Wszystko zaczęło się od Koleżanki! Jej Tata jest pracownikiem Urzędu Miejskiego w Szczytnie.
http://um.szczytno.pl
Dotarły do Niego wieści o naszym Klubie, co być może postawi nas w obliczu bardzo ciekawego i pożytecznego zadania. No, oczywiście, jeśli gremium klubowe będzie zainteresowane sprawą, w co głęboko wierzę...
Otóż ostatnimi czasy pojawił się w Szczytnie pomysł turystycznej reaktywacji linii do Biskupca Reszelskiego.
http://kolej.kurczak.one.pl/linia.php/i ... o/przebieg
Sama idea nie starczy, potrzebne jest wsparcie. Stąd prośba skierowana do nas (PTMKŻ KMK Olsztyn) - o wskazanie, na jakich zasadach, w jakiej formie ów plan można by wdrożyć w życie. Chodzi przede wszystkim o drezyny, a na tym polu mamy już przecież jakieś doświadczenie.
Oto notatka, jaką otrzymałem od Taty Koleżanki (kursywą moje dopiski):
Na razie prośba ma charakter luźny. Myślę jednak, że przynajmniej w sferze stworzenia odpowiedniego planu moglibyśmy sporo zdziałać. Zdaję sobie sprawę, że wyżej przedstawiony dokument jest bardzo ogólnikowy i tak naprawdę nic jeszcze z niego nie wynika. Stąd proszę Was bardzo o komentarze, opinie, pytania, które należałoby zadać zainteresowanym stronom w celu wykreowania bardziej konkretnej wizji przedsięwzięcia.
1. PODSTAWOWE ZAŁOŻENIE:
Reaktywacja nieczynnej od około 7 lat lat linii kolejowej Szczytno - Biskupiec Reszelski o długosc 45 kilometrów. Reaktywacja nie oznacza wznowienia regularynch kursów pasażerskich na tej trasie, lecz wyłącznie wykorzystanie w celach turystycznych. Zangażowane mają być w to cztery gminy, przez które biegnie linia kolejowa oraz (być może) Starostwo Powiatowe w Szczytnie i/lub Lokalna Organizacja Turystyczna Powiatu Szczycieńskiego. (być może, i/lub - niebezpieczne sforumułowania )
2. PLUSY - CO MAMY:
odpowiednie zapisy w uchwale Rady Miasta w skutek przyjęcia programu społeczno - gospodarczego na okres kadencji, a także zawarte w Strategii Rozwoju naszego regionu,
dobra wola i zaangażowanie PKP (Zakład Gospodarowania Nieruchomościami), a przede wszystkim daleko zaawansowany proces uwłaszczenia (PKP jest nadal firmą państwową, ale w świetle prawa handlowego to już jest Spółka Akcyjna, więc musi być przeprowadzony proces przekazania majątku Skarbu Państwa dla nich). Jest to bardzo ważne, ponieważ zawsze sprawy własnościowe są punktem wyjścia przy każdej inwestycji,
przygotowany projekt porozumienia pomiędzy wspomnianymi samorządami, który będzie podstawą do finalizowania spraw własnościowych przez PKP i podpisania z nimi umów o dzierżawę (w pierwszym etapie), a następnie przekazania linii na własność;
3. MINUSY:
jeden zasadniczy: różnica w podejściu do podstawowych założeń pomiędzy ewentualnymi partnerami. Racjonalne byłoby zatem opracowanie koncepcji dwuwariantowej (uwzględniającej wizje zawarte poniżej), która wskazywałaby na wady i zalety oraz konsekwencje natury technicznej i finansowej;
4. KONKRETY:
a) wizja podstawowa: na wspomnianej trasie kursować będą wyłącznie drezyny osobowe o napędzie ręcznym (warto by dorzucić lekkie drezyny spalinowe, tak jak to było ujęte w naszych umowach z PKP). Finansowaniem i organizacją ruchu ma się zająć inwestor zewnętrzny, któremu wszystko przekażemy;
b) wizja ciekawsza:
trzeba dążyć do maksymalnego wzbogacenia oferty (walory przyrodnicze, rekreacyjne na planowanej trasie, czyli np. ogniska, spływ kajakowy w pobliżu etc.),
pozyskanie inwestora zewnętrznego (bo nie ulega wątpliwości, że docelowo ktoś ma robić na tym biznes, a nie samorządy) powinno być poparte dobrze określonymi celami i odpowiednio przygotowane (koncepcja zagospodarowania, studium wykonalności itp.),
rachunek ekonomiczny wymusza skupienie uwagi na zorganizowanych grupach turystów (skąd wziąć tyle drezyn?). Fajne byłoby uruchomienie czegoś, co byłoby kompilacją reaktywowanych u nas wąskotorówek (Puszcza Augustowska, Bieszczady) i tego, co już od dawna robią Niemcy czy Słowacy (turystyczny i lokalny przewóz pasażerski);
Czasu jest sporo, bo domyślam się, że chodzi o sezon.
Pozdrawiam serdecznie i liczę na pozytywne nastawienie do sprawy! Tyle było narzekania, że jesteśmy malutcy itd., więc jest szansa, aby się jakoś wykazać. Fajnie byłoby pośmigać latem drezynami wśród iglastych borów... Zwłaszcza, że komuś na tym zależy!