Działdowo - wieża po przejściach + nietypowa szopa...

Historia dróg żelaznych;

Moderatorzy: Sebastian Marszał, bastard

Awatar użytkownika
lyck
InterCity
Posty: 340
Rejestracja: 15 paź 2004, 22:25
Lokalizacja: Warszawa

Działdowo - wieża po przejściach + nietypowa szopa...

Post autor: lyck »

Od pewnego czasu nurtowała mnie ta stara pocztówka z Działdowa:

Obrazek

Ten "cud statyki" był efektem zaciętych walk o miasto w 1914 roku. Patrząc na tą zamierzchłą fotę wydaje się niemożliwe, że to w ogóle stało. Autor starej foty trochę zmanipulował ujęcie by uzyskać największą grozę. Ustawił się tak, że widać jej tylko wąski bok. Gdyby wieża była równie długa jak szeroka - niechybnie by się zawaliła. Ale ona jest na planie wydłużonego ściętego prostokąta, a więc mimo poważnego naruszenia konstrukcji miała całkiem spore podparcie. No ale to zauważyłem dopiero po konfrontacji z dzisiejszym widokiem tego miejsca:

Obrazek

Wieża stoi do dziś bardzo mało zmieniona. Odbudowano wyrwany bok i zamurowano część okien na otulinie zbiornika. Naprawdę niewielkie to zmiany jak na te ponad 90 lat:

Obrazek
Obrazek

Ciekawe czyja jest ta antena TV SAT, nie wygląda by ktoś tu mieszkał.

Obrazek

Na starej focie, na lewo od wieży widać żuraw nawęglania. Jego podstawa również istnieje do dziś:

Obrazek
Obrazek

Na samym dole pocztówki widać promieniście rozchodzące się tory, a przed parowozem - dół obrotnicy. Dziś nie ma ani torów, ani obrotnicy, ale dalej stoi związana z nimi wachlarzowa parowozownia choć nieco zakamuflowana:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Choć to dziś hurtownia budowlana, w części zachował się oryginalny wygląd. Zwróćcie uwagę na 2 ostatnie stanowiska po prawej. Są cofnięte i mają zupełnie inne wrota niż pozostałe. Wszystko wskazuje na to, że jest to hybryda (zlepek) starszej 2-stanowiskowej szopy z nowszą 8-stanowiskową! Co prawda nie mogę wykluczyć, że starsza była ta większa, ale na logikę wydaję się, że najpierw musiała powstać mniejsza szopa. Rozbudowy w przypadku szop wachlarzowych były częste, ale rzadko spotyka się 2 zupełnie odmienne style. Już na pierwszy rzut oka wrota większej części wyglądają inaczej:

Obrazek

Cechą łączącą obie części szopy są charakterystyczne metalowe wzmocnienia ceglanych słupów między wrotami - przypominają pruski mur, ale nie są drewniane:

Obrazek

Pamiętam, że na rumowisku szopy w Ornecie walały się metalowe kątowniki zgrubsza przypominające wyżej widoczne. Być może więc tamtejsza szopa miała podobną konstrukcję...
Lucarch
Towarowy
Posty: 13
Rejestracja: 29 lut 2012, 12:08

Parowozownia

Post autor: Lucarch »

Właśnie rozpoczęły się prace rozbiórkowe parowozowni... Do ostatniej chwili, zanim tego nie zobaczyłem, wierzyłem, że to kłamstwa, plotki. Na potwierdzenie: http://tygodnikdzialdowski.pl/aktualnosc-1070.html

Działdowo nieszczęśliwie trafia na projektantów idących po najmniejszej linii oporu. Najpierw przejścia podziemne, do których nie ma dojścia z budynku dworca, mimo iż przed przebudową było zejście na dół, gdzie spokojnie można było poprowadzić przekop. A teraz ta wiadomość o rozbiórce obiektu byłej parowozowni wpisanej do gminnego rejestru zabytków w związku z budową wiaduktu. Porażka na całego. Dodatkowo ma zostać rozebrany budynek, który stoi naprzeciw parowozowni po drugiej stronie torów.

