Aktualności z odcinka Olsztyn - Szczytno - Wielbark
Moderatorzy: Sebastian Marszał, bastard
- Adam Dąbrowski
- DYŻURNY RUCHU
- Posty: 1140
- Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
- Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
Aktualności z odcinka Olsztyn - Szczytno - Wielbark
Hej!
W Wielbarku, w miejscu starego tartaku (między torami a szosą na Szczytno, wychodziła zeń kiedyś wąskotorówka w kierunku stacji) powstanie nowy tartak koncernu IKEA.
http://www.wm.pl/index.php?ct=szczytno&id=713879
Moim zdaniem może oznaczać to tylko jedno. W listopadzie do Wielbarka powrócą pociągi towarowe, a moje i nie tylko moje marzenia spełnią się tym samym (czy ja śnię?)...
BTW, zrobiłem dziś z Tatą rekonensans i sesję foto na linii Nidzica - Szczytno. Zwróciłem uwagę między innymi na bocznicę do lotniska w Szymanach - cały czas znajduje się ona w stanie kompletnym i jest przejezdna, przynajmniej na ponad kilometrowym odcinku do odgałęzienia (nie sądzę, aby dalej było inaczej, okoliczne druty kolczaste swoje robią, he he... )
Niestety, na całym odcinku Szczytno - Nidzica dawno już nic nie przejechało. Brak przebłysków na rdzy, solidnie przysypane niektóre przejazdy. Trza się budzić powoli z letargu!!!
O innych, bardziej historycznych aspektach dzisiejszej przejażdżki będę jeszcze pisał, jak wrócę do Gdańska i zyskam szybki dostęp do serwera (foty).
Pozdrówka!
W Wielbarku, w miejscu starego tartaku (między torami a szosą na Szczytno, wychodziła zeń kiedyś wąskotorówka w kierunku stacji) powstanie nowy tartak koncernu IKEA.
http://www.wm.pl/index.php?ct=szczytno&id=713879
Moim zdaniem może oznaczać to tylko jedno. W listopadzie do Wielbarka powrócą pociągi towarowe, a moje i nie tylko moje marzenia spełnią się tym samym (czy ja śnię?)...
BTW, zrobiłem dziś z Tatą rekonensans i sesję foto na linii Nidzica - Szczytno. Zwróciłem uwagę między innymi na bocznicę do lotniska w Szymanach - cały czas znajduje się ona w stanie kompletnym i jest przejezdna, przynajmniej na ponad kilometrowym odcinku do odgałęzienia (nie sądzę, aby dalej było inaczej, okoliczne druty kolczaste swoje robią, he he... )
Niestety, na całym odcinku Szczytno - Nidzica dawno już nic nie przejechało. Brak przebłysków na rdzy, solidnie przysypane niektóre przejazdy. Trza się budzić powoli z letargu!!!
O innych, bardziej historycznych aspektach dzisiejszej przejażdżki będę jeszcze pisał, jak wrócę do Gdańska i zyskam szybki dostęp do serwera (foty).
Pozdrówka!
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2015, 08:45 przez Adam Dąbrowski, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
Adam Dąbrowski
Szanse pewne są. Ruch na świeżo zbudowanej bocznicy do fabryki Ikei koło Lubawy wymusił budowę strzeżonego przejazdu ze szlabanami na szosie Olsztyn-Grudziądz. Na początku były tylko światła. Gdy pierwszy raz zobaczyłem tą bocznicę, to nie mogłem uwierzyć własnym oczom, szczególnie że wcześniej żadnego przejazdu kolej. na odcinku Lubawa - Iława (parę razy w roku go przejeżdzam) nigdy nie było. Fabrykę widać z szosy - a rampa przy bocznicy jest w nocy rzęsiście oświetlona.Moim zdaniem może oznaczać to tylko jedno. W listopadzie do Wielbarka powrócą pociągi towarowe, a moje i nie tylko moje marzenia spełnią się tym samym (czy ja śnię?)...
