waskotorowki na Warmii i Mazurach

Historia dróg żelaznych;

Moderatorzy: Sebastian Marszał, bastard

Awatar użytkownika
lyck
InterCity
Posty: 340
Rejestracja: 15 paź 2004, 22:25
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: lyck »

Piotr Janik pisze:Trochę ciekawy jest też tor na północ – na setce WIG jest to wąskotorówka i zdaje się, że widać tam końcówki czterech torów. A jak na Messtischblatt jest zakończona ta normalnotorowa bocznica? BTW – dziwna okolica.
No są 2 tory, ale to może być uproszczenie. Co ciekawe na 50-ce (1:50tys.) z lat 80-ych też niby jest wąskotorowa bocznica, ale to raczej błąd. Na starej mapie widać mnóstwo kolejkowych torów wokół końca bocznicy. A tartak zdaje się dalej tam jest.

Obrazek
Awatar użytkownika
feyg
Ekspres
Posty: 247
Rejestracja: 18 gru 2006, 18:29
Lokalizacja: Gdynia

Wiejski tramwaj

Post autor: feyg »

Przemek pisze:bardzo ciekawy system zakładowej kolei wąskotorowej istniał w zakładach drzewnych w Dobrym Mieście, gdzie na krótkim odcinku do początku lat 90ych jeżdził elektryczny pojazd podobny do tego w Napiwodzie-lokomotywa z wózkiem dla mniejszych wózków, służący jako przesuwnica między równoległymi torami.
Wcześniej również uzywane były małe lokomotywki elektryczne do przeciągania wózków na dłuższych dystansach całego wielkiego placu składowego. oglądanie pracy tych pojazdów po tej specyficznej sieci było jednym z moich ulubionych zajęć, gdyż mieszkałem po drugiej stronie ulicy, na 3 piętrze- z panoramą na tartak.
Innym kuriozum było kursowanie podobnego pojazdu elektrycznego w tartaku koło lidzbarka, gdzie szyny krzyzowały się z szosą- ulicą przez wieś, i były oznakowane znakiem drogowym uwaga tramwaj :D
pzdr
Owa miejscowość to Łaniewo pomiędzy Ornetą i Lidzbarkiem Warmińskim, byłem tam w 2001 roku i do dziś pamiętam jak zamurował mnie z wrażenia znak "Uwaga tramwaj". Mam też zdjęcia owego tramwaju (a właściwie lokomotywki elektrycznej na tor 600 mm). Oprócz kolejki wąskotorowej drugą kolejową ciekawostką w Łaniewie jest zachowany budynek dworca z przełomu XX i XX wieku.
Awatar użytkownika
lyck
InterCity
Posty: 340
Rejestracja: 15 paź 2004, 22:25
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: lyck »

26 grudnia 2006 odwiedziliśmy m.in. Spychowo. Bocznica istnieje i jest używana, ale nie ma tam teraz tartaku. Teren zajmuje olbrzymi skład zbiorników LPG Shell Gas z rozlewnią. Jest też punkt przeładunkowy cystern:

Obrazek

Po tartaku została hala i wysoki komin (zaznaczony na starej mapce).

Obrazek

W samym Spychowie jest zadziwiająco dużo starych maleńkich mazurskich domków. Widać że ta część Prus od zawsze była nieurodzajna i uboga.
Co ciekawe dalej istnieje jeden z tartaków przy stacji.
Awatar użytkownika
Piotr Janik
InterCity
Posty: 300
Rejestracja: 29 wrz 2004, 16:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Piotr Janik »

Na pl.misc.oszołom - używając obowiązującej u nas nomenklatury :cool: - Księżyc nad GS-em zaserwował potężna bazę danych, głównie kartograficznych, o kolejkach leśnych:http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943. ... .tpi.pl%3E
Przy okazji zapętliła się sprawa leśnictwa i leśniczówki Królikarnia (Wiklewko) na zachód od stacji Drogosze, bo do 1945 działały obok siebie dwie niezależne kolejki a w okolicy było ich jeszcze kilka. Poniższa mapka pokazuje stan z połowy lat pięćdziesiątych:

Obrazek

1 - końcówka krótkiego toru w rejon sępopolskiej roszarni (a więc i przystanku Sępopol Roszarnia, który już wtedy istniał, i tutejszych bocznic zakładowych, aczkolwiek dowodów na styk z torem normalnym nie mam). Przed wojną go nie było, natomiast nieodległy majątek Romsdorf/Romankowo korzystał z równie krótkiego toru, więc może przęsła patentowe przewędrowały tych pare km:

Obrazek

2 - najbardziej wypasiony Wirtschaftsbahn na Równinie Sepopolskiej :grin: - ze stacją styczną Wormen/Studzieniec, z ładowniami przy cegielni (też miała własną wąskotorówkę do wyrobisk) i folwarku Goldstein/gosp. rolne Kamień, mijanką w okolicy mostu, trójkątem (! - chyba nie nawracano tam konia) przy pałacu w Prośnie/Prassen i jeszcze jedną załadownią drewna. Dochodziła do folwarku Gross Blosskeim/Błuskajmy nieprzerwanie biegnąc poboczem drogi. Na 100% procent należała do prośnieńskich Eulenburgów (jak wszystko w okolicy).

3 - kolejka leśna łącząca majątek Karschau/Karszewo ze stacją styczną Doehnhoffstadt/Drogosze. Wzmiankowanie jej w książce, na którą powołał się Księżyc (czy mógłbyś dać jakieś krótkie info o zawartości?) może byc mocnym dowodem funkcjonowania po 1945. Mistrz Witkowski na pmk stawiał na sąsiednia kolejkę, położoną bardziej na północ ale tę widziałem tylko na przedwojennych mapach:

Obrazek
W obu przypadkach w terenie istnieją dobrze czytelne ślady.

4 - kolejka majątku Warnikeim/Warnikajmy, pierwotnie połączona z cegielnią, dzięki której powstał "mały Malbork". Mimo wykazania na mapce, z pewnością nie działała po 1945, chociaż przez dziesięć lat leżały szyny, o które połamało nogi kilka zimnokrwistych mazurów z powojennej hodowli, dlatego tor zdjęto. Na odgałęzieniu do Równiny Dolnej istniał spadek - tam też młodzież wykorzystywała do zabaw jedyny pozostały wagonik. Śladów możnaby szukać wzdłuż drogi w Parysie - pola oczywiście zaorano ale w takich warunkach (przyrody) resztę można sobie dohalucynować:
Załączniki
warnik.jpg
Freien Strecken für freien Menschen!
ksiezyc
Przyspieszony
Posty: 99
Rejestracja: 08 lut 2008, 12:52
Lokalizacja: Ciecierzyn
Kontakt:

Post autor: ksiezyc »

CM pisze:Giżycko (Twierdza Boyen),
Po drugiej stronie frontu w związku z oblężeniem wyżej wymienionej twierdzy Rosjanie w 1914 roku wybudowali własną kolejkę wąskotorową, mającą stację styczną w Wydminach. Posłużyła ona do transportu korpuśnej artylerii II Korpusu generała Samsonowa, w tym warzących po 12 ton 11 calowych dział oblężniczych. Potem służyła do zaoptrywania wszystkich 13 baterii dział w materiał wojenny. Krótki swój żywot zakończyła w zimie (luty??) 1915 roku służąc do szybkiej ewakuacji wojska i wyżej wymienionej artylerii. O ile wszystkie działa wraz z obsługą udało się Rosjanom ewakuować, to kolejka tylko częściowo zniszczona dostała się w ręce Niemców. Poniżej schemacik.
Obrazek

Pozdrawiam serdecznie i schematycznie.

ksiezyc_nad_gieesem ...
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie podejrzewałem, że na świecie jest tak wielu idiotów (C) Stanislaw Lem (1921-2006)
Awatar użytkownika
2xM
Towos
Posty: 38
Rejestracja: 10 wrz 2008, 23:36
Lokalizacja: Skierniewice

Budwity - ciekawostka

Post autor: 2xM »

