Forum dyskusyjne WMTMK Olsztyn

Kilka skromnych uwag, może przydadzą się: 1. W Stationsverzeichnis Kocha z 1936 roku jest linia Toruń Mokre - Toruń Port Drzewny, o długości 13,7 km. 2. WOT z 1959 roku wykazuje stację Toruń Nadbrzezie, w odległości taryfowej 4 km od Torunia Wschodniego, otwartą dla przesyłek wagonowych na podstawie...

Bastardzie, obiema rękami podpisuję się pod tym, co napisałeś, bo jakżeby inaczej. Z jednym wyjątkiem - jeśli idzie Twoją ocenę tonu mojej wypowiedzi, trafiłeś kulą w płot. Moja wina, przyznaję. Zapomniałem, że ironia w stylu Bustera Keatona nie zawsze bywa czytelna... Na szczęście z tego całego qui...

Noo, jak na razie nie ma jeszcze podstaw do optymizmu... Na wstępie tej notatki jej autor pisze, że "regionalni przewoźnicy kolejowi [...] wrócili do rozmów na temat sprzedaży i wzajemnego honorowania biletów", ale z następnego akapitu wynika, że Marszałek dopiero prosi (!) przewoźników &q...

Należałoby chyba jednak najpierw ustalić, co to znaczy "duża ilość pasażerów". Wyjaśniam więc o co mi chodziło: Jeśli więcej podróżnych jeździ z Kwidzyna do 3miasta, niż z Grudziądza dalej niż do Kwidzyna Formalnie za stan infrastruktury odpowiada właściciel, a więc, zdaje się, PLK. Przec...

Nie sądzę też, aby dobrym było podzielenie odcinka Grudziądz - Malbork na pół, (z przesiadką w Kwidzynie) między dwóch przewoźników. Dobrym nie, ale w sytuacji braku wspólnego biletu byłby to wybór między stratą dla znanej (dużej) ilości pasażerów w relacji Kwidzyn - Trójmiasto a korzyścią dla niez...

Jak zawsze ofiarą jest pasażer. Czy napisałem o czymś innym? Sama idea tego rozwiązania nie jest zła. Jednak wyszło zupełnie coś innego. Jak zawsze ofiarą jest pasażer. Najbardziej irytujące są wypowiedzi rzecznika prasowego PKP Intercity p. Moczulskiej dotyczące wspólnego biletu PKP Intercity i PK...

Koniec monopolu PKP - pociągi Arrivy od 1 marca dojadą do Malborka i Kwidzyna Monopol złamany - kosztem pasażera. Jak zwykle. Dopóki przewoźnicy nie dogadają się w sprawie wspólnego biletu, pasażerowie zapłacą za ten triumf nad imperium zła... Chyba, że chodzi o zasadę: żeby było lepiej, musi być n...

- Dla pasażera wprowadzenie Arrivy nie powinno mieć wielkiego znaczenia - uważa dr Marcin Wołek z Katedry Rynku Transportowego UG . - Ale w perspektywie otwarcia rynku znaczy to dużo. Pojawi się możliwość organizowania przetargów z prawdziwego zdarzenia, a o tym, czyje pociągi pojawią się na szlaku...

Pociągi jeździły w takich korytarzach w śniegu wydrążonych przez pługi śnieżne. Załączone zdjęcie pochodzi ze zbiorów gdańskiej filii Muzeum Kolejnictwa, przekazanych niedawno do Warszawy. Zdjęcie nie jest opisane, więc nie wiem czy zostało zrobione w 1979 czy w 1987 roku. Nie znane jest mi też mie...

Wydaje mi się że nastawnia została rozebrana przynajmniej 10 lat później niż około 1954 roku. Masz rację, z archiwalnych rysunków wynika, że nastawnia w całości mieściła się w obrysie peronu, a tor 501 poprowadzono za jej tylną ścianą. Przez jakiś czas mógł więc funkcjonować krótszy od obecnego dwu...

Leszek Lewiński pisze:

Bodek pisze:Czy zmiana ta nastąpiła również podczas budowy linii SKM?

Nie. Zmiana ta nastąpiła podczas ... budowy wiaduktu, bo wcześniej go tam NIE BYŁO.

Wcześniej, tzn. przed 1925 rokiem. W tym roku powstał wiadukt jednoprzęsłowy, zniszczony w 1945 roku i odbudowany w obecnej dwuprzęsłowej postaci.

lyck pisze:Nie znam Gdyni na tyle by rozpoznać miejsce

To jest przejazd na obecnej ulicy Chrzanowskiego, a w głębi widać charakterystyczny budynek Urzędu Morskiego. Od tytułowej Gdyni Głównej ładnych parę kilometrów...

Dokładnie było tak jak pisze LL. Na miejscu tej nastawni w 1953 roku został wybudowany peron i tory SKM. W pierwszej kolejności jeden tor i jedna krawędź (był to chyba tor 502) i w tym przejściowym okresie pociągi SKM kursowały do Gdyni Głównej wahadłowo po jednym torze. Nastawnia jeszcze wtedy stał...

Kilka zdjęć z 1975 roku:

Póki co, linia jest w zarządzie PLK (w umowie D50) a procedura likwidacyjna nie została wszczęta (to ostatnie sprawdzę, bo ostatnio odszedłem od tych spraw). Tak czy inaczej, do fizycznej likwidacji linii i realizacji pomysłu samorządowych jełopów droga daleka. Przepraszam za emocjonalny ton wypowie...