Sprawa może się też rozbić np. o wygórowane koszty przywrócenia linii do ruchu - z jakimi może wyskoczyć PKP...
pozdr.
lyck
- Adam Dąbrowski
- DYŻURNY RUCHU
- Posty: 1140
- Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
- Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
O kurcze, to tam już są szlabany?!! Ja pamiętam jeszcze zwykły przejazd kategorii D (ostatni raz widziałem go w maju 2003 roku, w więc dość dawno), widocznie potem podwyższyli mu kategorię na C, instalując sygnalizację świetlną, a następnie na A - stawiając szlabany. Bomba!lyck pisze:
Szanse pewne są. Ruch na świeżo zbudowanej bocznicy do fabryki Ikei koło Lubawy wymusił budowę strzeżonego przejazdu ze szlabanami na szosie Olsztyn-Grudziądz. Na początku były tylko światła. Gdy pierwszy raz zobaczyłem tą bocznicę, to nie mogłem uwierzyć własnym oczom, szczególnie że wcześniej żadnego przejazdu kolej. na odcinku Lubawa - Iława (parę razy w roku go przejeżdzam) nigdy nie było. Fabrykę widać z szosy - a rampa przy bocznicy jest w nocy rzęsiście oświetlona.
Tak, też się tego obawiam. Lubawa jest w o tyle dobrej sytuacji, że linia z Zajączkowa do Lubawy jest samorządowa (a przy tym pięknie odnowiona, chociaż z profilem typowo bocznicowym). Wielbark ciągle na mocy PLK...lyck pisze: Sprawa może się też rozbić np. o wygórowane koszty przywrócenia linii do ruchu - z jakimi może wyskoczyć PKP...
Pozdro!
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
Adam Dąbrowski
IKEA Wielbark
Witam!
Jestem tu nowy, a to mój pierwszy post na forum.
Nie wiem, czy poruszany tu wątek to tylko sfera marzeń, czy jakieś konkretne fakty świadczą o zainteresowaniu IKEi Wielbarkiem, ale byłaby to MegaBomba!
Jestem przekonany, że Szwedzi, dobrze znani z ekologicznego podejścia do świata korzystaliby z transportu kolejowego.
W PLK też się powoli zmienia, bo każdy używany kilometr linii, to realny wpływ do kasy - zaczeli to rozumieć chyba nawet, najbardziej zbetoniali kolejarze )
Stąd możnaby postawić na 99% że kolej w Wielbarku ożyje, zwłaszcza, że wszystkie wybiegające z niego odcinki linii są w dobrym stanie technicznym (choć nie wiem, czy nie pokradli jakichś szyn).
Ciekawe więc, który odcinek zostanie przywrócony do życia?
Ja optuję za Szczytnem, bo najkrótszy, ale równie dobrze może się pojawić kierunek Nidzica, bo zadrutowana, PKP lubi jezdzić pod drutem.
To tyle moich wywodów. Mam nadzieję, że niedługo, będzie można napisać na ten temat coś bardziej optymistycznego i pewnego.
Pozdrowienia dla wszystkich!
Jestem tu nowy, a to mój pierwszy post na forum.
Nie wiem, czy poruszany tu wątek to tylko sfera marzeń, czy jakieś konkretne fakty świadczą o zainteresowaniu IKEi Wielbarkiem, ale byłaby to MegaBomba!
Jestem przekonany, że Szwedzi, dobrze znani z ekologicznego podejścia do świata korzystaliby z transportu kolejowego.
W PLK też się powoli zmienia, bo każdy używany kilometr linii, to realny wpływ do kasy - zaczeli to rozumieć chyba nawet, najbardziej zbetoniali kolejarze )
Stąd możnaby postawić na 99% że kolej w Wielbarku ożyje, zwłaszcza, że wszystkie wybiegające z niego odcinki linii są w dobrym stanie technicznym (choć nie wiem, czy nie pokradli jakichś szyn).
Ciekawe więc, który odcinek zostanie przywrócony do życia?
Ja optuję za Szczytnem, bo najkrótszy, ale równie dobrze może się pojawić kierunek Nidzica, bo zadrutowana, PKP lubi jezdzić pod drutem.