Uważam, że mimo złego stanu budynków powinno dać się czas, by znalazły się pieniądze na zagosporadowanie, wyremontowanie budynków i rewitalizację terenów przyległych. W końcu to żywa historia. Historia, którą na naszych oczach się niszczy i wpędza w zapomnienie.

Marzy mi się, by wjechać kiedyś na tą stację. Z budynkiem, który stał przed obecnym dworcem. Z wieżą ciśnień i wyremontowaną lokomotywownią. Ale tak to już jest, że młodego człowieka pozostawiają z marzeniami...

Co sądzicie o tej rozbiórce?
grzebacz
Osobowy
Posty: 53
Rejestracja: 12 lut 2012, 21:01
Lokalizacja: prabuty

Post autor: grzebacz »

wygląda na to iż wszystkie zabytki mają zostać zniszczone bo mgr.inż jakiś wie lepiej,po co konsultować miejsce tunelu,dla magisterka zapłacą i tak za nic-za pierdzenie w stołek,a ludzie nie liczą się
Awatar użytkownika
Terebesz68
Towarowy
Posty: 23
Rejestracja: 01 mar 2012, 14:25

Post autor: Terebesz68 »

Pamiętam, jakim szokiem było dla mnie zniknięcie szopy w Iłowie - tyle razy sobie wcześniej obiecywałem, że wybiorę się tam z aparatem...
Rozebrali już piękny wachlarz w Zaspie Towarowej (Gdańsk), też pod estakadę, którą przy odrobinie dobrej woli można było poprowadzić inaczej - mają na koncie dwa sukcesy w jednym: oto powstaje "jasna, długa, prosta" trasa dla samochodów, i był pretekst do zaorania starej budy, z którą były same kłopoty.
Co dalej z wachlarzem w Olsztynie?
Lucarch
Towarowy
Posty: 13
Rejestracja: 29 lut 2012, 12:08

Post autor: Lucarch »

Panowie i Panie, wróciłem właśnie z miejsca rozbiórki tej starej szopy. Napawany optymizmem, bo komuś oleju w głowie zostało. A mianowicie, prace rozbiórkowe trwają albo raczej zbliżają się ku końcowi, jednak (z czego bardzo się cieszę) zostają 4 wrota wraz ze drzwiami. Dokładniej, zostaje część dobudowana i obok niej 2 bramy ze starej parowozowni. Dodatkowo ściana szczytowa nowej części miała zamurowane okna. W związku z tym z części wyburzanej stolarka okienna ma zostać wymontowana i wstawiona na miejsce zabetonowanych okien wspomnianej ściany. Niestety, nie dowiedziałem się kto o tym zadecydował i co dalej z tym się stanie, jednak jest cień nadziei, że ktoś to wyremontuje i będzie fizyczna pamiątka. A pamiątka wg mnie bardzo ważna ze względów historycznych. Wiadomo, że gdyby kiedyś Działdowo na mocy Traktatu Wersalskiego nie zostało włączone do Polski (a były całkiem realne szanse w związku z plebiscytem, który miał zostać przeprowadzony - Polaków nie było tylu, by przegłosować włączenie Działdowa do Polski) to Polska nie miałaby bezpośredniego połączenia z Warszawy do miejscowości nadmorskich. W zamian ze strony Niemiec proponowana była linia wiodąca przez Żuromin...

Informacje pochodzą od Pana kierującego robotami rozbiórkowymi. Firma odpowiedzialna za rozbiórkę "Strabag" zleciła rozbiórkę podwykonawcy z Mławy.

Z początku myślałem, że oni żartują ze mnie, że zostawią 4 wjazdy i po kawałku ściany po bokach. Sposób w jaki to mówili i uśmieszek wszystko na to wskazywały. Ale ja byłem namolny, trzy razy się dopytywałem. Aż uwierzyłem :) A wszystko wyszło od tablicy wiszącej nad skrajnymi drzwiami nowej części. Zapytałem kulturalnie, co dzieje się z materiałami rozbiórkowymi i dalej o ww. tablicę. Miałem ochotę poprosić, by zamiast wywozić na złom, oddali ją w moje ręce (choćby za drobną opłatą w wysokości równowartości na złomie).

