Linia Morąg - Miłomłyn - Ostróda
Moderatorzy: Sebastian Marszał, bastard
Linia Morąg - Miłomłyn - Ostróda
Witam,
Poproszę o wstawianie zdjęć i informacji związanych z linią wymienioną w temacie, za wszystkie będę wdzięczny.
Posiadam jedynie kilka zdjęć wykonanych byle jakim aparatem, z tego co pamiętam pod koniec lat dziewięćdziesiątych... Dworca w Słoneczniku od dawna już nie ma, a piękny był taki...
Poproszę o wstawianie zdjęć i informacji związanych z linią wymienioną w temacie, za wszystkie będę wdzięczny.
Posiadam jedynie kilka zdjęć wykonanych byle jakim aparatem, z tego co pamiętam pod koniec lat dziewięćdziesiątych... Dworca w Słoneczniku od dawna już nie ma, a piękny był taki...
- Stacja Krzepielów
- Przyspieszony
- Posty: 78
- Rejestracja: 04 gru 2006, 17:07
- Lokalizacja: Zielona Góra
Linia Morąg - Miłomłyn - Ostróda
To ja dorzucę bilet ze Słonecznika, niestety w fatalnym stanie. Kto i po co ten dworzec zburzył?
Muzeum Historii Linii Kolejowych
Stacja Chrzypsko Wielkie
--
Czytaj periodyk "Stacja Chrzypsko Wielkie"
na www.muzeumchrzypsko.pl
Stacja Chrzypsko Wielkie
--
Czytaj periodyk "Stacja Chrzypsko Wielkie"
na www.muzeumchrzypsko.pl
- Stacja Krzepielów
- Przyspieszony
- Posty: 78
- Rejestracja: 04 gru 2006, 17:07
- Lokalizacja: Zielona Góra
Jeszcze bilet z Miłomłyna i foto mostu nad Jeziorem Drwęckim z miejsca trudno dostępnego suchą nogą
Muzeum Historii Linii Kolejowych
Stacja Chrzypsko Wielkie
--
Czytaj periodyk "Stacja Chrzypsko Wielkie"
na www.muzeumchrzypsko.pl
Stacja Chrzypsko Wielkie
--
Czytaj periodyk "Stacja Chrzypsko Wielkie"
na www.muzeumchrzypsko.pl
Po co? Dla cegły... Kto? Nie wiem, słyszałem coś o księdzu...Stacja Krzepielów pisze:Kto i po co ten dworzec zburzył?
Gdy robiłem zdjęcia na stacji w Słoneczniku, w budynku mieszkał jeszcze samotny, starszy Pan, zdaje się emerytowany pracownik kolei. Poczekalnia była już wypruta, okna zabite dechami, ale w kącie zachował się bardzo ciekawy, żeliwny piec. Sama stacja była bardzo klimatyczna, wybrukowana droga prowadząca do dworca leżącego lekko na uboczu, magazyn, resztka rampy załadunkowej, drewniany płotek, dużo zieleni, sielanka małej miejscowości... No ale wszystko się skończyło w zderzeniu z brutalną rzeczywistością. Tory zwinięte, dworzec rozebrany, zostało kilka zdjęć i wspomnienia tej stacji widzianej z okna wagonu... Na otarcie łez - bardzo podobny budynek dworca jest w Bratianie.
