Aktualności z odcinka Ostrołęka - Chorzele - Wielbark

Obecne oblicze stalowych szlaków;

Moderatorzy: Sebastian Marszał, bastard

Awatar użytkownika
Adam Dąbrowski
DYŻURNY RUCHU
Posty: 1139
Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn

Re: Chorzele - wskrzeszenie linii

Post autor: Adam Dąbrowski »

Jawa350 pisze:Witam serdecznie

Chciałbym wszystkim przekazać bardzo dobrą informację dotyczącą nieczynnej linii Szczytno - Ostrołęka. Pod tym adresem:

http://www.eprzasnysz.pl/aktualnosci.php?artykul=4277

znajduje się artykuł opisujący przejęcie odcinka Chorzele - Parciaki przez Powiat Przasnyski, dzięki interwencji pewnych osób (MK) których krótkie wypowiedzi są zawarte w komentarzach poniżej (pod kolejowymi nazwami). Jak widać jest to inicjatywa mająca na celu ożywienie linii dzięki prowadzeniu tam ruchu turystycznego i różnego rodzaju imprez. Warto byłoby też zadbać o połączenie z Wielbarkiem i Szymanami...
Witam!

W komentarzach pod wskazanym tekstem znajduje się kilka nieścisłości. Linia kolejowa nr 35 na odcinku od stacji w Grabowie do km 57,450 znajduje się w bardzo złym stanie technicznym (i to niezależnie od dewastacji). Za przykład niech posłużą podkłady sosnowe ułożone w latach 1973-1974. Podsypka w wielu miejscach praktycznie zanikła. Nie wiem też, skąd pojawiła się informacja o naprawie głównej w latach dziewięćdziesiątych. Wg posiadanych przeze mnie informacji ostatnie takie naprawy miały miejsce w latach:

1974 w km od –0,748 do 6,830,
1982 – 1988 w km od 6,830 do 14,160,
1973 – 1974 w km od 14,160 do km 57,450,
1987 w km od 57,450 do 70,879,
1974 w km od 70,879 do 92,949;

Sama inicjatywa jak najbardziej ok i godna poparcia, choć szkoda, że tak późno. Dobrze by było, gdyby autorzy działań zmierzających do uratowania przed likwidacją linii nr 35 skontaktowali się z nami (tj. WMTMK Olsztyn). Na temat tej trasy posiadamy sporą wiedzę i z pewnością możemy co nieco pomóc. :)

Pozdrawiam!
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
adrian
Osobowy
Posty: 57
Rejestracja: 08 wrz 2007, 15:36

Post autor: adrian »

Awatar użytkownika
Grzegorz Kowalczyk
Pospieszny
Posty: 192
Rejestracja: 11 lut 2007, 15:50
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Grzegorz Kowalczyk »

Śmiałe plany gdy chcą wznowić linie przed wakacjami, ja im życze jak najlepiej ale ciężko będzie na pewno...
pozdrowienia dla wszystkich miłośników kolei. :-)
Pozdrawiam Grzegorz Kowalczyk !:).
Jawa350
Towarowy
Posty: 20
Rejestracja: 22 lut 2011, 20:35

Post autor: Jawa350 »

adrian pisze:kolejna jaskółka
http://szczytno.wm.pl/383...-wakacjami.html
A z Wielbarka do Chorzel to tylko 15 km, i to niezbyt zarośniętego szlaku jak widziałem:)
Awatar użytkownika
SP45-166
Przyspieszony
Posty: 97
Rejestracja: 21 wrz 2005, 12:37
Lokalizacja: WARSZAWA URSUS
Kontakt:

Post autor: SP45-166 »

Umówmy się. Ocalanie linii na odcinku Wielbark-Szczytno czy nawet Chorzele-Szczytno, rozbiórka kolejnych kilkunastu kilometrów między Chorzelami i Grabowem i zostawienie mostu na Narwi tylko po to by nią zdawki popylały to bezsens. Linia POWINNA PRZEJŚĆ CAŁKOWITĄ ODBUDOWĘ z parametrami na 100/120 km/h. Nie są to jakieś chore sny maniaka kolejowego, ale poparte suchymi faktami konieczności. A dokładniej:

-ruch jest zawieszony tylko z powodu fatalnego stanu torowiska już w 2001 roku

-potencjał przewozowy między Ostrołęką a Szczytnem i dalej Olsztynem w ruchu pasażerskim międzyregionalnym jest ogromny co udowadnia spora frekwencja w dwóch parach beznadziejnie jadących pociągów w 2001.