Tak w temacie, póki co wieża jest zajmowana przez robotników. Czy zna ktoś jej obecne przeznaczenie? Najprawdopodobniej, jak większość starych budynków, pełni funkcje magazynowe...

Próbowałem zainteresować redakcję portalu www.moje-dzialdowo.pl i nie wiem z jakim skutkiem. Obiecali, że coś napiszą na ten temat, ale budynku już prawie nie ma, więc pewnie nic się nie pojawi.

W odpowiedzi na mojego e-maila wysłanego do rzecznika prasowego PKP dowiedziałem się, że: "Budynek parowozowni w Działdowie, 3 kwietnia 2012 roku został przekazany spółce PKP Polskie Linie Kolejowe, w celu dokonania jego rozbiórki w związku z budową wiaduktu drogowego, w ramach realizacji modernizacji linii kolejowej nr E 65 Warszawa - Gdynia." Wieża ciśnień nie jest aktualnie przeznaczona do rozbiórki. Kolejną wiadomość z pytaniami dot. rozbiórki wystosowałem do spółki PKP PLK, lecz na razie pozostała bez odpowiedzi i pewnie już tak pozostanie... Ah ta opieszałość...


Proszę wybaczyć za stylistykę, ale pisane na gorąco. Zapraszam do oglądania zdjęć. Jeśli ktoś jest zainteresowany większą ilością zdjęć to proszę o e-maile, chętnie podeślę.
Załączniki
Część tej ściany ma być zachowana i wymienione okna z lepiej zachowanej części.
Część tej ściany ma być zachowana i wymienione okna z lepiej zachowanej części.
DSCN0476.JPG
Tak teraz patrzę na zdjęcia. Nie wiem, czy przypadkiem nie zostanie ściana z 6 wrotami. Nadal stoi, a kierownik pokazywał mi do którego momentu pozostaje - będzie lepiej widoczne na następnym zdjęciu
Tak teraz patrzę na zdjęcia. Nie wiem, czy przypadkiem nie zostanie ściana z 6 wrotami. Nadal stoi, a kierownik pokazywał mi do którego momentu pozostaje - będzie lepiej widoczne na następnym zdjęciu
Tablica, o której pisałem. Czy ktoś wiec co było na niej napisane? Trudno mi rozszyfrować, widzę tylko końcówkę: "w Działdowie" Na kolejnych zdjęciach będzie przybliżenie
Tablica, o której pisałem. Czy ktoś wiec co było na niej napisane? Trudno mi rozszyfrować, widzę tylko końcówkę: "w Działdowie" Na kolejnych zdjęciach będzie przybliżenie
Szkielet stalowy wypełniony cegłą
Szkielet stalowy wypełniony cegłą
Pozostałości po szynach. Widoczne były na 3 stanowiskach. Reszta pewnie była zdemontowana w 1986r. kiedy wycofano trakcję parową.
Pozostałości po szynach. Widoczne były na 3 stanowiskach. Reszta pewnie była zdemontowana w 1986r. kiedy wycofano trakcję parową.
Z jakiego okresu pochodzi tabliczka?
Z jakiego okresu pochodzi tabliczka?
DSCN0527.JPG
DSCN0528.JPG
DSCN0530.JPG
DSCN0531.JPG
DSCN0533.JPG
Szyny. <br />Dzisiaj już tej ściany nie ma.
Szyny.
Dzisiaj już tej ściany nie ma.
Co to za numery na cegłach?
Co to za numery na cegłach?
DSCN0562.JPG
Zainteresowały mnie również te cyfry. Czyżby były to numery stanowisk jeszcze za czasów parowozów?
Zainteresowały mnie również te cyfry. Czyżby były to numery stanowisk jeszcze za czasów parowozów?
Nie widziałem innych niż 3 i 4. Są namalowane tylko w tej mniejszej części. W większej pewnie zostały zamalowane na biało
Nie widziałem innych niż 3 i 4. Są namalowane tylko w tej mniejszej części. W większej pewnie zostały zamalowane na biało
Tablica, którą chciałem. Ale na szczęście zostaje w tym miejscu z większą częścią obiektu
Tablica, którą chciałem. Ale na szczęście zostaje w tym miejscu z większą częścią obiektu
Do czego służył ten mniejszy budynek po lewej stronie? Zrobiłem zdjęcie tabliczki, ale rozczytałem, że to: &amp;quot;Warsztat... w Działdowie&amp;quot;
Do czego służył ten mniejszy budynek po lewej stronie? Zrobiłem zdjęcie tabliczki, ale rozczytałem, że to: &quot;Warsztat... w Działdowie&quot;
Brama
Brama
Duże prostokątne okna ze szczebliną krzyżową
Duże prostokątne okna ze szczebliną krzyżową
Tablica rozdzielcza, niestety zamknięta. Na moje oko pochodzi z lat 70tych, ale mogę się mylić. Chyba jedyna rzecz, poza szynami, która została po demontażu wyposażenia
Tablica rozdzielcza, niestety zamknięta. Na moje oko pochodzi z lat 70tych, ale mogę się mylić. Chyba jedyna rzecz, poza szynami, która została po demontażu wyposażenia
Wnętrze tablicy
Wnętrze tablicy
DSCN0622.JPG
Jednak dobrze, zostanie ściana z 4 otworami. Prostopadła do niej zostanie wyburzona aż do ostatniej drewnianej belki.
Jednak dobrze, zostanie ściana z 4 otworami. Prostopadła do niej zostanie wyburzona aż do ostatniej drewnianej belki.
DSCN0646.JPG
Tabliczka z tego mniejszego budynku przy wieży
Tabliczka z tego mniejszego budynku przy wieży
Drzwi, dzisiaj już chyba ich nie było...
Drzwi, dzisiaj już chyba ich nie było...
yahya
Towarowy
Posty: 10
Rejestracja: 05 lut 2012, 14:34

