Strona 1 z 1

Drezyna spalinowa DL2-035

: 19 lis 2004, 23:10
autor: Tomek
Rozpoczeły się prace remontowe przy drezynie DL. Została z grubsza oczyszczona ze starej farby. Arek z Sebastianem w zeszłym tygodniu mieli pogrzebać przy nawrotnku, żeby się nie rozleciał przy pierwszej jeździe. Jutro (20 listopada) ciąg dalszy prac.
Silnik drezyny daje iskrę :) więc chyba nie będzie, aż tak źle. Przemek obiecał załatwić drugą pokrywę boczną do silnika ponieważ pierwsza z załatwionych pojechała w siną dal z jego samochodem.

: 20 lis 2004, 10:03
autor: Adam Dąbrowski
Wspaniale, będzie czym przechrzcić Szczytno - Biskupiec! :)

Pozdrawiam!

: 04 gru 2004, 09:47
autor: Przemek
mam juz pokrywe silnika! dzisiaj przywioze do WTI
pt

: 07 gru 2004, 17:27
autor: Piotr Janik
Dużo jeszcze tych pokryw masz "na magazynie"? :D Czy to ta sama, która postradałeś?

Jakie ruchy ekipa remontowa uważa za niezbędne w najbliższym czasie? Czy jest potrzebne wsparcie niefachowe - tania siła robocza :) ?
Czy szykują się jakieś wydatki, np. na farbę, części etc? Jakie części?
Co dalej?
Kiedy pojeździmy?

: 07 gru 2004, 22:45
autor: Tomek
W najbliższym czasie minia czerwona będzie poterzbna. No i jszecze trzba z tym nawrotnikiem zrobić porządek. Wpadnę może w sobotę albo niedzielę rano. To coś porobię

Nowy eksponat WMTMK

: 09 cze 2010, 19:06
autor: Sebastian Marszał
Dziś WMTMK pozyskał kolejny eksponat, którym jest drezyna motorowa DL2. Pojazd posiada oryginalny zbiornik paliwa, błotniki nad kołami, osłonę łańcucha, koła są w stanie bardzo dobrym, brak jest tylko ławki siedziska i napędu.
I tu właśnie rodzi się pytanie czy pojazd będziemy wyposażać w oryginalny silnik WFM czy wstawiamy jakiś zamiennik typu chińczyk. Proszę o wypowiedź pisemną Członków Towarzystwa dotyczącej zamontowania silnika.

: 11 cze 2010, 19:51
autor: Sebastian Marszał
Drezyna jest już w wieży i tu zostanie poddana remontowi zarówno rama jak silnik, a będzie to oryginalny silnik.

: 15 cze 2010, 21:36
autor: Sebastian Marszał
Praca przy demontażu wre:
Silnik ma zdemontowane sprzęgło, koło magnesujące, cewki zapłonu i oświetleniowe, teraz pora na rozkręcenie głowicy, i diagnostyka cylindra (tłoka , pierścieni)
Rama:
Dziś wyosiowana została drezyna zdemontowałem bak paliwa, oparcie, pogięty reflektor przedni, teraz będzie przygotowywana do ściągnięcia powłoki lakierniczej, oczyszczenia z rdzy oraz wykrycia ewentualnych uszkodzeń w postaci pęknięć i naprawie ich oraz przygotowanie do nałożenia powłoki ochronnej. Może jutro wstawię kilka fotek.

: 19 lis 2011, 20:24
autor: Sebastian Marszał
Remont drezyny DL2-035 został zakończony.
W między czasie nie obyło się be niespodzianek. Pierwsza to tak, że zrobiony został silnik tj. otrzymał nowy tłok i szlif a po uruchomieniu okazało się, że wał jest skrzywiony i silnik nie nadaje się do użytku. Rozpoczęły się poszukiwania silnika i udało się znaleźć sprzęt z silnikiem - to trajka, samoróbka, która została przebudowana z motoru WSK + jakieś inne dodatki. Wielkim atutem jest silnik odkręca się kurek lekko przelewa i silnik odpala za pierwszym razem. Pojazd został kupiony wymontowano z niego silnik, który został zamontowany w ramie, która oczywiście wcześniej została pozbawiona powłoki lakierniczej. Tu kolejne złe zaskoczenie, popękana rama. Rama na przyczepie pojechała do Arka zawiózł ją Tomek i tam została pospawana. Po powrocie do wieży rozpoczęły się prace malarskie. Z racji, że na drezynie odsłonięto oryginalne kolory takie postanowiono nanieść na pojazd. Wobec tego drezyna otrzymała jasno-zielony kolor ramy, jasno-kremowy zbiornika paliwa, czarne błotniki i osie oraz czerwone koła. Z racji, że w drezynie był reflektor od motoru WSK jednak, że uszkodzony to na allegro został zamówiony drugi i odrestaurowany. W między czasie okazało się, że koło magnesujące jest uszkodzone, to zastąpiono je drugim kupionym do poprzedniego silnika. Zakupiono pozostałe podzespoły brakujące, tj światło tylnie ( oryginalnie powinno być od Stara 20 lub traktora Ursus C325 w metalowej obudowie, ale jest plastikowe od Ursusa C330), dźwignia ssania od Junaka, kranik paliwa z odstojnikiem od WSKi, rura wydechowa WSK, sygnał dźwiękowy od WSKi, oraz akumulator 6 V 11Ah.. Wszystko razem zostało zmontowane w tydzień temu odbyły się pierwsze próby uruchomienie silnika. Silnik odpalił za pierwszym razem, podobnie jak i elektryka. Natomiast dziś odbyły się próby na torze. Drezyna została wystawiona z wieży i wstawiona na tor. Razem z Arkiem uruchomiliśmy ją i udaliśmy się na próby po stacji Olsztyn. Jednak w czasie prób okazało się, że silnik jest źle ustawiony względem osi napędowej i powoduje to spadanie łańcucha oraz uszkodzenia korpusu. Po poprawieniu łańcucha dokończyliśmy próby i wróciliśmy do wieży, gdzie zostały naniesione poprawki na ustawienie silnika.
Podsumowując Drezyna DL2 nr fabryczny 035 produkcji ZNTK Wrocław, rok budowy 1958 w 90% ma zachowane oryginalne części. Jedynie nie oryginalna jest tylnia lampa, siedzisko wykonane ze sklejki oraz inny kolor dermy z jakiej zostało wykonane obicie siedziska i oparcia.
Udało mi się skontaktować z osobą, która posiada oryginalne osłony breznetowe do drezyny i również one w późniejszym terminie zostaną wykonane do drezyny.
Poniżej zdjęcia drezyny

: 20 lis 2011, 21:46
autor: Łukasz W.
Bardzo ładna drezyna :)
Może w przyszłym roku znaleźli by się chętni, żeby zorganizować przejazd na odcinku Olecko - Gołdap?
:razz:

: 20 lis 2011, 23:16
autor: Sebastian Marszał
Tylko muszą być tory przejezdne trzeba je oczyścić dokładnie z trawy i krzaków, gdyż ta drezyna jest traktowana jako zabytek.