Witaj,Stellwerk pisze:Gdzieś w internecie znalazłem informację, że pociągi pasażerskie z wagonami np. z Warszawy do Gdańska i Gdyni jechały jako jedna całość do Tczewa, gdzie rozdzielano je na część "gdańską" i "gdyńską". Ta druga jechała tranzytem i non-stop przez WMG, bez odprawy celnej i paszportowej.Marcin Przegiętka pisze: przyznane Polsce uprawnienie tranzytowe dotyczyło wyłącznie komunikacji między Polską a Wolnym Miastem Gdańskiem przez Prusy Wschodnie, a więc uruchomione w 1923 r. pociągi kończyły bieg w Gdańsku i by udać się w dalszą drogę do Gdyni, Pucka, Wielkiej Wsi lub Helu należało się przesiąść.
faktycznie, były takie pociągi, ale nie w 1923 r. gdy kursowały pociągi Warszawa - Gdańsk przez Prusy Wschodnie lecz dopiero w latach 30. XX wieku.
Zajrzałem do paru rozkładów z okresu międzywojennego i bezpośrednie pociągi Warszawa - Gdynia niezatrzymujące się na terenie WMG znalazłem np. w 1939 r. Jest też pociąg rozdzielany na stacji w Tczewie: część wagonów jedzie do Gdańska, część jedzie dalej do Gdyni bez postoju na terenie WMG. Wcześniej pewnie cały pociąg zatrzymywał się na terenie WMG ale część wagonów jechała jako tranzytowa i nie można było do nich wsiadać ani z nich wysiadać w Gdańsku.