Kolejowe linie telefoniczne

Historia dróg żelaznych;

Moderatorzy: Sebastian Marszał, bastard

PERON
Towos
Posty: 40
Rejestracja: 17 wrz 2006, 14:00

Post autor: PERON »

Bodzio1987 pisze:
Jak wyglądał w telefonii kolejowej tak w ogólnym opisie, proces połączeniowy pomiędzy dwiema oddalonymi od siebie stacjami? Przykładowo pomiędzy Kościerzyną a Szczytnem.
Nie zupełnie. Abonent Kościerzyny po podniesieniu słuchawki i otrzymaniu sygnału zgłoszenia centrali ( w centralach kolejowych sygnał zgłoszenia był inny niż w publicznych. Zamiast ciągłego sygnału, były nadawane alfabetem Morse'a pierwsze cyfry nazwy stacji) musiał wybrać nr centrali dyrekcyjnej węzłowej CDW, w tym przypadku 866 - Gdański i po usłyszeniu zapowiedzi słownej "Gdańsk" wybrać centralę CDW Olsztyn 956. Centrala zgłaszała się zapowiedzią "Olsztyn" i dopiero nr kierunkowy 892 do Szczytna. Po zgłoszeniu się centrali wybierał nr abonenta np. zawiadowca 31. W skrócie: 866-956-892-31. Numeracja abonentów w Szczytnie był 2-cyfrowa. Ciekawostką było to, że na sieci ogólnoeksploatacyjnej nie było ograniczeń i po uzyskaniu sygnału z Szczytna można było dalej wybierać nr kierunkowe z powrotem do Kościerzyny, pod warunkiem, że były wolne łącza. 9 - Olsztyn, 966 - Gdańsk, 880 - Kościerzyna.
Ps.
Numeracja abonentów wewnętrznych danego KATS nie mogły się zaczynać na 7x. Cyfra ta była zarezerwowana dla kierunków do sąsiednich KATS. Abonenci byli podzieleni na trzy klasy. Nr zaczynające się na 1xx - bez prawa wyjścia na sieć pocztową, mogli dzwonić po całej sieci PKP. Nr na 2xx mogli dzwonić jedynie do abonentów własnej centrali. Nr 3xx posiadały pełne uprawnienia, to jest mogli dzwonić na nr pocztowe (miejskie) i po całej sieci PKP.
Bodzio1987
Towos
Posty: 42
Rejestracja: 30 sty 2015, 22:16

Post autor: Bodzio1987 »

Rozumiem, to już trochę mi się rozjaśniło z tą numeracją. :) Czyli np jak z Kościerzyny chciałem połączyć się np z dyżurnym ruchu z sąsiednich Kartuz, to wystarczy że wybrałem numer 73 na połączeniu skrośnym (bo takie istniało) a następnie numer 31 do dyżurnego Kartuz. Innym sposobem było połączenie przez centralę dyrekcyjną węzłową w Gdańsku, wtedy po podniesieniu mikrotelefonu i usłyszeniu kościerskiej KATS wybierałem nr 866 - CDW Gdańsk, potem 883 - KATS Kartuzy i na koniec nr 31 - dyżurny Kartuzy.

Ps.
PERON napisałem Ci wiadomość PW.
PERON
Towos
Posty: 40
Rejestracja: 17 wrz 2006, 14:00

Post autor: PERON »