Trochę śladów linii z odległej i zapomnianej przeszłości. Zachowany po wojnie most na odnodze jeziora Drwęckiego koło Ostródy prawdopodobnie jest oryginałem z czasów budowy linii:
Widok z lat 30-ych w odwrotnym kierunku niż zdjęcie Stacji Krzepielów. Pale chroniące przyczółki mostu wykruszyły się ze starości i uderzeń. Pociąg prowadzony parowozem serii 37 (Oi1) pędzi w stronę Ostródy. Warto zwrócić uwagę, że do 1945 r. na krótkim odcinku Miłomłyn - Ostróda (Liebemühl-Osterode Ostpr.) skupiał się ruch pociągów z 2 różnych kierunków. Część pociągów na ww. moście jechała do lub z Elbląga przez Zalewo, Myślice. Pozostała część pociągów łączyła Ostródę z Morągiem i Ornetą. Stąd znaczenie węzłowej stacji Miłomłyn było o niebo większe niż po wojnie. Podobnie jak znacznie większy węzeł w Myślicach, Miłomłyn zachował dworzec barakowy, tak typowy dla XIX-wiecznych linii:
Widocznie ruch nie uzasadniał budowy bardziej reprezentacyjnego budynku. Stacja Słonecznik też ma pocztówkę z pociągiem:
Również parowóz serii 37. Pociąg prawdopodobnie do Ornety. Co najmniej do początku 1945 r. na linii Morąg-Miłomłyn istniał jeszcze drugi budynek stacyjny typu Słonecznik. Stał na dawnej stacji Tarda:
Przypuszczalnie nie miał szczęścia i spłonął w pierwszych miesiącach 1945 r. - raczej nie w wyniku jakichkolwiek walk. Z porównania ze zdjęciami współczesnymi wynika, że po wojnie na "nowy" dworzec zaadoptowano dawny chlewik z WC! Ukryta w lasach Tarda była wyjątkowo urokliwym miejscem przyciągającym setki turystów. Jej sława była na tyle duża, że w przewodniku z 1927 roku znalazłem takie zdanie: "Z Królewca do Tardy kursują "pociągi oberlandzkie" (czas podróży: 3 godziny), które nie są w stanie obsłużyć całego ruchu wycieczkowego i turystycznego". Słówko "oberlandzkie" odnosi się do krainy zwanej niegdyś Oberlandem. Po wojnie żaden polski odpowiednik tej nazwy (np. Prusy Górne) nie przyjął się więc kraina jak i jej nazwa są zapomniane. A niegdyś Oberland z Ostródą, Iławą, Zalewem był wymieniany jako sąsiad Warmii i Mazur. Iława była nazywana "perłą Oberlandu" a nikt jej nie wiązał z Mazurami! Teren Oberlandu na całej długości przecinał kanał po wojnie nazwany elbląskim, choć faktycznie jego nazwa powinna dosłownie brzmieć: oberlandzki albo górnopruski jak kto woli Wracając do Tardy aspirującej do rangi kurortu. Ajent restauracji dworcowej na tyłach dworca zbudował spory lokal gastronomiczny:
Jak widać Tarda miała kiedyś sporo do zaoferowania. I dziś ma, ale trzeba tego szukać na własną rękę.
Widok z lat 30-ych w odwrotnym kierunku niż zdjęcie Stacji Krzepielów. Pale chroniące przyczółki mostu wykruszyły się ze starości i uderzeń. Pociąg prowadzony parowozem serii 37 (Oi1) pędzi w stronę Ostródy. Warto zwrócić uwagę, że do 1945 r. na krótkim odcinku Miłomłyn - Ostróda (Liebemühl-Osterode Ostpr.) skupiał się ruch pociągów z 2 różnych kierunków. Część pociągów na ww. moście jechała do lub z Elbląga przez Zalewo, Myślice. Pozostała część pociągów łączyła Ostródę z Morągiem i Ornetą. Stąd znaczenie węzłowej stacji Miłomłyn było o niebo większe niż po wojnie. Podobnie jak znacznie większy węzeł w Myślicach, Miłomłyn zachował dworzec barakowy, tak typowy dla XIX-wiecznych linii:
Widocznie ruch nie uzasadniał budowy bardziej reprezentacyjnego budynku. Stacja Słonecznik też ma pocztówkę z pociągiem:
Również parowóz serii 37. Pociąg prawdopodobnie do Ornety. Co najmniej do początku 1945 r. na linii Morąg-Miłomłyn istniał jeszcze drugi budynek stacyjny typu Słonecznik. Stał na dawnej stacji Tarda:
Przypuszczalnie nie miał szczęścia i spłonął w pierwszych miesiącach 1945 r. - raczej nie w wyniku jakichkolwiek walk. Z porównania ze zdjęciami współczesnymi wynika, że po wojnie na "nowy" dworzec zaadoptowano dawny chlewik z WC! Ukryta w lasach Tarda była wyjątkowo urokliwym miejscem przyciągającym setki turystów. Jej sława była na tyle duża, że w przewodniku z 1927 roku znalazłem takie zdanie: "Z Królewca do Tardy kursują "pociągi oberlandzkie" (czas podróży: 3 godziny), które nie są w stanie obsłużyć całego ruchu wycieczkowego i turystycznego". Słówko "oberlandzkie" odnosi się do krainy zwanej niegdyś Oberlandem. Po wojnie żaden polski odpowiednik tej nazwy (np. Prusy Górne) nie przyjął się więc kraina jak i jej nazwa są zapomniane. A niegdyś Oberland z Ostródą, Iławą, Zalewem był wymieniany jako sąsiad Warmii i Mazur. Iława była nazywana "perłą Oberlandu" a nikt jej nie wiązał z Mazurami! Teren Oberlandu na całej długości przecinał kanał po wojnie nazwany elbląskim, choć faktycznie jego nazwa powinna dosłownie brzmieć: oberlandzki albo górnopruski jak kto woli Wracając do Tardy aspirującej do rangi kurortu. Ajent restauracji dworcowej na tyłach dworca zbudował spory lokal gastronomiczny:
Jak widać Tarda miała kiedyś sporo do zaoferowania. I dziś ma, ale trzeba tego szukać na własną rękę.
Hym. Widoczny most jest jeszcze w granicach miasta. Jakiś czas temu pewnie rady wpadł na pomysł by zlikwidować "żelaźniaka" i rozkopać nasyp w celu zwiększenia prześwitu dla drogi wodnej. Sam podział jeziora na dwie części nastąpił wraz z budową linii kolejowej (podobnie jak i w Miłomłynie). Co do kierunku jazdy pociągu to jestem przekonany, że jedzie on na Miłomłyn.lyck pisze:Trochę śladów linii z odległej i zapomnianej przeszłości. Zachowany po wojnie most na odnodze jeziora Drwęckiego koło Ostródy prawdopodobnie jest oryginałem z czasów budowy linii:
Obrazek
Obrazek
Widok z lat 30-ych w odwrotnym kierunku niż zdjęcie Stacji Krzepielów. Pale chroniące przyczółki mostu wykruszyły się ze starości i uderzeń. Pociąg prowadzony parowozem serii 37 (Oi1) pędzi w stronę Ostródy.
ed. Co do zdjęć to tu jest troche z Miłomłyna ( w tym mojego autorstwa z 2006 / rozbiórka linii). Więcej zdjęć mam na innym kompie. Jak na jutro nie dam rady to na wtorek powinny byc.
a teraz dodam zdjęcia (kwiecień 2009) z przebudowy drogi Miłomyn - Liwa i to co zostało po wiadukcie nad tą droga. co ciekawe te resztki wiaduktu tak zostawiono.
Jeśli ktoś jeszcze nie widział, to na otarcie łez po zaiste pięknym dworcu w Słoneczniku, podaję linki, gdzie można zobaczyć wzorowaną na nim makietę w skali 0, wykonaną przez pana Tomasza Stangela.
http://www.stangel.pl/pl/modele_kolejowe/
http://www.stangel.pl/pl/makiety_modulowe/
http://archeo.kolej.pl/bambinek/diorama15.htm
Jak widać można również kupić model budynku dworca wykonany w różnych skalach,
w odpowiednio wysokich cenach.
Chciałbym również zapytać, gdzie można zobaczyć w miarę dobrze zachowane dworce tego typu. Przy czym pisząc "dobrze zachowane", mam na myśli takie, które, choć niszczeją, to jednak w stanie zbliżonym do oryginału, nie zaś te, w których ludzie w najlepsze mieszkają, dokonując systematycznie kolejnych "ulepszeń"...