-linia jest praktycznie jedyną alternatywą połączenia Warszawy z Olsztynem w przypadku np konieczności zamknięcia szlaku Nasielsk-Działdowo (katastrofa, wypadek itd)

-lotnisko w Szymanach będzie na pewno rentowniejsze jeżeli da się możliwość dojazdu do niego także Ostrołęczanom

-tartak Sweedwoodu już od dawna powinien przyjmować surowiec i wywozić produkty koleją. I proszę niech pan Leszek nie mówi że to niemożliwe. Swoje widziałem, nachodziłem się po torach tej linii trochę i odcinek Wielbark-Szczytno jest możliwy do uruchomienia w ciągu 30 dni. Oto wygląd wyjazdu ze Szczytna na Wielbark
ObrazekObrazek
Jeżeli to jest linia nie do otwarcia, to na węglówce już dawno powinno nie być torów według podobnej logiki. Wiem że państwo nie daje pieniędzy na utrzymanie zamkniętych linii "strategicznych". Ale z drugiej strony nie można żądać 100 000 PLN za "zrobienie skrajni" czyli wycinkę krzaków na Małkinia-Ostrołęka to ja dziękuję... W ten sposób można zamknąć całą sieć i po jakimś czasie ją zaorać.

-linia miałaby przyszłość w przyspieszonych połączeniach dalekobieżnych obsługiwanych np SA134 Białystok-Ostrołęka-Olsztyn (to najkrótsza droga między Białymstokiem a Olsztynem)

-w ruchu strite lokalnym także miałaby sporą przyszłość. Połączenia PKS dla miejscowości wzdłuż linii praktycznie nie istnieją, drogi są w fatalnym stanie i prowadzą naokoło. Jakoś o linie w Borach tucholskich spadkobiercy pomorskiej DOKP byli w stanie zadbać i zrozumieć niezastępowalność kolei tamże (brak sieci drogowej), tymczasem tutaj w borach kurpiowskich wiele miejscowości zostało trwale odciętych od świata wraz z likwidacją kolei

-Pan marszałek Adam Struzik powinien moim zdaniem lepiej zainteresować się linią której praktycznie cały odcinek Wielbark-Ostrołęka leży na Mazowszu. Tu już dawno temu powinna wrócić kolej w ramach ostatnio tak cenionej polityki równomiernego rozwoju województwa.

Może w ramach tego jakąś petycję? Powinna pójść zarówno do warm-maz jak i mazowieckiego, o stworzenie w ramach SPOT "rewitalizja i modernizacja linii 35" w ramach funduszy współfinansujących UE, wraz z przejęciem całej linii 35 na rzecz obu województw... Myślę że znalazłoby się pod tym sporo podpisów, popracia nie odmówiłby też żaden samorząd leżący wzdłuż linii, spółka lotniska w Szymanach, ani firma Sweedwood. Przypuszczam że i któryś przewoźnik towarowy podpisałby się pod tym jako chetny wykonywać przewozy dla klientów którzy poparli petycję...
NASIELSK-SIERPC FOREVER!!!
MAZOWSZE Pozdrawia!!!!!
Awatar użytkownika
Sebastian Marszał
ZWROTNICZY
Posty: 637
Rejestracja: 30 paź 2004, 21:59
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Sebastian Marszał »

