Aktualności z odcinka Olsztyn - Szczytno - Wielbark

Obecne oblicze stalowych szlaków;

Moderatorzy: Sebastian Marszał, bastard

Awatar użytkownika
Adam Dąbrowski
DYŻURNY RUCHU
Posty: 1139
Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn

Post autor: Adam Dąbrowski »

smopi pisze:jesli pomysł z lotniskiem Szymany wszedłby w życie to teoretycznie oznaczałoby to modernizację i wznowienie ruchu pasaż. na wielu szlakach: z Ostołęki, z Działdowa przez Nidzicę i Wielbark czy nawet z Biskupca i Ełku przez Pisz. Przecież najbizsze lotniska takiego znaczenia byłyby w Gdansku i Wawie juz widze te szynobusy dowożące pasażerów z różnych zakątków Warmi, Mazur i Kurpi :)

zreszta podobne plany dotyczą lotniska w okolicach Lublina: mozliwe wznowienie ruch pasaż. na szlaku Lublin-Łuków http://www.pllublin.pl/news.php
Nie no, takim optymistą to nawet ja nie jestem. :? :shock:

Panowie! Samo lotnisko nie wystarczy. Wy myślicie, że ile ludzi będzie latać tymi samolotami?! To nie jest rozrywka dla pospólstwa - loty kosztują. Załóżcie też, że część z pasażerów dojedzie samochodem, część autobusem - przecież w Szymanach nie będą masowo lądować JumboJety czy inne wielkie cholery. Raczej maszyny tanich przewoźników i to nie wiadmomo nawet, czy codziennie.

Podstawą egzystencji ewentualnych przewozów pasażerskich jest pobudzenie naturalnych potoków podróżnych: ludzi jeżdżących z pracy i do pracy, ze szkół i do szkół, na zakupy, do urzędów. Lotnisko, nie powiem, byłoby fantastycznym i logicznym uzupełnieniem systemu, ale czy wystarczy jako cel sam w sobie? Wątpię. Póki co trzeba z cierpliwością czekać tej chwili, gdy powrócą towary. To i tak już dużo. Wierzę, że Sweedwood ruszy lokalną koniunkturę... A dalej? Zobaczymy. Mam nadzieję, że będzie dobrze i że za swojej młodości jeszcze będę mógł znów do Wielbarka przyjechać pociągiem osobowym.

Pozdrawiam!
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
Awatar użytkownika
smopi
Osobowy
Posty: 51
Rejestracja: 27 paź 2005, 16:04
Lokalizacja: wawa
Kontakt:

Post autor: smopi »

admk1985 pisze:
smopi pisze:jesli pomysł z lotniskiem Szymany wszedłby w życie to teoretycznie oznaczałoby to modernizację i wznowienie ruchu pasaż. na wielu szlakach: z Ostołęki, z Działdowa przez Nidzicę i Wielbark czy nawet z Biskupca i Ełku przez Pisz. Przecież najbizsze lotniska takiego znaczenia byłyby w Gdansku i Wawie juz widze te szynobusy dowożące pasażerów z różnych zakątków Warmi, Mazur i Kurpi :)

zreszta podobne plany dotyczą lotniska w okolicach Lublina: mozliwe wznowienie ruch pasaż. na szlaku Lublin-Łuków http://www.pllublin.pl/news.php
Nie no, takim optymistą to nawet ja nie jestem. :? :shock:

Panowie! Samo lotnisko nie wystarczy. Wy myślicie, że ile ludzi będzie latać tymi samolotami?! To nie jest rozrywka dla pospólstwa - loty kosztują. Załóżcie też, że część z pasażerów dojedzie samochodem, część autobusem - przecież w Szymanach nie będą masowo lądować JumboJety czy inne wielkie cholery. Raczej maszyny tanich przewoźników i to nie wiadmomo nawet, czy codziennie.

Podstawą egzystencji ewentualnych przewozów pasażerskich jest pobudzenie naturalnych potoków podróżnych: ludzi jeżdżących z pracy i do pracy, ze szkół i do szkół, na zakupy, do urzędów. Lotnisko, nie powiem, byłoby fantastycznym i logicznym uzupełnieniem systemu, ale czy wystarczy jako cel sam w sobie? Wątpię. Póki co trzeba z cierpliwością czekać tej chwili, gdy powrócą towary. To i tak już dużo. Wierzę, że Sweedwood ruszy lokalną koniunkturę... A dalej? Zobaczymy. Mam nadzieję, że będzie dobrze i że za swojej młodości jeszcze będę mógł znów do Wielbarka przyjechać pociągiem osobowym.