Tak dzieje się na przykład z dawnym dworcem w Grabowie na linii Węgorzewo-Gołdap, czy w Pozezdrzu na trasie Węgorzewo-Kruklanki. Podobno dworzec w Parczu koło Gierłoży jest w całkiem niezłym stanie, ale nie miałem jeszcze okazji sprawdzić. Czy ktoś może to potwierdzić?
Będę wdzięczny za jak największą liczbę takich dworców, które jeszcze można obejrzeć.
Pozdrawiam
liberator
http://www.stangel.pl/pl/modele_kolejowe/
http://www.stangel.pl/pl/makiety_modulowe/
http://archeo.kolej.pl/bambinek/diorama15.htm
Jak widać można również kupić model budynku dworca wykonany w różnych skalach,
w odpowiednio wysokich cenach.
Chciałbym również zapytać, gdzie można zobaczyć w miarę dobrze zachowane dworce tego typu. Przy czym pisząc "dobrze zachowane", mam na myśli takie, które, choć niszczeją, to jednak w stanie zbliżonym do oryginału, nie zaś te, w których ludzie w najlepsze mieszkają, dokonując systematycznie kolejnych "ulepszeń"...
Tak dzieje się na przykład z dawnym dworcem w Grabowie na linii Węgorzewo-Gołdap, czy w Pozezdrzu na trasie Węgorzewo-Kruklanki. Podobno dworzec w Parczu koło Gierłoży jest w całkiem niezłym stanie, ale nie miałem jeszcze okazji sprawdzić. Czy ktoś może to potwierdzić?
Będę wdzięczny za jak największą liczbę takich dworców, które jeszcze można obejrzeć.
Pozdrawiam
liberator
Podaje linki do zdjęć z października 2006r.
Miłomłyn - Piławki
Ostróda Ekspedycja Kolejowa - Leśniczówka
Miłomłyn - Piławki
Ostróda Ekspedycja Kolejowa - Leśniczówka
Kolejne ciekawe dokumenty związane z odbudową linii / stacji po II wojnie światowej. Tym razem dotyczą stacji Słonecznik. Dnia 11 września 1946 r. ze stacji tej nadano telegram o następującej treści:
Na podstawie zarządzenia M. została otwarta dla ruchu technicznego od godz. 12.55 dn. 11 września 1946 r. st. Słonecznik położona na 21,16 klm Odcinka Ostród – Morąg i od tego czasu przyjmuje udział w zapowiadaniu wszystkich pociągów z sąsiednimi stacjami Jominek – Morąg na zasadach podanych w ust. 43 przepisów Ruchu jako posterunek zapowiadaczy do czasu uruchomienia semaforów wjazdowych. Wjazd pociągów na stację Słonecznik będzie się odbywał na sygnały ręczne podawane przez zwrotniczego przy semaforze wjazdowym. Semafory wjazdowe w porze nocnej będą oświetlone. Tarcze ostrzegawcze nieruchome nie będą oświetlone. St. Ostród i Morąg będą wydawać ostrzeżenie na wszystkie pociągi. W ciągu 7 dni o otwarciu st. Słonecznik oraz do odwołania o nieczynnych semaforach wjazdowych i nie oświetlonych tarczach ostrzegawczych RS i MD Ostród ogłoszą o niniejszym telegramie za pokwitowaniem drużynom konduktorskim parowozowym obsługującym pociągi na odcinku Ostród – Morąg.
Nie mniej ciekawy jest następny dokument – KARTOGRAM nr I.4.2-84/46 z dnia 24 października 1946 r. wysłany z DOKP Olsztyn. Poniżej fragment początku tego kartogramu:
W związku ze słabym ruchem pociągów na odcinku Ostród – Morąg polecam zamknąć dla ruchu technicznego stację Słonecznik. Przed dokonaniem zamknięcia stacji, zwrotnice w torze głównym ustawić na prosto w kierunku toru głównego zasadniczego, zamknąć na zamki, zwrotnice ochronne zamknąć w położeniu gwarantującym całkowite bezpieczeństwo ruchu pociągów…..