SP45-166 pisze:Linia POWINNA PRZEJŚĆ CAŁKOWITĄ ODBUDOWĘ z parametrami na 100/120 km/h. Nie są to jakieś chore sny maniaka kolejowego, ale poparte suchymi faktami konieczności. A dokładniej:
-ruch jest zawieszony tylko z powodu fatalnego stanu torowiska już w 2001 roku
-potencjał przewozowy między Ostrołęką a Szczytnem i dalej Olsztynem w ruchu pasażerskim międzyregionalnym jest ogromny co udowadnia spora frekwencja w dwóch parach beznadziejnie jadących pociągów w 2001.
-linia jest praktycznie jedyną alternatywą połączenia Warszawy z Olsztynem w przypadku np konieczności zamknięcia szlaku Nasielsk-Działdowo (katastrofa, wypadek itd)
-lotnisko w Szymanach będzie na pewno rentowniejsze jeżeli da się możliwość dojazdu do niego także Ostrołęczanom
-tartak Sweedwoodu już od dawna powinien przyjmować surowiec i wywozić produkty koleją. I proszę niech pan Leszek nie mówi że to niemożliwe. Swoje widziałem, nachodziłem się po torach tej linii trochę i odcinek Wielbark-Szczytno jest możliwy do uruchomienia w ciągu 30 dni.
No może nie 30 dni. Trzeba zaleźć robotników interwencyjnych, którzy zaczną robić wycinkę. Potem wymiana podkładów i wzmocnienie podkładów. Najlepiej było by AHM-800R i pociągami P93 lub P95 do wymiany podkładów.
SP45-166 pisze:-Pan marszałek Adam Struzik powinien moim zdaniem lepiej zainteresować się linią której praktycznie cały odcinek Wielbark-Ostrołęka leży na Mazowszu. Tu już dawno temu powinna wrócić kolej w ramach ostatnio tak cenionej polityki równomiernego rozwoju województwa.
Może w ramach tego jakąś petycję? Powinna pójść zarówno do warm-maz jak i mazowieckiego, o stworzenie w ramach SPOT "rewitalizja i modernizacja linii 35" w ramach funduszy współfinansujących UE, wraz z przejęciem całej linii 35 na rzecz obu województw... Myślę że znalazłoby się pod tym sporo podpisów, popracia nie odmówiłby też żaden samorząd leżący wzdłuż linii, spółka lotniska w Szymanach, ani firma Sweedwood. Przypuszczam że i któryś przewoźnik towarowy podpisałby się pod tym jako chetny wykonywać przewozy dla klientów którzy poparli petycję...
SPOT był okresem programowania w latach 2004-2006 (rozliczenie do 2008 roku). Teraz mamy RPO 2007-2013, w RPO W-M 2007 - 2013 zapisane jest w osi 5 "Rewitalizacja i modernizacja linii kolejowej nr 219 na odcinku Olsztyn -Szczytno i linia nr 35 Szymany - Szczytno jako kolejowe połączenie lotniska w Szymanach z Olsztynem". Przeznaczone jest na to 154 mln zł z UE.
Wiec w tym okresie programowania nie będzie kasy na ewentualne projekty w RPO WM. Pytanie jak to jest na Mazowszu, ale przypuszczam, że tak samo.
Rozwiązanie jest taki, że samorządy, po których przebiega linia mogą za pomocą pracowników z PUP wyasygnować kasę na naprawę a PLK da materiał torowy, który zostanie wbudowany. Tak było na linii nr 219 odcinek Szczytno - Ełk
mgr inż. Sebastian Marszał
Awatar użytkownika
SP45-166
Przyspieszony
Posty: 97
Rejestracja: 21 wrz 2005, 12:37
Lokalizacja: WARSZAWA URSUS
Kontakt:

Post autor: SP45-166 »