Pozdrawiam!
ale takie lotnisko byłoby jedynym tego typu w całej Polsce płn-wsch! W dodatku jeśli w Wawie nadal będzie taki bajzel z uruchomieniem lotniska dla tanich przelotów to Szymany mogą tylko z tego skorzystać - mozliwe ze byloby wiecej tanich połączeń niz z Wawy. Juz teraz wielu tanich przewozników zrezygnowało z Wawy (zbyt wysokie koszty) na rzecz np. Łodzi. Wtedy już rola PKP jak przyciągnąć ewentualnych pasażerów Szyman z takich miejscowości jak: Ciechanów, Ostrołęka, Ełk, Białystok, Giżycko, Suwałki. Myśl, że z roku na rok będzie wzrastać zaintereswanie zagranicznych turystów Warmią i Mazurami w okresie letnim. To dodatkowa szansa dla PKP, bo jakoś się będą musieli wydosatać sie z lotniska nad jeziora. Kwestia tylko czy tego ruch nie przejąłby od razu transport drogowy (Busy, PKS).

Znaczenie przewozu ludności miejsowej oczywiscie byłoby najwieksze w okresie zimowym.

to wszystko na razie patykiem po wodzie pisane ale milo pofantazjowac. Znając polskie realia za duzo ludzi wyciągnie łapę po kase i wszystko sie będzie przeciągać, bo u nas nic sie nie opłaca...
Obrazek
Tomek
Ekspres
Posty: 248
Rejestracja: 25 wrz 2004, 20:32
Lokalizacja: Pisz/Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Tomek »

Mam nadzieję, że będzie dobrze i że za swojej młodości jeszcze będę mógł znów do Wielbarka przyjechać pociągiem osobowym.
Adamie. Ja chyba bym wolał abym również za swojej starości tam przejechał. I wstyd przyznać, że w roku 1995 zdaje się gdy jechałem na obóz z Pisza do Muszak, od Szczytna na miejsce pojechałem rowerem. Pomimo dobrego skomunikowania kolejowego! Pan Bóg wtedy mnie pokarał i po drodze w okolicy Szyman zaczął padać deszcz. Padał non stop aż do następnego dnia :)
Awatar użytkownika
Adam Dąbrowski
DYŻURNY RUCHU
Posty: 1139
Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn

Post autor: Adam Dąbrowski »

Tomek pisze:
Mam nadzieję, że będzie dobrze i że za swojej młodości jeszcze będę mógł znów do Wielbarka przyjechać pociągiem osobowym.
Adamie. Ja chyba bym wolał abym również za swojej starości tam przejechał. I wstyd przyznać, że w roku 1995 zdaje się gdy jechałem na obóz z Pisza do Muszak, od Szczytna na miejsce pojechałem rowerem. Pomimo dobrego skomunikowania kolejowego! Pan Bóg wtedy mnie pokarał i po drodze w okolicy Szyman zaczął padać deszcz. Padał non stop aż do następnego dnia :)
Tomek, żaden to wstyd. Rowerem jeździ się w okolicy bardzo urokliwie, a kto mógł w 1995 roku przypuszczać, że tak szybko się wszystko rozwali. Rok 1995 to dla mnie owe noce, gdy siedziałem przy otwartym oknie i podziwiałem krzyżowania kurpiowskich strzał... Wtedy wszystko było jeszcze w najlepszym porządku. Ludzie jeździli, pociągi jeździły, było całkiem ok...

eeeech...