To tyle moich wywodów. Mam nadzieję, że niedługo, będzie można napisać na ten temat coś bardziej optymistycznego i pewnego.
Pozdrowienia dla wszystkich!
- Adam Dąbrowski
- DYŻURNY RUCHU
- Posty: 1140
- Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
- Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
Re: IKEA Wielbark
Zachęcam do rejestracji!Witam! Jestem tu nowy, a to mój pierwszy post na forum.
Inwestycja IKEI w Wielbarku jest przesądzona.Nie wiem, czy poruszany tu wątek to tylko sfera marzeń, czy jakieś konkretne fakty świadczą o zainteresowaniu IKEi Wielbarkiem, ale byłaby to MegaBomba!
Przede wszystkim Szczytno - Wielbark, chociaż liczyłbym po cichu także na Wielbark - Nidzica. Co do Ostrołęki - za Chorzelami nawierzchnia jest fatalna. Ostatnio przyszło mi na myśl, że olbrzymi tartak to duża liczba miejsc pracy i siłą rzeczy - dojeżdżający. Mogłoby to być dźwignią do reaktywacji połączeń pasażerskich, zwłaszcza w perspektywie sporej liczby szynobusów.Stąd możnaby postawić na 99% że kolej w Wielbarku ożyje, zwłaszcza, że wszystkie wybiegające z niego odcinki linii są w dobrym stanie technicznym (choć nie wiem, czy nie pokradli jakichś szyn).
Ciekawe więc, który odcinek zostanie przywrócony do życia?
...zwłaszcza w kwestii transportu szynowego!To tyle moich wywodów. Mam nadzieję, że niedługo, będzie można napisać na ten temat coś bardziej optymistycznego i pewnego.
Pozdrówka!
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
Adam Dąbrowski
Jedyny minus w tym plusie to fakt, ze IKEA zrezygnowala z budowy gigantycznej fabryki mebli (mialo pracowac kilka tysiecy ludzi) na rzecz megatartaku (najwyzej 100-200 osob znajdzie prace). Przy tym pierwszym wariancie do Wielbarka (lub Nidy) zwozono by drzewo nie tylko z calej Polski, ale i np. z Litwy (czujecie tranzyty?). To mogloby uruchomic drogowcow np. na odcinku Pisz-Elk i linie na Ostroleke i Nidzice.
No ale wyszlo troche mniej. Oczywiscie - drzewo bedzie jezdzic na Szczytno. Nie ma problemu z dalszym transportem - zdawki i tak jezdza na Spychowo i Szczytno. Na Nidzice sie nie oplaca - trzeba by wyjezdzac na Dzialdowo i zatykac magistrale, na Ostroleke... po co? Szwedzi pewnie wywioza drzewo do portow 3Miasta i przewioza do wlasnych fabryk.
Oby tylko ktos nie wpadl na pomysl a'la Stozne - gdzie ciezko kilka kilometrow naprawic, tylko ladowac i przeladowywac TIR-ami
No ale wyszlo troche mniej. Oczywiscie - drzewo bedzie jezdzic na Szczytno. Nie ma problemu z dalszym transportem - zdawki i tak jezdza na Spychowo i Szczytno. Na Nidzice sie nie oplaca - trzeba by wyjezdzac na Dzialdowo i zatykac magistrale, na Ostroleke... po co? Szwedzi pewnie wywioza drzewo do portow 3Miasta i przewioza do wlasnych fabryk.
Oby tylko ktos nie wpadl na pomysl a'la Stozne - gdzie ciezko kilka kilometrow naprawic, tylko ladowac i przeladowywac TIR-ami
- Adam Dąbrowski
- DYŻURNY RUCHU
- Posty: 1140
- Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
- Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
Według nieoficjalnych jeszcze informacji z dnia wczorajszego, w planach jest otwarcie posterunku w Muszakach. Nic więcej nie wiem na ten temat, jak tylko będą nowe wieści, napiszę. Wielce zatem prawdopobne, że drewko będzie jeździło od strony Nidzicy, a być może i z obydwu stron?
Robi się ciekawie.
Pozdrawiam!