Bodzio1987 pisze:Rozumiem, to już trochę mi się rozjaśniło z tą numeracją. :) Czyli np jak z Kościerzyny chciałem połączyć się np z dyżurnym ruchu z sąsiednich Kartuz, to wystarczy że wybrałem numer 73 na połączeniu skrośnym (bo takie istniało) a następnie numer 31 do dyżurnego Kartuz.
Tu akurat się zgadza. Jeżeli chodziło o połączenia przez 8x to wystarczyło, że abonent Kościerzyny wybrał nr 883 do Kartuz i nr docelowy. Oczywiście przykład który podałeś też był możliwy do zrealizowania, tyle, że mijał się z celem.
Różnica była taka, że wybierając 73 połączenie było kierowane bezpośrednio do centrali w Kartuzach poprzez łącze indukcyjne, natomiast wybierając 883 połączenie szło poprzez urządzenia nośne i jeżeli dobrze pamiętam to poprzez wybieraki kierunkowe w centrali węzłowej w Gdyni. Jeżeli się mylę, to może mnie ktoś z KATS Gdynia poprawi.
Bodzio1987
Towos
Posty: 42
Rejestracja: 30 sty 2015, 22:16

Post autor: Bodzio1987 »

A jak wyglądało połączenie z abonentem centrali pocztowej? Jeżeli abonent centrali kolejowej w Kościerzynie chciałby zadzwonić po łączach kolejowych do prywatnego mieszkania (np w tym Szczytnie) podłączonego do centrali publicznej? Po wybieraniu kolejno numerów: 866 - Gdańsk, 956 - Olsztyn, 892 - Szczytno wystarczyło wybrać 0 i numer publicznego abonenta? Czy może po zgłoszeniu się Szczytna, połączenie z abonentem publicznym realizowała telefonistka na stanowisku pośredniczącym?
PERON
Towos
Posty: 40
Rejestracja: 17 wrz 2006, 14:00

Post autor: PERON »

Bodzio1987 pisze:A jak wyglądało połączenie z abonentem centrali pocztowej? Jeżeli abonent centrali kolejowej w Kościerzynie chciałby zadzwonić po łączach kolejowych do prywatnego mieszkania (np w tym Szczytnie)
Niestety, tak dobrze nie było. Sieć PKP była dość hermetyczna i nie było (oficjalnie) możliwości łączenia połączeń "pocztowych" po PKP. Rozmowa przychodząca z "miasta" do danego KATS trafiała do telefonistki, która łączyła rozmowę z uprawionym abonentem tylko własnej centrali, to jest na nr 3xx, 4xx i 5xx.
W dużych KATS-sach takich jak Gdańsk istniał automatyczny ruch przychodzący z "miasta" do tych abonentów bez pośrednictwa telefonistki.
Natomiast abonent Kościerzyny chcąc dodzwonić się do abonenta pocztowego w Szczytnie musiał zamawiać połączenie u telefonistki.
Takie rozwiązanie z dzwonieniem o jakim wspomniałeś było możliwe na sieci resortowej MSW (milicja) z tym że były inne kierunki i na "miasto w poszczególnych komendach wychodziło się przez -1. :)
Pozdrawiam.
Bodzio1987
Towos
Posty: 42
Rejestracja: 30 sty 2015, 22:16

Post autor: Bodzio1987 »

A czy była możliwość żeby mieszkania lub domki jednorodzinne pracowników kolei, znajdujące się blisko linii telefonicznych były podłączone do okolicznego KATS ? Słyszałem że u mnie niektórzy kolejarze którzy mieszkali blisko torów byli podłączeni do telefonii kolejowej zamiast do sieci publicznej. Ale z tego co napisałeś wcześniej wnioskuję że raczej było to mało prawdopodobne.
Pozdrawiam.
PERON
Towos
Posty: 40
Rejestracja: 17 wrz 2006, 14:00

Post autor: PERON »