……ruch pociągów na szlaku Jominek – Morąg ma się odbywać bez udziału st. Słonecznik zgodnie z postawieniami § 13 Przep. Ruchu R1 ……..
Ciekawe, że zamknięcie stacji z powodu małego ruchu pociągów – tak powszechne dzisiaj – miało miejsce już w 1946 r., niespełna 2 miesiące po oddaniu jej do użytku.
Przy powyższych dokumentach był jeszcze schemat stacji Słonecznik – jego skan zamieszczam poniżej. Schemat ten został wykonany w maju 1946 r. Ciekawostką na nim jest zapis, że st. Słonecznik jest na linii Morąg – Jominek, a więc jak przed wojną co potwierdza również kilometracja. W pierwszym opisanym powyżej telegramie jest już inna kilometracja – liczona od stacji Ostróda. Wniosek – zmiana nazewnictwa linii wraz ze zmianą kilometracji nastąpiła w połowie 1946 r. a więc w momencie uruchomienia całej linii ( odcinka ) Ostróda – Morąg.
Na podstawie zarządzenia M. została otwarta dla ruchu technicznego od godz. 12.55 dn. 11 września 1946 r. st. Słonecznik położona na 21,16 klm Odcinka Ostród – Morąg i od tego czasu przyjmuje udział w zapowiadaniu wszystkich pociągów z sąsiednimi stacjami Jominek – Morąg na zasadach podanych w ust. 43 przepisów Ruchu jako posterunek zapowiadaczy do czasu uruchomienia semaforów wjazdowych. Wjazd pociągów na stację Słonecznik będzie się odbywał na sygnały ręczne podawane przez zwrotniczego przy semaforze wjazdowym. Semafory wjazdowe w porze nocnej będą oświetlone. Tarcze ostrzegawcze nieruchome nie będą oświetlone. St. Ostród i Morąg będą wydawać ostrzeżenie na wszystkie pociągi. W ciągu 7 dni o otwarciu st. Słonecznik oraz do odwołania o nieczynnych semaforach wjazdowych i nie oświetlonych tarczach ostrzegawczych RS i MD Ostród ogłoszą o niniejszym telegramie za pokwitowaniem drużynom konduktorskim parowozowym obsługującym pociągi na odcinku Ostród – Morąg.
Nie mniej ciekawy jest następny dokument – KARTOGRAM nr I.4.2-84/46 z dnia 24 października 1946 r. wysłany z DOKP Olsztyn. Poniżej fragment początku tego kartogramu:
W związku ze słabym ruchem pociągów na odcinku Ostród – Morąg polecam zamknąć dla ruchu technicznego stację Słonecznik. Przed dokonaniem zamknięcia stacji, zwrotnice w torze głównym ustawić na prosto w kierunku toru głównego zasadniczego, zamknąć na zamki, zwrotnice ochronne zamknąć w położeniu gwarantującym całkowite bezpieczeństwo ruchu pociągów…..
……ruch pociągów na szlaku Jominek – Morąg ma się odbywać bez udziału st. Słonecznik zgodnie z postawieniami § 13 Przep. Ruchu R1 ……..
Ciekawe, że zamknięcie stacji z powodu małego ruchu pociągów – tak powszechne dzisiaj – miało miejsce już w 1946 r., niespełna 2 miesiące po oddaniu jej do użytku.
Przy powyższych dokumentach był jeszcze schemat stacji Słonecznik – jego skan zamieszczam poniżej. Schemat ten został wykonany w maju 1946 r. Ciekawostką na nim jest zapis, że st. Słonecznik jest na linii Morąg – Jominek, a więc jak przed wojną co potwierdza również kilometracja. W pierwszym opisanym powyżej telegramie jest już inna kilometracja – liczona od stacji Ostróda. Wniosek – zmiana nazewnictwa linii wraz ze zmianą kilometracji nastąpiła w połowie 1946 r. a więc w momencie uruchomienia całej linii ( odcinka ) Ostróda – Morąg.