PS: Rzekomo część urządzeń ma do Muszaków trafić z Waplewa, gdzie właśnie stacja została zamknięta.
Robi się ciekawie.
Pozdrawiam!
PS: Rzekomo część urządzeń ma do Muszaków trafić z Waplewa, gdzie właśnie stacja została zamknięta.
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
Adam Dąbrowski
Wielbark
witam,
co z Wielbarkiem? czy ktoś wie czy jest jakas szansa na wznowienie ruchu pasażerskiego przez szczytno do ostrołeki?
co z Wielbarkiem? czy ktoś wie czy jest jakas szansa na wznowienie ruchu pasażerskiego przez szczytno do ostrołeki?
- Adam Dąbrowski
- DYŻURNY RUCHU
- Posty: 1140
- Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
- Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
W tej chwili nie posiadam żadnej informacji, która mogłaby sugerować zamiary wznowienia na wzmiankowanej linii kolejowej ruchu pasażerskiego. Ratunku szukałbym najprędzej w Kolejach Mazowieckich.
Całe szczęście linia ma status linii o znaczeniu państwowym i jest na bieżąco kontrolowana.
Pozdrawiam!
Całe szczęście linia ma status linii o znaczeniu państwowym i jest na bieżąco kontrolowana.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
Adam Dąbrowski
Jakoś nie chce mi się wierzyć w kontrolowanie na bieżąco nieużywanej linii tylko,że jest znaczenia państwowego.admk1985 pisze: Całe szczęście linia ma status linii o znaczeniu państwowym i jest na bieżąco kontrolowana.
Dla przykładu podam, że linia Morzeszczyn - Gniew też jest znaczenia państwowego i bez jakiegokolwiek ruchu, a już prawie nie istnieje (złomiarze).
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Adam Dąbrowski
- DYŻURNY RUCHU
- Posty: 1140
- Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
- Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
- Adam Dąbrowski
- DYŻURNY RUCHU
- Posty: 1140
- Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
- Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
O, tak je sobie wyobrażam:Janek pisze:Czekamy na planowe osobówki !!!
Zdjęcie pochodzi ze strony "Rynku Kolejowego". Tu jest artykuł na temat zestawów spalinowych zakupionych przez Koleje Mazowieckie:
http://70.85.129.219/cgi-bin/sas.cgi?u= ... ;o=;v=VIEW
Pozdrówka!
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
Adam Dąbrowski
Re: Wielbark
smopi pisze:witam,
co z Wielbarkiem? czy ktoś wie czy jest jakas szansa na wznowienie ruchu pasażerskiego przez szczytno do ostrołeki?
Szanse na takie połączenie niestety giną coraz bardziej, przynajmniej jeśli chodzi o odcinek Ostrołęka- Wielbark. Będąc ostatnio na Kurpiach, wpadł mi w ręce Tygodnik Ostrołęcki gdzie w aktualnościach jest malutki artykulik o rozebranych torach na wysokości wsi Rupin. Z tego co piszą złodzieje rozebrali tam 50 metrów toru, co kolej wyceniła na około 1800 złotych. Oprócz ukradzionych szyn na szlaku złodzieje ukradli też jakieś płyty mocujące(?) ale o co tu chodzi to niewiem.
Szkoda że ruch na tej linii nie dotrwał do kolei mazowieckich czy coraz częściej pojawiających się na torach szynobusów- wtedy może by była jakaś szansa..
Osobiście uważam, że ludzie na tyle przyzwyczaili sie do PKS-u oraz uwzględniając niewystraczajacy stan nawierzchni kolejowej na omawianych odcinkach, nie dojdzie nigdy do reaktywacji ruchu pasażerskiego (choć rekatywacja przewozów towarowych jest dosyć realna). Uważam, że KM nadwyżki szynobusów powinna puścić na linię Nasielsk - Sierpc, gdzie mimo zapowiedzi przywrócenie normalnego ruchu pociągów (jeździ tam KKA) nie zostało wprowadzone.
"Uwaga Grupa! Kierunek wschód! Tam musi być jakaś cywilizacja!"