Pozdrówka!
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
boo
Towarowy
Posty: 13
Rejestracja: 19 wrz 2005, 05:33
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: boo »

eeach wybierałem sie i ja jak byłem mały na swój pierwszy w życiu przejazd pociągiem z O-ki do Olka tą linią, dla takich małych smyków jak ja były to jedyne pociągi jakie mogłem zobaczyć w okolicy, wiadomo że kurpie na nadmiar kolei nie mogą narzekać,dlatego wybierałem sie z tatą (któremu niesamowicie zazdrościłem że jeździł zarówno z Trójmiasta do O-ki, jak i rozebraną myszyniecką wąskotorówką) na stacyjkę w Parciakach czy w Grabowie podglądać co też tam sie dzieje ciekawego, niestety miałem pecha-gdy zrobiłem sie już pełnoletni, ruch zawieszono- pozostało tylko słuchać opowieści taty :cry:
Awatar użytkownika
CM
Ekspres
Posty: 270
Rejestracja: 05 cze 2005, 15:23
Lokalizacja: Arys-Posen-Bromberg
Kontakt:

Post autor: CM »

Albo obejrzeć, choć tylko na fotkach, ostatni "Running Train"...
http://witek602.webpark.pl/ostatni_pociag_520/

PS. Adamie - zmień link na swej stronie o Wielbarskim Requiem (strony.wp.pl zmieniono na webpark)
Kolejowy elementarz Warmii i Mazur! www.torowiskiem.prv.pl
Awatar użytkownika
Adam Dąbrowski
DYŻURNY RUCHU
Posty: 1139
Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn

Post autor: Adam Dąbrowski »

Ile razy oglądam ten doskonały fotoreportaż Witka Rybińskiego, nie mogę uwierzyć, że tak się stało. Ostatnia "wolna droga", ostatnie kwiaty, ostatnie Rp1 planowego pociągu pasażerskiego. Żal człowieka bierze!!! I pozostaje tylko wspominać, jak to przesiadywało się w Wielbarku na rampie... :(

Jak najwierniej spróbuję to wszystko odtworzyć na swojej stronie, która wystartuje w wakacje (wiem, wiem, przekładam i przekładam - ale to w zasadzie niezależne ode mnie. W każdym razie wakacje to nieodwołalny, ostateczny i stuprocentowy termin). Materiałów już sporo (cały czas niejako ukradkiem coś dopisuję), będą też żywe wspomnienia. Nie tylko moje...

Pozdrawiam!

PS: Link w "Wielbarkim Requiem" (jakie to już jest stare...) musi podmienić Tomek.
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
Awatar użytkownika
-Bartek-
Towarowy
Posty: 23
Rejestracja: 22 mar 2006, 14:33

Post autor: -Bartek- »

Ostatnio czytając "Kurka Mazurskiego" doczytałem się takich informacji
"Istotnym elementem inwestycji jest ponowne uruchomienie na potrzeby transportu towarowego nieczynnej od kilku lat linii kolejowej ze Szczytna
do Wielbarka. Zgodę na jej otwarcie wydałjuż gdański oddział PKP. Po wykonaniu drobnych prac modernizacyjnych, po torach do Wielbarka znowu zaczmą jeżdzić pociągi." :D
Jeśli zaczną jeżdzić towarowe kwestią czasu będzie wznowienie ruchu pasażerskiego :lol:
Awatar użytkownika
-Bartek-
Towarowy
Posty: 23
Rejestracja: 22 mar 2006, 14:33

Post autor: -Bartek- »

Łza się w oku kręci :cry:
Sebastian

Bój o szynobusy na Mazury

Post autor: Sebastian »

Udało mi się znależć artykuł w Tygodniku Ostrołęckim,na temat możliwości przywrócenia połączenia kolejowego pomiędzy Ostrołęką i Szczytnem,cytuję:



"Ostrołęccy kolejarze zwrócili się do radnych powiatu z prośbą o pomoc w przywróceniu połączeń kolejowych pomiędzy Ostrołęką a Szczytnem.
Kolejarze przyszli na sesję Rady Powiatu w czwartek 9 marca. Zebranym na sesji pokazali planszę z zaznaczonymi połączeniami kolejowymi. Z mapy tej wynikało, że powiat ostrołęcki praktycznie pozbawiony jest transportu kolejowego.
Choć w tej chwili koleją dojechać można tylko do Tłuszcza, większość torów, w tym te na trasie do Szczytna, utrzymywane są w przejezdności. Oznacza to, że kolej ma obowiązek o nie dbać i w każdej chwili można wznowić ruch pociągów. Obecnie na trasie Ostrołęka-Tłuszcz jeżdżą trzy szynobusy. Ostatnie przeglądy techniczne przechodzą kolejne trzy.
Problemu nie stanowi tabor - mówił Ryszard Lewicki, maszynista i jednocześnie przewodniczący Związku Zawodowego Maszynistów w Ostrołęce. - Trzeba po prostu dobrej woli ze strony marszałka, żeby wznowić połączenia na tym terenie.
Większość z kolejowego taboru, którym dysponuje spółka Koleje Mazowieckie jest dysponowana na Warszawę i okolice. Tak np. dzieje się z większością szynobusów, zakupionych przez kolej.
Gdyby na trasie Ostrołęka-Szczytno jeździły szynobusy, nie byłaby to nieopłacalna inwestycja - przekonywał Wiesław Stypiński z "Solidarności 80”. - Kiedy cztery lata temu, przed likwidacją połączenia kolejowego na tej trasie liczyliśmy pasażerów, było ich ok. 140. Tymczasem do szynobusu mieści się 120 osób.
- Najbardziej zainteresowani przywróceniem połączeń na tej trasie są mieszkańcy gmin: Baranowo, Jednorożec, Chorzele - mówi Ryszard Lewicki. - Wiadomo, jaka jest sytuacja. Ludzie są bez pracy, ale często nie mają też jak do niej dojechać, bo przecież nie każdy ma samochód.
- W ubiegłym roku zebraliśmy ok. 1300 podpisów od mieszkańców tych gmin, którzy opowiadają się za przywróceniem połączeń. Pismo z taką prośbą i podpisy złożyliśmy w ubiegłym roku w Urzędzie Marszałkowskim, ale do tej pory nie otrzymaliśmy na nie odpowiedzi - mówi Stypiński.
- Nawet na biednym Podlasiu jeżdżą szynobusy - przekonywał Jerzy Jankowski, przewodniczący zakładowej "Solidarności” kolejarzy w Ostrołęce. - Kilometr przejechany przez pociąg to koszt ok. 8 euro, tymczasem ten sam odcinek pokonany przez szynonbus kosztuje tylko 2 euro. Szynobusy są tańsze w eksploatacji.
Jak podają kolejarze, po uruchomieniu połączeń szynowych Ostrołęka-Szczytno, do Chorzel szynobus dojechałby w godzinę i dziesięć minut, a do Olsztyna (po przesiadce w Szczytnie) ok. dwóch godzin i dwudziestu minut.
- Prosimy radnych powiatu o pomoc i interwencję - apelowali kolejarze. - Wspólnymi siłami możemy coś zdziałać, a naszym zdaniem kolej na tym terenie jest po prostu potrzebna."
Kolejarze nie ukrywają też, że uruchomienie nowych połączeń dałoby kilka, a nawet kilkanaście nowych miejsc pracy.
- Potrzebni byliby maszyniści, przejazdowi, obchodowi - wyliczają. - Do tego trzeba byłoby uruchomić stację w Chorzelach.
Jak nam powiedzieli, wznowieniem połączenia zainteresowane jest także Szczytno.
- Wystąpimy z apelem do Urzędu Marszałkowskiego o przywrócenie połączeń - zapowiedział przewodniczący Rady Powiatu Krzysztof Parzychowski po tym jak radni, jednogłośnie opowiedzieli są za takimi działaniami." :lol:
Awatar użytkownika
-Bartek-
Towarowy
Posty: 23
Rejestracja: 22 mar 2006, 14:33

Post autor: -Bartek- »

A w Kurku Mazurskim artykuł o tartaku w Wielbarku:
"Istotnym elementem inwestycji jest ponowne uruchomienie na potrzeby transportu towarowego nieczynnej od kilku lat linii kolejowej
ze Szczytna do Wielbarka. Zgodę na jej otwarcie wydałjuż gdański oddział PKP. Po wykonaniu drobnych prac modernizacyjnych, po torach do Wielbarka znowu zaczmą jeżdzić pociągi."
Ostatnio zmieniony 29 mar 2006, 21:24 przez -Bartek-, łącznie zmieniany 1 raz.
Sebastian

Post autor: Sebastian »