Bodzio1987 pisze:A czy była możliwość żeby mieszkania lub domki jednorodzinne pracowników kolei,....
Pozdrawiam.
Oczywiście, że mieli i to dość sporo. Praktycznie telefon kolejowy w mieszkaniu należał się dla pracowników którzy zajmowali stanowiska służbowe. Naczelnicy i ich zastępcy, działkowi, kontrolerzy, pracownicy zatrudnieni bezpośrednio przy eksploatacji urządzeń zabezpieczenia ruch i łączności o ile oczywiście pozwalały na to warunki techniczne. Doprowadzony kabel PKP do bloku, dzierżawa par na sieci cywilnej itd. Czasami zdarzało się, że w bloku kolejowym była zainstalowana nieduża centrala telefoniczna. Było to podyktowane tym, że w tym czasie sieć pocztowa była dość mocno "zacofana" w stosunku do sieci łączności PKP. Często w niewielkich miejscowościach sieć łączności cywilnej była oparta na telefonach MB, natomiast był duży węzeł kolejowy i stąd potrzeba zapewnienia łączności z pracownikami funkcyjnymi PKP.
Bodzio1987
Towos
Posty: 42
Rejestracja: 30 sty 2015, 22:16

Post autor: Bodzio1987 »

A jak wyglądała numeracja takich abonentów, to były numery 3xx? Mogli swobodnie dzwonić po całej sieci PKP i sieci pocztowej, czy raczej też byli podzieleni na abonentów uprawnionych i nieuprawnionych?
PERON
Towos
Posty: 40
Rejestracja: 17 wrz 2006, 14:00

Post autor: PERON »

Bodzio1987 pisze:A jak wyglądała numeracja takich abonentów, to były numery 3xx? Mogli swobodnie dzwonić po całej sieci PKP i sieci pocztowej, czy raczej też byli podzieleni na abonentów uprawnionych i nieuprawnionych?
Zdaje się, że już pisałem na ten temat, ale O.K. opiszę dokładniej.
Na PKP w poszczególnych KATS-sach w zależności od wielkości i typu zainstalowanej centrali, obowiązywała numeracja dwu cyfrowa, trzy cyfrowa, czterocyfrowa i mieszana - trzy i czterocyfrowa, przy czym były stałe numery na całej sieci. To jest:
Informacja - 1111 dla numeracji trzy i czterocyfrowej i 11 dla numeracji dwu cyfrowej.
Nadzór teletechniczny - 1000 i 10.
Numer alarmowy (wypadkowy) 7777 i 77.
Alarm o pożarze 3333 i 33.
Numer pomiarowy 141 - generator 800 Hz o poziomie 0 Db w KATS-ach z nr na 8xx.
Zegarynka - 190 ale tylko po wybraniu kierunku 955.
Abonenci z numerem 1x, 1xx i 1xxx posiadali uprawnienia po całej sieci PKP bez połączeń na "miasto".
Abonenci 2x i 2xx - połączenia tylko w obrębie własnego KATS bez połączeń na "miasto".
3x, 3xx i 3xxx - połączenia po sieci PKP i do abonentów 'pocztowych".
4x, 4xx i 4xxx - analogicznie.
5x, 5xx i 5xxx - analogicznie.
6xx - połączenia do abonentów podstacyjnych i do central ręcznych.
7x i 7xx z wyłączeniem 77 i 7777 - łącza skrośne automatyczne indukcyjne pomiędzy sąsiednimi stacjami.
8xx - kierunki po sieci dyrekcyjnej.
9xx - kierunki sieci "wielkiej".
0 - wyjście do sieci pocztowej ( do miasta).
I to cały zakres numeracji jaki był stosowany na PKP.
Pozdrawiam.
Bodzio1987
Towos
Posty: 42
Rejestracja: 30 sty 2015, 22:16

Post autor: Bodzio1987 »

Dziękuję za szczegółowe opisanie numeracji. Na PKP istniały różne rodzaje telefonicznej łączności przewodowej. Rozumiem że KATSy obsługiwały tylko tzw. łączność ogólnoeksploatacyjną, tak? Łączność ruchowa (zapowiadawcza, strażnicowa, stacyjna) była obsługiwana za pomocą mniejszych centralek dyspozycyjnych, mieszczących się u dyżurnego ruchu. Czy może były jakieś powiązania?
Stellwerk

Post autor: Stellwerk »