Sebastian Marszał pisze:No może nie 30 dni. Trzeba zaleźć robotników interwencyjnych, którzy zaczną robić wycinkę. Potem wymiana podkładów i wzmocnienie podkładów. Najlepiej było by AHM-800R i pociągami P93 lub P95 do wymiany podkładów.
Chyba żeśmy się jednak nie zrozumieli. Mnie chodziło o odcinek Szczytno-Wielbark. Cały ten odcinek linii jest w stanie jak na ww fotografiach, kompletna nawierzchnia, 99% elementów mocowania szyn kompletne, jak widać brak jakiś rażących dołków w tokach szynowych, nierówności bocznych czy zużycia samej główki. Żeby tak jak ten odcinek wyglądały niektóre czynne linie to byłoby dobrze. Ta przechyłka w łuku (dość ostrym) sugeruje że na innych łagodniejszych i prostych odcinkach mogłabyć kiedyś prędkość wyższa niż 80 km/h które było przed zamknięciem. W 2009 roku na przejazdach były wyrobione rowki co oznacza że przejazdy inspekcyjne są tam dokonywane a linia na 110% jest kompletna. Dlaczego więc sweedwood nie chce wozić drewna koleją? A może jednak dostaje odpowiedź od PLK że "nie da się" albo "uruchomienie linii, załatanie ubytków (których nie ma), i wycinka drzew w skrajni to będzie... a najlepiej to jeszcze będzie jak dacie na odbudowę urządzeń SRK na stacji Wielbark- jakieś 2 mln PLN :) Każdy by wtedy czekał na uruchomienie pasażerskich przez województwo- wszak to ono po raz kolejny "zabecaluje" z państwowego przelewając w państwowe, a my się przy okazji podłączymy. Oczywiście SĄ TO MOJE DOMYSŁY poparte plotkami ze sweedwoodu, oraz doświadczeniami własnymi z PLK (próba zorganizowania imprezy przez jednego z wysoko postawionych pracowników PKP Cargo- a prywatnie klubowicza KMKM) kiedy to za "przejezdną linię strategiczną" odcinek Ostrów Mazowiecka-Ostrołęka PLK zażyczyło sobie 80 000 PLN za wycinkę skrajni na linii na której mają szlakową dopuszczalną 60 km/h. "No to macie niezły burdel w tym archeo" skoro pociąg może jechać 60, a maszynista nagle w okolicy przystanku Jelonki zobaczy rząd choinek o średnicy ok 10 cm między tokami szynowymi.
Sebastian Marszał pisze:SPOT był okresem programowania w latach 2004-2006 (rozliczenie do 2008 roku). Teraz mamy RPO 2007-2013, w RPO W-M 2007 - 2013 zapisane jest w osi 5 "Rewitalizacja i modernizacja linii kolejowej nr 219 na odcinku Olsztyn -Szczytno i linia nr 35 Szymany - Szczytno jako kolejowe połączenie lotniska w Szymanach z Olsztynem". Przeznaczone jest na to 154 mln zł z UE.
Wiec w tym okresie programowania nie będzie kasy na ewentualne projekty w RPO WM. Pytanie jak to jest na Mazowszu, ale przypuszczam, że tak samo.
Rozwiązanie jest taki, że samorządy, po których przebiega linia mogą za pomocą pracowników z PUP wyasygnować kasę na naprawę a PLK da materiał torowy, który zostanie wbudowany. Tak było na linii nr 219 odcinek Szczytno - Ełk
Oczywiście że w następnym okresie musiałoby "to być". Jednak bez działań teraz- w roku 2013 nie będzie nieomal co ratować bo PLK radośnie rozbierze sobie kilkanaście kilometrów linii :) Rozbiórki to też działanie celowe. Spieszą się z tym, bo doświadczenie odcinka Bytów-Korzybie uczy że jak się nie objeżdża linii to potem nie ma jak wjechać by ją rozebrać. Ubytki są tak powszechne, że nawet jak złodzieje nie ruszą szyn a jedynie same mocowania, to koszt nowych mocowań plus robocizny po to by zwinąć z linii "tory" przekroczą zyski. A tak objeżdżana jeszcze kompletna w miarę i przejezdna do niedawna na 20 km/h linia to 0,30 gr za kilogram złomu, szyna S49 czyli 49x0,3 na każdy metr to daje 14,70 PLN za metr szyny, zakładając że rozbieramy 50 km toru to daje 14,7(za każdy metr)x 50000 metrów= 735 000 PLN razy dwa oczywiście bo kolej mamy klasyczną dwuszynową daje ok 1,5 MLN PLN!!!!!! a gdzie śruby podkładki i inne mocowania, pozostałości pędni, semafory które już zostały złomowane, kable i inne metale kolorowe, linia teletechniczna. Po odliczeniu kosztów myślę że 2 mln wyjdzie na czysto z takiej rozbiórki. Niezły kesz do podziału, no i wypracowując taki zysk dla firmy można zapewne śmiało liczyć na niezłą premię (lub nie daj boże zachachmęcić jakąś bocznicę czy dodatkowy tor stacyjny po cichu w całości dla siebie i ekipy nie wykazując go wcześniej na inwentarzu danej linii.
Ktoś w IZ Siedlce nieźle liczy pieniądze... Ale kompletnie nie myśli o skutkach tegoż dla systemu komunikacyjnego kraju. O ile w przypadku odcinka Sokołów- Małkinia jest to słusznie zrobione miejsce pod nowy przebieg drogi i nowy most, to tutaj o niczym takim danych nie ma
NASIELSK-SIERPC FOREVER!!!
MAZOWSZE Pozdrawia!!!!!
Jawa350
Towarowy
Posty: 20
Rejestracja: 22 lut 2011, 20:35

Post autor: Jawa350 »

Ostatnio wybrałem się z aparatem na tą linię, i muszę przyznać że ta naprawa w latach 90 to jednak prawda. W Chorzelach, Parciakach, Jastrząbce (m.in.) trudno nie zauwarzyć nowych rozjazdów, z 95 i 97 roku o przytwierdzeniu sprężynowym, poza tym pogadałem z rodzinami pracowników służby drogowej i dowiedziałem się że w 99 roku na tą linię poszło sporo tłucznia i elementów nawierzchni (nie znam szczegółów na jakich kilometrach), a kiedy przespacerowałem się szlakiem między Chorzelami a Raszujką zaskoczył mnie stan torowiska. Jedynie co kilkadziesiąt metrów jakaś mała samosiejka na co sekator wystarczy, świetnie utrzymane pasy p-poż, zdrowe podkłady, a zamiast tłucznia coś innego... oto zdjęcia z tego miejsca, ze stacji Chorzele, i miejscowości Piwnice Wielkie
Załączniki
Raszujka - Chorzele
Raszujka - Chorzele
002.JPG
to nie tłuczeń...
to nie tłuczeń...
Chorzele
Chorzele
Chorzele_2
Chorzele_2
Chorzele_3
Chorzele_3
Chorzele_4
Chorzele_4
Piwnice Wielkie widok w st. Chorzel
Piwnice Wielkie widok w st. Chorzel
Piwnice Wielkie widok w str. Wielbarka
Piwnice Wielkie widok w str. Wielbarka
Bernard
High-speed
Posty: 701
Rejestracja: 02 paź 2004, 10:06
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Bernard »

