Faktycznie...piękna stacja, żywa skamielina, nie skażona zbytnim unowocześnianiem, na Naszych oczach odchodzi...A długo, będąc na uboczu, przypominała cudowny czas kolei żelaznej.maczy pisze:Widok jest coraz bardziej dramatyczny...
To co piszesz jest troszkę dziwne, bo gdy kiedyś obmierzałem sobie wagę, od razu miałem wizytę mieszkańców domu kolejowego. Ciekawych, czego tu szukam...Dziś po wadze nie ma śladu.