PERON pisze:Numer pomiarowy 141 - generator 800 Hz o poziomie 0 Db w KATS-ach z nr na 8xx.
O co chodziło z tym 141? Co to mialo mierzyć??
PERON
Towos
Posty: 40
Rejestracja: 17 wrz 2006, 14:00

Post autor: PERON »

Stellwerk pisze:
PERON pisze:Numer pomiarowy 141 - generator 800 Hz o poziomie 0 Db w KATS-ach z nr na 8xx.
O co chodziło z tym 141? Co to mialo mierzyć??
Nr ten nie mierzył. Nr ten służył do pomiarów. Po wybraniu tego numeru zgłaszał się z ww. generatorem. Obsadę całodobową miały tylko większe KATS-sy. Nr ten służył do zdalnego pomiaru tłumienności łączy na urządzeniach nośnych. Ponieważ spora część urządzeń pracowała na liniach napowietrznych, zachodziła potrzeba ciągłej regulacji tych urządzeń. W razie wystąpienia problemów na danym kierunku 8xx, dyżurny wybierał w docelowym KATS-ie nr pomiarowy 141. Generator "wystawiał" sygnał z poziomem 0DB dlatego mógł określić tłumienie łącza i dokonać odpowiedniej korekty wzmocnienia.
To tak po skrócie.
PERON
Towos
Posty: 40
Rejestracja: 17 wrz 2006, 14:00

Post autor: PERON »

Bodzio1987 pisze: " Na PKP istniały różne rodzaje telefonicznej łączności przewodowej. Rozumiem że KATSy obsługiwały tylko tzw. łączność ogólnoeksploatacyjną, tak? Łączność ruchowa (zapowiadawcza, strażnicowa, stacyjna).... Czy może były jakieś powiązania?"
Masz rację. Istniały różne systemy łączności bezpośrednio powiązane z prowadzeniem pociągów. Jednym z tych systemów była łączność selektorowa. Na zdjęciu aparat selektorowy systemu Selton produkowany przez KZŁ w Bydgoszczy oraz jego starszy brat. Jet to tylko aparat bez skrzynki elektroniki. Niestety nie zachowała się. Może ktoś ma, to chętnie się nią zaopiekuję.
Systemy te były całkowicie "samodzielne" i w zasadzie dla bezpieczeństwa nie było możliwości łączenia rozmów z sieci ogólnoeksploatacyjnej na te sieci. Trudno sobie wyobrazić aby dróżnik mając taką możliwość zabijał czas na rozmowie przez telefon z "ciocią" blokując łącze z nastawnią dysponującą.
Załączniki
207205_161692313889070_2771257_n.jpg
WP_20150728_19_50_17_Pro.jpg
Bodzio1987
Towos
Posty: 42
Rejestracja: 30 sty 2015, 22:16

Post autor: Bodzio1987 »

Łączność selektorowa to inaczej łączność dyspozytorska (odcinkowa)? Czytałem że sieć dyspozytorska tworzyła na terenie całej Polski wyodrębnioną łączność podobną do sieci ogólnoeksploatacyjnej. Składała się z:
- centralnej sieci dyspozytorskiej,
- okręgowych sieci dyspozytorskich,
- rejonowych sieci dyspozytorskich, podzielonych następnie na dyspozytorów odcinkowych.
PERON
Towos
Posty: 40
Rejestracja: 17 wrz 2006, 14:00

Post autor: PERON »

W załączeniu dwa zdjęcia wybieraka selektorowego typu Western Electric. Taki wybierak był instalowany przy każdym aparacie selektorowym u dyżurnego ruchu na stacji. Powszechnie stosowany na PKP do czasu wprowadzenia elektronicznych urządzeń selektorowych "Selton" produkcji KZŁ Bydgoszcz.
Załączniki
Wybierak selektorowy 2.jpg
Wybierak selektorowy 1.jpg
ODPOWIEDZ