W jednym z numerów Zentralblatt der Bauverwaltung z 1915 r. natrafiłem na taką ciekawostkę http://opus.kobv.de/zlb/volltexte/2008/ ... 15_039.pdf (nie, nie chodzi o kościół tylko o to, co dalej :wink: ). Jest to opis bardzo ciekawego ustrojstwa umożliwiającego przestawianie wagonów normalnotorowych na wąskotorowe Rollbocki bezpośrednio na szlaku (w opisie traktowane jest to jako rodzaj bocznicy szlakowej). Co ciekawe, stanowisko doświadczalne zbudowano w obrębie dóbr Budwity (Bauditten) na linii Malbork-Olsztyn. Gdybym miał obstawiać, wskazałbym to miejsce:
Obrazek
Mapa z 1930 roku. Nie ma oczywiście pewności, że w międzyczasie nie przebudowano całości na zwykłą bocznicę. Jako, że tekst po niemiecku postaram się skrótowo przetłumaczyć:

Na linii Malbork - Olsztyn w obrębie majątku Budwity na szlaku między stacjami Połowite i Małdyty zbudowano nietypowy układ torów umożliwiający przeprowadzanie (przestawianie?) wagonów normalnotorowych z kolei normalnotorowej na wąskotorową i z powrotem bez konieczności przerywania toków szynowych kolei normalnotorowej.
Ponieważ jest to pierwsze takie stanowisko - z założenia doświadczalne - opracowano je do przestawiania pojedynczego wagonu kolei państwowych. W razie potrzeby można je jednak rozbudować tak, aby umożliwić jednorazowe przestawianie większej ilości wagonów.
Wewnątrz toru normalnego położono tor o szerokości 1000mm. Na początkowym odcinku o długości 9 metrów (długość wagonu) leży on poziomo ale o 120mm poniżej toru normalnego. Potem na kolejnych 9 metrach wznosi się o 145mm i na tej wysokości łukiem o promieniu 20 metrów przecina tor kolei państwowej (rysunek 1 - plan sytuacyjny i przekrój podłużny).
Obrazek
Dzięki takiemu rozwiązaniu na przecięciu szyna wąska leży 25mm powyżej normalnej. Wąski tor jest oczywiście w tym miejscu przerwany, w związku z czym zastosowano kierownice. W obrębie skrzyżowania i splotu szyny leżą na wspólnych podkładach. Różnicę poziomów uzyskano za pomocą podkładek o różnej wysokości i kształcie (rysunek 2 i 3 - przekroje poprzeczne).
Obrazek
Samo skrzyżowanie (kierownice, ukształtowanie szyn) wykonano zgodnie z zasadami budowy przecięć linii wąskotorowych z liniami głównymi.
Do transportu wagonów służy para czterokołowych Rollbock'ów o nośności po 25 ton (rysunki 4, 5 i 6).
Obrazek Obrazek
Wagon normalnotorowy mocuje się za pomocą opuszczanych widelców (B), które obejmują jego osie. Dodatkowym zabezpieczeniem jest rodzaj zwory oraz kabłąk (A) blokujący oś od góry.

Procedura przestawiania z toru normalnego na wąski:
- Pociąg zatrzymuje się na szlaku tak, aby nasz wagon znalazł się nad obniżonym odcinkiem wąskiego toru (oczywiście wagon powinien znajdować się na końcu składu).
- Po otwarciu wykolejnicy na wąskim torze (klucz do niej ma obsługa pociągu) Rollbock'i wtacza się pod wagon (po jednym pod każdą oś).
- Po podniesieniu widelców Rollbock'ów i zabezpieczeniu kabłąkami można zacząć przetaczanie.
- W miarę jak tor wąski idzie w górę, obrzeża zestawów kołowych opierają się na krawędziach wózków.
- Ciągniemy dalej i wagon wyjeżdża na tor wąski poza wykolejnicę.
- Po zamknięciu wykolejnicy pociąg może jechać dalej.
Przy przechodzeniu wagonu z kolei wąskotorowej na normalną wszystko odbywa się na odwrót.

