga, z powrotem o 14:30 z Elbląga do Braniewa i dalej do Olsztyna. A na noc do Szczytna albo do Ełku albo ... też do Braniewa? Zamiast popołudniowego osobowego Braniewo-Elbląg sugerowałbym puszczenie pospiesznego Kaliningrad-Gdynia. Przejazd tylko nieznacznie by się wydłużył, a i tak w Elblągu trzeba zmieniać lokomotywę. Pośpiech z postojami we Fromborku i Tolkmicku mógłby ożywić ruch turystyczny w tych nadzalewowych miejscowościach (takiego połączenia nigdy tutaj nie było!).
Następny (może dwuczłonowy?) mógłby obsługiwać kursy Olsztyn-Szczytno-Pisz, o ile oczywiście odcinek Szczytno-Pisz zostanie utrzymany w nowym rozkładzie. Podobne wątpliwości mam co do trasy Mikołajki-Ełk, a znając poczynania PKP PLK taki obrót rzeczy jest całkiem realny. Myślę, że z czasem wszystkie niezelektryfikowane trasy dojazdowe przestaną być zarządzane przez PKP PLK. Być może powinien je przejąć jakiś nowy, prywatny podmiot, któremu Urząd Marszałkowski wydzierżawiłby szynobusy? Podobny los spotkał przecież wąskotorówki, gdzie teraz zatrudnienie spadło o ok. połowę - co nie było możliwe w ramach PKP.

[Adam Dąbrowski]

sugerowałbym puszczenie pospiesznego Kaliningrad-Gdynia. Przejazd tylko nieznacznie by się wydłużył, a i tak w Elblągu trzeba zmieniać lokomotywę. Pośpiech z postojami we Fromborku i Tolkmicku mógłby ożywić ruch turystyczny w tych nadzalewowych miejscowościach (takiego połączenia nigdy tutaj nie było!).

Niebanalny pomysł... Ale takie rozwiązanie determinowałoby tabor trakcyjny, który musiałby być użyty do prowadzenia owego pośpiecha. Na linię Braniewo - Tolkmicko - Elbląg mogą bowiem wjechać jedynie lokomotywy czteroosiowe.

Pozdrawiam!

[Tomek]

sugerowałbym puszczenie pospiesznego Kaliningrad-Gdynia. Przejazd tylko nieznacznie by się wydłużył, a i tak w Elblągu trzeba zmieniać lokomotywę. Pośpiech z postojami we Fromborku i Tolkmicku mógłby ożywić ruch turystyczny w tych nadzalewowych miejscowościach (takiego połączenia nigdy tutaj nie było!).

Nie, nie i jeszcze raz nie.
"Kalinka" w założeniu nie jest pociągiem turystycznym dla atrakcji turystycznych typu Tolkmicko. Łączy ona Kaliningrad, Elbląg, Gdańsk no i Berlin (Poznań i wszystko po drodze przy okazji). Powinna być ona szybkim łącznikiem między tymi miastami. Przecież był pomysł (poroniony!!!) aby jeździła przez Warszawę.
Mam taką cichą nadzieję, że kiedyś zmieni sie sytuacja polityczna i pojedzie znowu pociag relacji Kaliningrad - Berlin trasą, która dla tego pociagu właśnie powstała czyli tylko Ostbahnem i z czasem jazdy między tymi miastami ~8 godzin.
A to Tolkmicka i Fromborka szynobusik lub dwa stacjonujące w Elblągu o NORMALNYM rozkładzie jazdy.

[Przemek]

"Mam taką cichą nadzieję, że kiedyś zmieni sie sytuacja polityczna i pojedzie znowu pociag relacji Kaliningrad - Berlin trasą, która dla tego pociagu właśnie powstała czyli tylko Ostbahnem i z czasem jazdy między tymi miastami ~8 godzin."

Rosja już kiedyś sprzedała Alaskę, to moze i Kaliningrad by opchała...za pare ełro. Gdyby te tereny znowu skolonizowali przedstawiciele niedawnej rasy panów miało by to sens. W tej chwili tak naprawde dla większości szwabów jest to połącznie do nikąd, i trudno mi uwierzyć w wielomilionowe nakłady ze strony UNii na odbudowę zdewastowanego Ostbahnu tylko po to żeby coraz mniej liczna garstka stertyczłych dziadów z hitlerjugend mogła jeżdzić oglądać miejsce swojej młodości.
Ale jestem za Zawsze przedwojenny czas przejazdu D-Zuga robił na mnie wrażenie
p

[Adam Dąbrowski]

Hej!

Według mnie Rosja to dziś przede wszystkim olbrzymi rynek zbytu. Państwa UE na pewno mają zakusy, aby eksportować tam wszystko, co się tylko da. A zatem, dla potrzeb towarowych, każda linia mogłaby być przydatna. Być może i na inwestycje znalazłyby się pieniądze.

Natomiast ruch pasażerski? To troszku jak puszka Pandory. Nie wiadomo co z niej do końca wyskoczy. Na pewno szybki pociąg Berlin - Kaliningrad miałby duże znaczenie stricte polityczne i wątpię, aby w jego przypadku, ktokolwiek kierował się czystą ekonomią... Taki pociąg to coś jak przyjaźnie wyciągnięta do "Wielkiego Brata" dłoń, wrota do Zachodu... Z drugiej strony, "Wielki Brat" wcale nie musi potrzebować przyjaznych gestów...

Zobaczymy, jak to się wszystko potoczy.

Pozdrawiam!

[Sebastian Marszał]

Prawdo podobnie jak podano informacje w Gazecie Olsztyńskiej - które zawsze trzeba brac popraki 28.XII.2004 ma pojawic sie w Olsztynie drugi SA106. Pytanie do jakiej obsłogi lini kolejowej zostanie skierowany i napewno oile mi wiadomo nie bedzie posiadał silnik Iveco.

[Bernard]

Wracają do wersji z silnikiem MAN?