-Bartek- pisze:A w Kurku Mazurskim artykuł o fabryce w Wielbarku
"Istotnym elementem inwestycji jest ponowne uruchomienie na potrzeby transportu towarowego nieczynnej od kilku lat linii kolejowej ze Szczytna
do Wielbarka. Zgodę na jej otwarcie wydałjuż gdański oddział PKP. Po wykonaniu drobnych prac modernizacyjnych, po torach do Wielbarka znowu zaczmą jeżdzić pociągi."
Powrót pociągów towarowych do Wielbarka to tylko kwestia czasu!Realne szanse na przywrócenie połączenia z Ostrołęka dawałby tartak IKEI.Tylko kiedy to nastąpi?Towarówki mają wrócić do Wielbarka w pażdzierniku.W celu reaktywacjii przewozów pasażerkich na tej linii niezbędne jest porozumienie obu województwl,czyli warmińsko-mazurskiego i mazowieckiego!Czytając ostatnio Tygodnik Ostrołęcki dostrzegłem w artyku fragment w którym pisało,że w przypadku reaktywacji linii,do Olsztyna będzie można dojechać z Ostrołęki po przesiadce w Szczytnie!Czy oznacza to,że wtedy pociągi z Ostrołęki nie dojeżdzałby bezpośrednio do Olsztyna?
Awatar użytkownika
smopi
Osobowy
Posty: 51
Rejestracja: 27 paź 2005, 16:04
Lokalizacja: wawa
Kontakt:

Post autor: smopi »

najlepiej jak by uruchomili pociąg relacji Białystok (przez Śniadowo - tylko nie wiem w jakim stanie tam tory)-Ostrołeka-Olsztyn.
Wtedy pociąg miałby status miedzywojewódzkiego i łatwiej byłoby znaleźć pieniądz na takie połączenie bo byłby to pociąg miedzywojewódzki :) Dzieki takiemu statusowi w Płocku od kwietnia będzie jezdził jedyny pociąg z tej stacji do Poznania.

Czy ktoś wie czy takie połączenie kiedyś było?
Czy na linii z Ostołeki w stronę Szczytna jeździły zawsze tylko osobowe do Olsztyna czy również do innych miast Warmii i Mazur?
Obrazek
Sebastian

Post autor: Sebastian »

smopi pisze:najlepiej jak by uruchomili pociąg relacji Białystok (przez Śniadowo - tylko nie wiem w jakim stanie tam tory)-Ostrołeka-Olsztyn.
Wtedy pociąg miałby status miedzywojewódzkiego i łatwiej byłoby znaleźć pieniądz na takie połączenie bo byłby to pociąg miedzywojewódzki :) Dzieki takiemu statusowi w Płocku od kwietnia będzie jezdził jedyny pociąg z tej stacji do Poznania.

Czy ktoś wie czy takie połączenie kiedyś było?
Czy na linii z Ostołeki w stronę Szczytna jeździły zawsze tylko osobowe do Olsztyna czy również do innych miast Warmii i Mazur?
Jeżdził pospieszny relacji Gdynia Główna - Gdańsk - Elbląg - Olsztyn - Szczytno - Ostrołęka - Ostrów Mazowiecka - Małkinia Górna - Siedlce - Łuków - Lublin i Gdynia Główna-Grodno przez Elbląg,Olsztyn,Szczytno,Ostrołękę,Śniadowo,Łapy,Białystok,Kużnicę Białostocką! :lol:
Ostatnio zmieniony 30 mar 2006, 08:23 przez Sebastian, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Adam Dąbrowski
DYŻURNY RUCHU
Posty: 1139
Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn

Post autor: Adam Dąbrowski »

smopi pisze:Czy na linii z Ostołeki w stronę Szczytna jeździły zawsze tylko osobowe do Olsztyna czy również do innych miast Warmii i Mazur?
Kursował na przykład sezonowy przyspieszony Warszawa Wschodnia - Pisz, od strony Nidzicy warto wspomnieć o "Mazurze" (Warszawa Wschodnia - Ruciane/Mikołajki/Giżycko) oraz o "wuzetce" Tarnów - Ełk.

Oprócz tego do innych miast WiM kursowały także pociągi nie kończące biegu w Olsztynie, choćby wspomniany już "Włóczęga Północy", osobowy Ostrołęka - Szczecin, pospieszny (i tu uwaga) Ełk - Białystok - Ostrołęka - Olsztyn Główny - Toruń Główny - Wrocław Główny i wiele innych ciekawych zjawisk. Tuż po wojnie na przykład był osobowy z Ostrołęki do Torunia.

Pozdrawiam!
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
ODPOWIEDZ