Pierwotnie jako siły pociągowej przy manewrach używano koni i liny. Oznaczało to konieczność zapewnienia koni przez właściciela bocznicy z odpowiednim wyprzedzeniem (pociąg nie będzie czekał). Było to rozwiązanie kłopotliwe i dlatego zdecydowano się skorzystać z lokomotywy prowadzącej pociąg, która przy pomocy tej samej liny ściągałaby wagon. Aby umożliwić ten manewr również w sytuacji, gdy pociąg jechał w przeciwnym kierunku niż odgałęzienie wąskiego toru, zamontowano odpowiedni bęben umożliwiający zmianę kierunku liny. Zdjęcie pokazuje przeciąganie wagonu z toru wąskiego na normalny.
Obrazek
W miejscu zamontowania układu tor kolei państwowej jest położony w łuku o promieniu 650 metrów (oczywiście dotyczy to również wąskiego toru zabudowanego wewnątrz). Nie wynikało to z założeń, ale właścicielowi szczególnie zależało na tym miejscu.
Dodać należy, że tor wąski ograniczał się jedynie do krótkiego odcinka i nie miał powiązania z żadną kolejką. Chodziło przede wszystkim o wypróbowanie rozwiązania i w trakcie eksploatacji nie stwierdzono żadnych problemów. Na linii normalnotorowej pociągi przejeżdżają z prędkością 50 km/h i układ nie jest w żaden negatywny sposób odczuwalny.
W tym kształcie całość można traktować jako bocznicę szlakową, jednakże jest ona o wiele tańsza od rozwiązania klasycznego, wymagającego zastosowania zwrotnic normalnotorowych. Potrzebne materiały (wraz z Rollbock'ami) produkuje firma Joseph Vögele z Mannheim :wink: .
505
Towarowy
Posty: 1
Rejestracja: 01 sty 2010, 22:55
Lokalizacja: Olsztyn - Malbork

Budwity - ciekawostka

Post autor: 505 »

2xM - miła zaskoczka Kolego :grin:
Pisałem magisterkę o tej linii, lecz o wąskotorówce w Budwitach nie miałem pojęcia.
Jak coś znajdziesz jeszcze to podziel się z nami :)
Mecenas
Osobowy
Posty: 68
Rejestracja: 24 wrz 2009, 13:26

Post autor: Mecenas »

Poszukuję wszelkich informacji o kolejce Blaustein Ziegelei-Rosengarten (Siniec Cegielnia-Radzieje Węgorzewskie) zbudowanej przez ówczesnego właściciela majatku Blaustein - Edwina Langenstrassena.
Awatar użytkownika
Marius
Towarowy
Posty: 21
Rejestracja: 11 gru 2011, 13:13
Lokalizacja: Skandawa Dworzec
Kontakt:

Post autor: Marius »

Witam
Podaję informację o jeszcze jednej kolejce wąskotorowej.
Jej pozostałości znajdują się w powiecie kętrzyńskim. Połączono nią dworzec w Skandawie z majątkiem ziemskim Silginy. Była to prywatna kolejka gospodarcza, bez budynków i rozbudowanej infrastruktury. Przy dworcu w Skandawie śladem po niej jest gruntowa rampa; resztki nasypu zachowane w rejonach leśnych. Na szlaku wybudowano jeden most, przerzucony nad strumykiem Zolka/Spółka.
W II połowie XIX wieku skarbnik rodziny von Egloffstein, Klapper, odkupił od niej majątek Silginy z należącymi doń folwarkami. W majątku tym wybudował kolejkę, od jego nazwiska nazwaną "Klapperbahn". Wkrótce zbankrutował, lecz kolejka z jego imieniem funkcjonowała do 1945 roku.
Pozdrawiam
Załączniki
Klapperbahn.jpg
Referee
Ekspres
Posty: 211
Rejestracja: 03 lip 2007, 21:10
Lokalizacja: Wasilków

Post autor: Referee »

Dziś w ramach spaceru przedświątecznego zwiedziłem kolejkę cegielnianą w Siedliskach, a raczej to co po niej zostało. Po świętach zrobię fotorelację oraz napiszę kilka zdań.
Awatar użytkownika
Stacja Krzepielów
Przyspieszony
Posty: 78
Rejestracja: 04 gru 2006, 17:07
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Stacja Krzepielów »

Załączam dokładniejsze mapki kolejek ze stacji Drogosze i przystanku Parys
Załączniki
mapa (10).JPG
Muzeum Historii Linii Kolejowych
Stacja Chrzypsko Wielkie
--
Czytaj periodyk "Stacja Chrzypsko Wielkie"
na www.muzeumchrzypsko.pl
Awatar użytkownika
Stacja Krzepielów
Przyspieszony
Posty: 78
Rejestracja: 04 gru 2006, 17:07
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Stacja Krzepielów »

i druga...
Załączniki
mapa (2).JPG
Muzeum Historii Linii Kolejowych
Stacja Chrzypsko Wielkie
--
Czytaj periodyk "Stacja Chrzypsko Wielkie"
na www.muzeumchrzypsko.pl
Awatar użytkownika
Marius
Towarowy
Posty: 21
Rejestracja: 11 gru 2011, 13:13
Lokalizacja: Skandawa Dworzec
Kontakt:

Post autor: Marius »

Witam
W Parysie był przystanek wąskotorówki Parys - Równina Górna - Warnikajmy. Też z przewozami pasażerskimi. M. in. na wakacje do stryja do Warnikajm przyjeżdżał nią od dworca w Parysie Werner von Braun, ten od rakiet typu V i pierwszego lotu na księżyc.
tropiciel
Towarowy
Posty: 3
Rejestracja: 27 paź 2008, 21:46

Post autor: tropiciel »

resztki torowisk kolejki w Giżycku dostarczających amunicję ze składów w rejonie Pięknej Góry i Wilkas do pobliskich stanowisk artylerii Obszaru Wyspy Giżyckiej i twierdzy Boyen
Załączniki
DSC03346.jpg
Awatar użytkownika
Marcin Przegiętka
Pospieszny
Posty: 155
Rejestracja: 10 lip 2006, 14:53
Lokalizacja: Warszawa / Toruń

Post autor: Marcin Przegiętka »

Jeśli się nie mylę, to jedyny wątek, gdzie poruszano sprawę kolejek na Mazurach. Dlatego znalezioną w prasie notatkę na temat "trofiejnych" parowozów i wagonów, które trafiły z Prusa Wschodnich do Warszawy i okolic umieszczam właśnie tu.
W wydawanym w Warszawie "Kurjerze Kolejowym i Asekuracyjnym" znalazłem taką oto notatkę z okresu pierwszej wojny światowej, gdy Rosjanie na krótko wdarli się do Prus Wschodnich. Jak wiadomo, miało to poważne konsekwencje dla kolejek wąskotorowych, które nie uniknęły zniszczeń i straciły część taboru. Notatka wyjaśnia, co z niektórymi lokomotywami i parowozami stało się później.

Parowozy i wagony pruskie. Część parowozów i wagonów kolejek podjazdowych z trofeów, zdobytych w Prusach Wschodnich [przez wojska rosyjskie], nabyło Warszawskie Tow. kolejek podjazdowych. Z parowozów 6 przeznaczono dla kolejki Grójeckiej, z których 2 już kursują, 4 są w naprawie, 3 zaś dla kolejki Wawer – Jabłonna. Prócz tego dla kolejki Grójeckiej uzyskano 6 wagonów osobowych i 13 towarowych, z tych samych trofeów w Prusach Wschodnich.
Kurjer Kolejowy i Asekuracyjny nr 3,
1 lutego 1915 r.

Jak wynika z powyższego, łącznie sprowadzono 9 parowozów, 6 wagonów osobowych i 13 towarowych.
Notatka pojawiła się już jakiś czas temu na stronie FPKW http://www.fpkw.org/?m=201111 , gdzie znalazł się również wniosek, że przynajmniej dwa "trofiejne" parowozy pochodziły z Olecka. Według informacji dostępnych w literaturze (B. Pokropiński, Koleje wąskotorowe Polski Północnej, Warszawa 2000, T. Butrym, Dzieje kolei wąskotorowych na Warmii i Mazurach, Dzieje kolei w Polsce, Rybnik 2012), które oczywiście trudno zweryfikować, w 1914 r. kolejki olecka i ełcka miały po cztery parowozy i tabor ten został wywieziony przez Rosjan (lub ew. zniszczony na miejscu). W tym zestawieniu brakuje nam więc jednego parowozu.
Ciekawą informację zawiera literatura niemiecka (S. Bufe, Eisenbahnen in West- und Ostpreussen, Egglham 1997), wg której zakupiony w 1915 r. (a więc po wyparciu Rosjan) na kolei oleckiej parowóz otrzymał nr 3. Może więc z kolejki oleckiej zabrano tylko dwa parowozy? Ciekawe, skąd pochodziłyby kolejne "trofiejne" lokomotywy. Rosjanie opanowali w latach 1914/1915 również kilka innych kolejek w Prusach Wschodnich...
Pozdrawiam,
Marcin

"Podróż pociągiem skraca czas przejazdu koleją."
ODPOWIEDZ