Jawa350 pisze:a zamiast tłucznia coś innego... oto zdjęcia z tego miejsca, ze stacji Chorzele, i miejscowości Piwnice Wielkie
Otoczaki rzeczne. Za komuny nawet tłucznia brakowało i ktoś kiedyś wpadł na genialny pomysł używania otoczaków rzecznych. Oczywiście ten rodzaj "podsypki" w najmniejszym stopniu nie zachowywał się jak prawdziwy tłuczeń z Melafiru lub Bazaltu. Był po prostu do d....
"Uwaga Grupa! Kierunek wschód! Tam musi być jakaś cywilizacja!"
luklog
Towos
Posty: 28
Rejestracja: 07 maja 2009, 12:40

Post autor: luklog »

Witam,

chciałbym dodać swoje trzy grosze. Linia na odcinku Szczytno - Wielbark ma być czynna już w maju maksymalnie w czerwcu. Chodzi głównie o przejazdy towarowe do swedwoodu. Firma dosyć długo wstrzymywała się z inwestycją gdyż liczono, że załatwi się to przy okazji remontu odcinka na lotnisko w Szymanach, jednak przedłużające się procedury sprawiły, że swedwood sam chce się za to wziąć. Koszt według ich wyliczeń to około 400 tysięcy. Poza tym planują uruchomienie połączeń pasażerskich (są wstępnie ustalone godziny połączeń). Wygląda pięknie do maja/czerwca już niedługo więc w krótkim czasie się okaże co z tego wyjdzie.
Awatar użytkownika
Grzegorz Kowalczyk
Pospieszny
Posty: 192
Rejestracja: 11 lut 2007, 15:50
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Grzegorz Kowalczyk »

luklog pisze:Linia na odcinku Szczytno - Wielbark ma być czynna już w maju maksymalnie w czerwcu. Chodzi głównie o przejazdy towarowe do swedwoodu.
Czy te informacje są oficjalne?, skąd wogóle taka pewność ?, czy rozmawiał pan z kimś z firmy "swedwood"?.
Pozdrawiam.
pozdrowienia dla wszystkich miłośników kolei. :-)
Pozdrawiam Grzegorz Kowalczyk !:).
lipski
Osobowy
Posty: 52
Rejestracja: 07 paź 2010, 17:03

Post autor: lipski »

W Kurku Mazurskim znalazła się informacja na ten temat:
KLIK
luklog
Towos
Posty: 28
Rejestracja: 07 maja 2009, 12:40

Post autor: luklog »

Witam,

rozmawiałem z uczestnikiem owego zebrania, które odbyło się w swedwoodzie. Z tego co mówił z równą determinacją przedstawiciele firmy wypowiadali się w kwestii otworzenia odcinka do Ostrołęki... Tu wydaje mi się jednak, że sprawa będzie o wiele gorsza. Ciekawe czy pomysł nie ugrzęźnie w momencie rozpoczęcia walki z formalnościami.

Nie dziwi mnie za to, że tory są w dobrym stanie. Swojego czasu rozmawiałem z kolejarzem starszej daty z Wielbarka i wspominał on że jeszcze nie długo przed zamknięciem linii Szczytno - Wielbark były one remontowane. Jako datę podawał lata 90 jednak dokładniejszej daty nie był sobie w stanie przypomnieć.

Poniżej link do ciekawe informacji artykułu:
http://kurekmazurski.pl/?art=11329&nr=10_11
adrian
Osobowy
Posty: 57
Rejestracja: 08 wrz 2007, 15:36

Post autor: adrian »

Jadąc ostatnio z Wawy zwróciłem uwagę, że na przejeździe kolejowym oraz w zasięgu wzroku od przejazdu w Szymanach są wycięte krzaki . Podobnie jest w Szczytnie, na skrzyżowaniu z ul. Kochanowskiego.
Jawa350
Towarowy
Posty: 20
Rejestracja: 22 lut 2011, 20:35

Post autor: Jawa350 »

To prawda, gdyż od 1 maja zaczną kursować pociągi (raczej szynobusy) do Wielbarka.
ODPOWIEDZ