Resztki parowozowni

Post autor: yahya »

W nawiązaniu do postu Kol. Lucarch, na koniec czerwca 2012 już nie ma śladu po parowozowni Działdowo, co zaobserwowałem 24 i 27 czerwca. Ostał się jedynie fragment ściany frontowej szopy, mniemam, że z prawej strony, ale bez drzwi. Reszta terenu jest uprzątnięta, a gruz wywieziony.

Ciekawi mnie, czy ta ściana frontowa będzie w jakikolwiek sposób wkomponowana w kolejne budowle na stacji, czy podzieli los reszty?
Lucarch
Towarowy
Posty: 13
Rejestracja: 29 lut 2012, 12:08

Post autor: Lucarch »

Ściana miała być zabezpieczona przed zimą, by w roku 2013 nadawała się do renowacji. Taki relikt po czasach świetności stacji kolejowej w Działdowie. Nie jest całkowitą prawdą, że drzwi gdzieś się podziały. Leżą na stercie przy wieży ciśnień.

Niestety, ale muszę stwierdzić, iż jest to najprawdopodobniej celowe działanie, by zburzyć mury do końca. Na terenie po parowozowni rozstawiła się firma Strabag i jej podwykonawca KruszBet. Nie trudno się domyśleć, że zaplecze maszynowe w tym miejscu może stworzyć wygodne alibi w sytuacji np. ojej, koparka zawadziła o boczną i poleciała cała frontowa.

Podróżując często pociągami przynajmniej kilka razy zasłyszałem w rozmowach pasażerów, że miłoby było ściągnąć do Działdowa parowóz (lub nawet dwa albo kilka), wyremontować szopę i zrobić mały skansen lokomotyw. Koszty może i duże, ale miałoby to jakis sens. Pozostawienie ściany w takiej postaci nic nie reprezentuje, a jedynie jest powodem zwężenia mającej przebiegać tamtędy drogi.

Czekam na Wasze opinie i stanowisko wobec tej pozostałości, pozdrawiam
ODPOWIEDZ